Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

XVI C 3677/18 - uzasadnienie Sąd Rejonowy dla Warszawy-Mokotowa w Warszawie z 2018-12-10

Sygn. akt XVI C 3677/18

UZASADNIENIE

W pozwie złożonym w dniu 28 listopada 2013 roku (data nadania przesyłki poleconej) powód Z. W. wniósł o zasądzenie od strony pozwanej P. (...) Sp. z o.o. z siedzibą w W. (następnie (...) Sp. z o.o. z siedzibą w W. – KRS – k. 403 – 406, w dalszej części uzasadnienia: „P.D.” lub (...)) kwot: 45 000 zł tytułem zadośćuczynienia za doznane krzywdy i cierpienia związane z wypadkiem zaistniałym w dniu 19 lutego 2012 roku wraz z ustawowymi odsetkami liczonymi od dnia 24 czerwca 2013 roku, 160 zł tytułem odszkodowania za zniszczoną w przedmiotowym wypadku odzież wraz z ustawowymi odsetkami liczonymi od dnia 24 czerwca 2013 roku oraz 650,74 zł tytułem odszkodowania za nieotrzymaną wskutek wypadku część wynagrodzenia za pracę. Powód wniósł także o zasądzenie od strony pozwanej na jego rzecz kosztów postępowania sądowego, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

W uzasadnieniu wyjaśnił, że w dniu 19 lutego 2012 roku, około godziny 21:00, uległ wypadkowi wskutek poślizgnięcia się na niezabezpieczonej powierzchni chodnika znajdującego się w obrębie Galerii (...). Wskazał, że w wyniku poślizgnięcia przewrócił się i uderzył głową o krawężnik chodnika, a następnie stracił przytomność. Zaznaczył, że o niewłaściwym stanie utrzymania chodnika świadczył fakt, że obsługa wezwanej karetki miała znaczne trudności z utrzymaniem równowagi na oblodzonej powierzchni i przeniesieniem nieprzytomnego powoda do ambulansu. Podał, iż w wyniku zdarzenia jego hospitalizacja trwała tydzień, a następny tydzień spędził w ramach zwolnienia lekarskiego w domu. W dalszej kolejności nadmienił, że podjął działania zmierzające do ustalenia podmiotu odpowiedzialnego, na skutek których ustalił, że (...) S.A. z siedzibą w W., będąca ubezpieczycielem odpowiedzialności cywilnej zarządcy terenu obejmującego Centrum handlowe (...) Sp. z o.o., zawarła ze stroną pozwaną umowę o utrzymanie terenu Centrum Handlowego w należytym stanie. Powód oświadczył, że w dniu 10 czerwca 2013 roku wystąpił do strony pozwanej z roszczeniem zapłaty, na które odpowiedzi udzielił jej ubezpieczyciel odpowiedzialności cywilnej, którym ponownie okazała się być (...) S.A. z siedzibą w W.. Wskazał, że ubezpieczyciel potwierdził istnienie odpowiedzialności strony pozwanej za utrzymanie terenu w należytym stanie oraz sam fakt zaistnienia zdarzenia, jednak odmówił wypłaty odszkodowania powołując się na brak winy ubezpieczonego. Dodał, że w dniu 27 października 2013 roku skierował do strony pozwanej ostateczne wezwanie do zapłaty, jednak pozostało ono bez odpowiedzi. W dalszej części Z. W. podniósł, że teren miejsca zdarzenia, wobec opadów deszczu ze śniegiem tworzących niebezpieczną taflę lodową, nie był zabezpieczony w odpowiedni sposób. W ocenie powoda strona pozwana nie wywiązała się z obowiązku utrzymania miejsca przeznaczonego do ruchu w stanie umożliwiającym poruszanie się i ponosi winę kształtującą się na poziomie niedbalstwa. Nadmienił, że wskutek zdarzenia została zniszczona jego koszula o wartości 160 zł, a w wyniku niezdolności do pracy otrzymał wynagrodzenie za okres niezdolności pomniejszone o 20 %, tj. o kwotę w wysokości 650,74 zł. Kolejno oświadczył, że doznał poważnego uszkodzenia ciała - m.in. wstrząsu mózgu, uszkodzenia czaski, blizny na głowie, dodatkowo przez kilka tygodni po zdarzeniu utrzymywały się u niego zaburzenia świadomości oraz problemy w samodzielnym poruszaniu się. Z. W. zaznaczył, że do dnia wniesienia pozwu nadal odczuwa efekty powyższego zdarzenia przejawiające się zarówno w sferze fizycznej jak i psychicznej, a nadto na skutek problemów nie był w stanie kontynuować pracy i postanowił przejść na emeryturę (pozew – k.1-8).

Wyrokiem z dnia 18 lipca 2014 roku Sąd uwzględnił żądanie powoda w całości, wydając wyrok zaoczny w sprawie (wyrok zaoczny – k. 375-376).

W sprzeciwie od wyroku zaocznego z dnia 30 lipca 2014 roku (data nadania przesyłki poleconej) strona pozwana zaskarżyła go w całości oraz wniosła o uchylenie wyroku zaocznego, oddalenie powództwa w całości i zasądzenie od powoda na jej rzecz zwrotu kosztów postępowania według norm przepisanych, w tym kosztów zastępstwa procesowego.

W uzasadnieniu strona pozwana zakwestionowała roszczenie powoda zarówno co do zasady jak i co do wysokości. Wyjaśniła, że świadczyła na rzecz (...) Sp. z o.o. Sp. k. usługi w zakresie sprzątania Centrum Handlowego (...) w W., które były wykonywane w sposób należyty, uwzględniający zawodowy charakter działalności prowadzonej przez stronę pozwaną. Podała również, że zawała z A. Towarzystwem (...) z siedzibą w W. umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej (polisa nr (...).711.010), natomiast zakres ochrony ubezpieczeniowej w ramach polisy obejmował odpowiedzialność cywilną z tytułu prowadzonej działalności gospodarczej wraz z odpowiedzialnością za produkt i wykonanie usługi. Zaznaczyła, że odpowiedzialność repartycyjno-gwarancyjną za ewentualne szkody na osobie, powstałe w związku z prowadzeniem działalności przez stronę pozwaną, spoczywały na ww. ubezpieczycielu. W dalszej kolejności strona pozwana wskazała, że powód zwrócił się z żądaniem zapłaty do P. (...) Sp. z o.o., a strona pozwana przekazała zgłoszenie swojemu ubezpieczycielowi. Wyjaśniła, że w wyniku przeprowadzonego przez ubezpieczyciela postępowania likwidacyjnego ustalono, że P. (...) Sp. z o.o. dochowała należytej staranności w wykonaniu powierzonych jej obowiązków w zakresie zimowego utrzymania terenu przyległego do CH S. B. M., wobec czego ubezpieczyciel odmówił powodowi wypłaty oczekiwanego zadośćuczynienia. Strona pozwana podkreśliła, że powód nie wykazał, iż poniesiona przez niego szkoda wynika z bezprawnego zachowania strony pozwanej oraz dodała, że nie można przypisać jej winy lub bezprawności. Wskazała kolejno, że w dniu zdarzenia z udziałem powoda pracownicy strony pozwanej starannie i sumiennie wykonywali swoje obowiązki, a powierzchnia pieszego ciągu komunikacyjnego była odpowiednio zabezpieczona, poprzez posypanie jej środkami chemicznymi zabezpieczającymi przed zamarzaniem wody. Nadmieniła, iż nikt bezpośrednio przed upadkiem powoda nie informował jej o jakimkolwiek oblodzeniu chodnika, zaś w chwili, w której miało dojść do wypadku, tj. około godziny 21:00, nie wykonywała już usług na podstawie umowy. Strona powodowa powołała się na treść załącznika nr 4 do umowy z administratorem obiektu, zgodnie z którym serwis dzienny terenów zewnętrznych funkcjonował w godzinach 10:00-20:00 (sprzeciw od wyroku zaocznego k. 386-395).

Pismem z dnia 13 sierpnia 2014 roku (data nadania przesyłki poleconej) strona pozwana wniosła o zawiadomienie o toczącym się procesie oraz wezwanie do udziału w sprawie w charakterze interwenienta bocznego (...) S.A. z siedzibą w W. (wniosek – k.463-467).

Postanowieniem z dnia 1 września 2014 roku Sąd na podstawie art. 84 § 2 k.p.c. zawiadomił o toczącym się postępowaniu (...) S.A. z siedzibą w W. (postanowienie – k.475-476).

W odpowiedzi na sprzeciw z dnia 2 września 2014 roku (data prezentaty) powód podtrzymał w całości żądania i wnioski przedstawione w pozwie. Podkreślił nadto, że zachowanie strony pozwanej spełnia znamiona zawinionej bezprawności, gdyż nawet jeśli czynności zabezpieczające zostały wykonane, to nie mogły być skuteczne w perspektywie ponad godziny czasu. Następnie powód odniósł się do twierdzeń strony pozwanej w zakresie, w jakim wskazywała, że zgodnie z umową z administratorem serwis dzienny wykonywał swoje zadania do godziny 20:00. W tym miejscu powód powołał się na przedsądową korespondencję pomiędzy nim, a ubezpieczycielem strony pozwanej, w której ubezpieczyciel wprost oświadczył, że w dniu zdarzenia prace sprzątające wykonywane były do godziny 22:00, a więc ponad standardowe godziny pracy. Podkreślił również, że strona pozwana będąca procesjonalnym podmiotem powinna wiedzieć, że przy temperaturze zbliżonej do zera i padającym deszczu wystąpienie gołoledzi jest niemal pewne i powinna w związku z tym przedsięwziąć kroki eliminujące niebezpieczeństwo oraz zrobić wszystko co jest możliwe, aby nie dopuścić do niebezpiecznej sytuacji (odpowiedź na sprzeciw – k.542—548).

Postanowieniem z dnia 27 października 2014 roku Sąd na podstawie art. 174 § 1 pkt 1 k.p.c. zawiesił postępowanie w sprawie z uwagi na śmierć powoda Z. W.. Jednocześnie Sąd na podstawie art. 180 § 1 pkt 1 k.p.c. podjął postępowanie z udziałem następców prawnych zmarłego powoda Z. W.: B. W., J. W. i M. W. (postanowienie – k.581-582).

Pismem z dnia 10 listopada 2014 roku, złożonym na rozprawie w dniu 18 listopada 2014 roku (...) S.A. z siedzibą w W., zgłosiła interwencję uboczną po stronie pozwanej, której stanowisko podtrzymała jako swoje i wniosła o oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie od powoda na rzecz interwenienta ubocznego kosztów procesu według norm przepisanych, w tym kosztów zastępstwa procesowego.

W uzasadnieniu interwenient uboczny potwierdził, że w okresie od 1 stycznia 2012 roku do 31 grudnia 2012 roku udzielał stronie pozwanej ochrony ubezpieczeniowej z tytułu umowy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej. Podniósł, że powód nie wykazał, iż szkoda której doznał była wynikiem zawinionego działania bądź zaniechania w działaniu strony pozwanej, jak również nie wykazał związku przyczynowego pomiędzy działaniami strony pozwanej, a szkodą. Dodał, że strona pozwana podjęła wszelkie niezbędne i uzasadnione okolicznościami środki mające na celu zabezpieczenie chodnika i minimalizację skutków zimowej pogody. Oświadczył, że w jej działaniu brak jest elementu winy, której zaistnienie jest niezbędną przesłanką odpowiedzialności deliktowej. W dalszej części interwenient uboczny zakwestionował powództwo co do wysokości, a także wskazał, że powód nie udowodnił, iż poniesione przez niego koszty miały związek ze zdarzeniem z dnia 19 lutego 2012 roku. Nadto interwenient uboczny wskazał, że w przypadku ustalania odszkodowania przez Sąd, odsetki należą się nie od dnia wezwania do zapłaty lub wniesienia pozwu, a od chwili wyrokowania (pismo - k.595-604).

Postanowieniem wydanym na rozprawie w dniu 9 listopada 2018 roku Sąd na podstawie art. 174 § 1 pkt 1 k.p.c. zawiesił postępowanie w sprawie oraz podjął postępowanie z udziałem następcy prawnego interwenienta ubocznego po stronie pozwanej (...) S.A. z siedzibą w W. (postanowienie – k.1017).

W tym samym dniu na rozprawie pełnomocnik powodów wniósł o zasądzenie żądanych w pozwie kwot solidarnie na ich rzecz. W dalszym toku postepowania strony podtrzymały dotychczasowe stanowiska w sprawie .

(protokół rozprawy – k.1016-1016v.).

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

(...) S.A. z siedzibą w W. zawarła w dniu 29 stycznia 2008 roku z P. (...) Sp. z o.o. z siedzibą w W. umowę o świadczenie usług sprzątania (dalej jako: (...) ).

P. (...) Sp. z o.o. z siedzibą w W. zobowiązała się świadczyć na rzecz (...) S.A. z siedzibą w W., w Centrum Handlowym (...), usługi polegające na sprzątaniu części wspólnej użytkowania ww. Centrum Handlowego, dostępnych lub niedostępnych dla klientów Centrum, zarówno na zewnątrz jak i wewnątrz budynków oraz w miejscach szczegółowo opisanych w umowie (art. 2 Umowy).

Miejscem świadczenia usług będących przedmiotem umowy były jedynie te miejsca, o których sprzątanie powinna troszczyć się Dyrekcja Centrum. Części najemców, szyldy sklepów nie były objęte przedmiotową umową. Do właściwych miejsc na zewnątrz zaliczały się m.in. parking zewnętrzny, drogi ewakuacyjne oraz inne drogi i alejki przeznaczone dla ruchu drogowego i pieszego, strefy służbowe i strefy dostawcze, przestrzenie zielone i okoliczne alejki (art. 3 Umowy, pkt 3.2 Umowy).

P. (...) Sp. z o.o. z siedzibą w W. zobowiązała się dostosować do ewentualnych zmian harmonogramu bez kwestionowania postanowień umowy, jeśli Centrum uprzedziło o tych zmianach co najmniej tydzień wcześniej. Centrum Handlowe miało być otwarte w godzinach od 8:00 do 22:00 w dniach od poniedziałku do soboty, przy czym kina i F. P. miały ruchome godziny otwarcia i zamknięcia. Centrum Handlowe w niedzielę miało być otwarte w godzinach od 10:00 do 20:00. Codzienne sprzątanie miało być wykonywane od poniedziałku do niedzieli włącznie (art. 4 Umowy).

Do stref zewnętrznych należały: parkingi i rampy wjazdowe, wszystkie drogi ruchu drogowego i pieszego, strefy służbowe i dostawcze, przestrzenie zielone, okoliczne alejki itp. (pkt 4.8 Umowy).

Utrzymanie zimowe polegało m.in. na odśnieżaniu terenów zewnętrznych przed otwarciem Centrum oraz w trakcie pracy Centrum (pkt 4.9 Umowy). Obowiązujące rozszerzenie dla powyższego zakresu prac określał załącznik nr 7 (pkt 4.11 Umowy).

Do zakresu czynności personelu porządkowego Centrum Handlowego (...) w ramach utrzymania zimowego należało m.in. posypywanie środkami chemicznymi w zakresie wskazanym przez zleceniodawcę, w miarę potrzeby odśnieżanie ciągów komunikacyjnych znajdujących się wzdłuż terenu posesji (pkt 6 części IV. „Utrzymanie zimowe” Załącznika nr 7 do Umowy z dnia 28 stycznia 2008 roku).

Zgodnie z harmonogramem pracy serwisu dziennego, serwis dzienny w Galerii Handlowej na terenach zewnętrznych świadczony miał być cały tydzień w godzinach od 10:00 do 20:00 (Załącznik nr 4 do Umowy z dnia 28 stycznia 2008 roku).

Dowód: umowa z dnia 29 stycznia 2008 roku wraz z załącznikami – k.418-440.

Prace na zewnątrz polegały na odśnieżaniu terenu i posypywaniu mieszanką z solą.

Dowód: zeznania świadka R. L. – k. 690, czas nagrania 00:15:12 – 00:16:52, zeznania świadka M. T. – k. 766, czas nagrania: 00:11:07 – 00:14:45, 00:19:09 – 00:20:22.

Usługa sprzątania terenu była faktycznie świadczona przez pracowników P.D. w godzinach otwarcia centrum handlowego (...) do godziny jego zamknięcia, zgodnie z oficjalną informacją na drzwiach. W S. B. M. było to zawsze do 21. Pracownicy D. otrzymywali harmonogram prac obejmujący godziny od 6 do 21.

Dowód: zeznania świadka R. L. – k. 690 – 691, czas nagrania: 00:12:20 – 00:15:12 i 00:19:45 – 00:22:20; zeznania świadka M. T. – k. 766 – 767, czas nagrania 00:11:07 – 00:14:54, 00:15:08 – 00:16:48.

Dnia 19 lutego 2012 roku (niedziela) Z. W. udał się wraz z żoną B. W. i córką J. W. do kina w S. B. M. w W.. Po zakończeniu seansu wszyscy wyszli na parking przed galerią handlową. Teren parkingu był bardzo śliski. Tego dnia padała przez cały dzień mżawka, a wieczorem wystąpił przymrozek. O godzinie 21:02, idąc do samochodu, Z. W. poślizgnął się i upadł na asfalt, uderzając głową o podłoże. Z jego głowy zaczęła ciec krew. Stracił przytomność. Po pewnej chwili odzyskał przytomność, ale w dalszym ciągu nie miał świadomości, nie było z nim logicznego kontaktu. Na miejsce zdarzenia została wezwana karetka pogotowia. Przybyli sanitariusze z trudem zdołali podejść do Z. W. i przenieść go do karetki z uwagi na ciągłe ślizganie się. Karetka zabrała Z. W. do szpitala. W tym czasie także inni klienci centrum handlowego, wychodząc z niego mieli problemy z utrzymaniem równowagi ze względu na śliskość nawierzchni (np. o godzinie 21:09).

Dowód: płyta CD – k. 154, protokół odtworzenia nagrania – k. 663 – 664, zeznania powódki B. W. – k. 631 – 633, zeznania powódki J. W. – k. 633).

Upadek zdarzył się w miejscu, za którego zimowe utrzymania czystości odpowiadała firma (...).

Okoliczność bezsporna.

W wyniku upadku Z. W. doznał urazu głowy ze wstrząśnieniem mózgu, rany lewej okolicy czołowo – skroniowej z blizną wielkości 6 cm oraz zaburzeń zachowania i koncentracji do których doszło po wypadku. Był hospitalizowany przez 4 dni. Łącznie przebywał na zwolnieniu lekarskim dwa tygodnie. Uraz głowy ze wstrząśnieniem mózgu, nie okazał się być trwałym. Powstała blizna skutkowała 5% trwałym lub długotrwałym uszczerbkiem na zdrowiu, liczonym zgodnie z załącznikiem do rozporządzenia Ministra Pracy i Opieki Społecznej z dnia 18 grudnia 2002 roku (Dz. U, nr 234, poz. 1974). Z kolei na skutek zaburzeń zachowania i koncentracji, w wyniku napadów skroniowych objawowych, trwały uszczerbek wyniósł 30%. Łączny trwały uszczerbek kształtował się na poziomie 35%

Dowód: opinia biegłego i opinie uzupełniające – k. 722 – 725, 772 – 774, 834 – 838, 897 – 899, 928 – 929, 999 - 1001; dokumentacja medyczna Z. W. – k. 11 – 29, 156 – 354v, 648, 883 – 885, 956 – 979, zdjęcia – k. 55, świadectwo pracy – k. 53v.

Po upadku Z. W. cierpiał na zaniki pamięci, dolegały mu bóle głowy i ciągłe zmęczenie. Po wyjściu ze szpitala przez dwa tygodnie mieszkał z córką, która ma mieszkanie w W., by przez pierwsze dni, móc liczyć na jej pomoc w powrocie do sprawności. Po zakończeniu okresu zwolnienia lekarskiego wrócił do pracy, gdzie przestał dawać sobie radę. Po powrocie z pracy musiał się kłaść i przespać, a wcześniej tego nie robił. Gorzej funkcjonował umysłowo, zapominał o niektórych rzeczach, czuł się zagubiony, zaczął źle orientować się w przestrzeni. Dzwonił do najbliższych i kilka razy pytał o to samo.

Dowód: zeznania powódki B. W. – k. 631 – 633, zeznania powódki J. W. – k. 633, zeznania powoda M. W. – k. 634.

Pismem z dnia 10 czerwca 2013 roku Z. W. wezwał P. (...) sp. z o.o. do zapłaty kwoty 79 000 zł w terminie 14 dni od daty doręczenia wezwania, tytułem zadośćuczynienia związanego z przedmiotowym zdarzeniem.

Dowód: wezwanie – k. 38, potwierdzenie nadania – k. 39.

Pismem datowanym na dzień 28 czerwca 2013 roku A. Towarzystwo (...) odmówiło Z. W. wypłaty zadośćuczynienia, powołując się na brak zaniechań po stronie ubezpieczonego. Wskazano, że zgodnie z uzyskanymi od ubezpieczonego informacjami około godziny przed zdarzeniem teren został posypany solą i piaskiem. Akcja ta trwała do godziny 22.

Dowód: pismo – k. 40 – 41.

Dnia 17 września 2014 roku zmarł Z. W.. Spadek po nim nabyli jego żona B. W. oraz dzieci J. W. i M. W. w częściach równych po 1/3 udziału każde z nich.

Dowód: akt poświadczenia dziedziczenia – k. 641 – 643.

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił w oparciu o dowody z dokumentów i ich odpisów złożonych do akt sprawy, których autentyczność i rzetelność w sporządzeniu nie była podważana przez żadną ze stron postępowania. Podobnie, jako niekwestionowane okoliczności Sąd uznał informacje wynikające z kserokopii dokumentacji medycznej Z. W. złożonej do akt sprawy. W pełni wiarygodnym dowodem były także załączone do akt sprawy zdjęcia oraz nagrania z kamer usytuowanych w okolicach miejsca upadku. Ustalenia stanu faktycznego zostały także oparte na zeznaniach świadków i stron. Zeznania stron Sąd uznał za w pełni wiarygodny materiał dowodowy. Żadna z pozostałych stron tych wskazań nie kwestionowała. W zakresie zeznań świadków Sąd uznał je za w zasadzie wiarygodne, z tym jedynie wyjątkiem, w jakim świadkowie wskazywali, że teren wokół Centrum Handlowego w chwili zdarzenia był należycie uprzątnięty. Załączone nagranie z kamer i widok ślizgających się klientów Centrum Handlowego, Z. W. czy ratowników medycznych, wskazuje bowiem w sposób jednoznaczny na fakt, iż w okolicach godziny 21 teren ten nie był prawidłowo zabezpieczony przed śliskością. Jakiekolwiek więc prace w tym celu były wówczas wykonywane, nie były one wystarczające.

Kolejno wskazać należy, że jako wiarygodny i w pełni wartościowy materiał dowodowy Sąd uznał opinie biegłego sądowego z zakresu medycyny – neurologii P. Ś.. Biegły ten w sposób wyczerpujący, dogłębnie wyjaśniając przyjęte wnioski i odnosząc się do kolejnych zarzutów stron, wspartych uzyskiwaną w toku postępowania dalszą dokumentacją medyczną, jednoznacznie rozpoznał u Z. W. epizody skroniowe objawowe. Wniosek ten został oparty o załączoną dokumentację medyczną, m.in. jednoznaczne w ocenie biegłego rozpoznanie tej jednostki chorobowej przez prof. dr hab. T. B., który badał Z. W. i takie rozpoznanie zamieścił w jego dokumentacji medycznej. W ocenie Sądu nie budziło także wątpliwości, iż znajdujący się w dokumentacji medycznej opis, jakoby do upadku mogło dojść dnia 23 lutego 2012 roku nie zaś 19 lutego 2012 roku, wynikał z oczywistej omyłki. Dowody zgromadzone w aktach sprawy wskazują jednoznacznie, że do upadku doszło dnia 19 lutego 2012 roku, a przy tym nie ma nawet śladu dowodu czy twierdzeń, by do drugiego upadku mogło dojść 23 lutego 2012 roku. Jest to przy tym data zakończenia hospitalizacji Z. W., widoczna na dokumentacji medycznej, stąd zapewne przedmiotowa omyłka.

Dokumenty w postaci świadectwa pracy Z. W. (k. 53 – 54) oraz zaświadczenia o zarobkach z 2009 roku okazały być w ocenie Sądu się niewystarczające dla udowodnienia tez na które zostały zgłoszone. Jako podstawę dokonywanych ustaleń faktycznych Sąd przyjął jedynie informację zawartą w świadectwie pracy o długości zwolnienia chorobowego Z. W. w lutym 2012 roku. Zgłoszone na tę okoliczność zwolnienie lekarskie było bowiem całkowicie nieczytelne.

Wniosek pełnomocnika strony pozwanej „o uzyskanie dodatkowych wyjaśnień” od Prof. Dr T. B. – nieznany procedurze cywilnej w sprawach rozpoznawanych w trybie zwykłym w postępowaniu procesowym (k. 866 i k. 875) podlegał pominięciu. Osoba ta mogłaby potencjalnie złożyć zeznania w charakterze świadka, gdyby taki wniosek dowodowy został przez profesjonalnego pełnomocnika zgłoszony.

Mając na uwadze powyższe ustalenia faktyczne, Sąd zważył, co następuje:

Powództwo podlegało w większej części uwzględnieniu.

W pierwszej kolejności wskazać jednakże należy, że wobec wyników przeprowadzonego postępowania dowodowego, a także śmierci pierwotnego powoda, wydany w sprawie wyrok zaoczny należało uchylić w całości i orzec na nowo o zmodyfikowanym żądaniu (art. 347 k.p.c.), co znalazło swój wyraz w pkt 1 sentencji wyroku.

Przechodząc do merytorycznego rozpoznania sprawy Sąd uznał, że bezspornym było, iż do zdarzenia z dnia 19 lutego 2012 roku, z którego Z. W. wywodził roszczenie, doszło na terenie, za którego oczyszczanie, w tym ze śniegu i lodu, odpowiedzialna jest spółka (...) S.A. Obowiązek taki wynika wprost z przepisów ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach z dnia 13 września 1996 r. (Dz.U. Nr 132, poz. 622). Stosownie do treści art. 5 ust. 1 pkt 4 w/w ustawy, właściciele nieruchomości zapewniają utrzymanie czystości i porządku przez uprzątnięcie błota, śniegu, lodu i innych zanieczyszczeń z chodników położonych wzdłuż nieruchomości, przy czym za taki chodnik uznaje się wydzieloną część drogi publicznej służącą dla ruchu pieszego położoną bezpośrednio przy granicy nieruchomości; właściciel nieruchomości nie jest obowiązany do uprzątnięcia chodnika, na którym jest dopuszczony płatny postój lub parkowanie pojazdów samochodowych. Natomiast w myśl art. 2 ust. 4 w/w ustawy ilekroć w ustawie jest mowa o właścicielach nieruchomości - rozumie się przez to także współwłaścicieli, użytkowników wieczystych oraz jednostki organizacyjne i osoby posiadające nieruchomości w zarządzie lub użytkowaniu, a także inne podmioty władające nieruchomością.

W sprawie nie był sporne, iż miejsce w którym doszło do upadku Z. W., było co najmniej w zarządzie spółki (...) S.A. Tytuł prawny do tego gruntu nie został w sprawie wyjaśniony, niemniej w toku postępowania nie zostało zakwestionowane, że to właśnie spółka (...) S.A., która zawarła Umowę z P.D. dotyczącą m.in. zimowego utrzymania tego terenu, była odpowiedzialna za obowiązki wynikające z cytowanych na wstępie przepisów ustawy. Co do zasady, odpowiedzialność za skutki upadku powoda na oblodzonym terenie ponosiła więc spółka (...) S.A. w W., na zasadzie art. 415 k.c. w zw. z art. 416 k.c.

Zgodnie z art. 415 k.c. kto z winy swej wyrządził drugiemu szkodę, obowiązany jest do jej naprawienia. Przepis ten ogólną regułę dla odpowiedzialności za szkodę, do której doszło wskutek zdarzeń nazywanych czynami niedozwolonymi, a więc tzw. odpowiedzialność deliktowej ( ex delicto). Zgodnie zaś z art. 416 k.c. osoba prawna jest obowiązana do naprawienia szkody wyrządzonej z winy jej organu.

W tym miejscu zaznaczyć jednakże należy, iż w niniejszej sprawie zastosowanie znajdował także art. 429 k.c., spółka (...) S.A. zawarła bowiem umowę na podstawie której powierzyła oczyszczanie miejsca, w którym doszło do przedmiotowego zdarzenia, pozwanemu D., tj. przedsiębiorstwu, które w zakresie prowadzonej działalności gospodarczej zajmuje się świadczeniem usług sprzątania. Stosownie do treści ww. przepisu, kto powierza wykonanie czynności drugiemu, ten jest odpowiedzialny za szkodę wyrządzoną przez sprawcę przy wykonywaniu powierzonej mu czynności, chyba że nie ponosi winy w wyborze albo że wykonanie czynności powierzył osobie, przedsiębiorstwu lub zakładowi, które w zakresie swej działalności zawodowej trudnią się wykonywaniem takich czynności.

Tym samym (...) S.A., powierzając na podstawie umowy dbanie o czystość i porządek w miejscu, w którym upadł Z. W. profesjonaliście, zwolniony został z odpowiedzialności na podstawie art. 415 k.c., przerzucając niejako tę odpowiedzialność na pozwaną firmę (...). Ta ostatnia odpowiada zatem za swoje zawinione działanie lub zaniechanie, w związku z którym Z. W. poniósł szkodę, względnie krzywdę.

W tym miejscu należy odnieść się do argumentów strony pozwanej i interwenienta ubocznego po stronie pozwanej, jakoby pozwana spółka nie ponosiła odpowiedzialności za zdarzenie, gdyż w myśl Umowy, zobowiązana była świadczyć pracę jedynie do godziny 20, zaś zdarzenie miało miejsce o godzinie 21:02.

Analizując dowody zgromadzone w aktach sprawy, Sąd uznał, iż obowiązek zimowego utrzymania w czystości terenu, gdzie doszło do upadku, ciążył na pozwanej spółce w dniu 19 lutego 2012 roku co najmniej do godziny 21. Faktem jest, iż załączona do akt sprawy Umowa zawarta pomiędzy zarządcą terenu a stroną pozwaną mogłaby sugerować, że w niedziele, zimowe sprzątanie zostało zlecone firmie (...) jedynie do godziny 20. Ustalenie to stałoby jednak w sprzeczności z zeznaniami świadków – pracowników firmy (...), wysoko ulokowanymi wówczas w hierarchii firmy (R. L. – dyrektor w firmie (...) – kierownik obiektu z ramienia (...)) którzy jednoznacznie wskazali, że obiekt był otwarty do godziny 21 i że do godziny 21 pracownicy firmy (...) na podstawie przedstawionych harmonogramów prac wykonywali swoje obowiązki. W ocenie Sądu zeznania te w sposób jednoznaczny wykazują, iż musiało istnieć porozumienie, co do trwania obowiązku utrzymywania terenu w czystości do godziny 21. Przyjęcie odmiennego poglądu, musiałoby skutkować ustaleniem, że dyrektor i kierownik obiektu w firmie (...) i podlegli im pracownicy, dobrowolnie i bez zlecenia świadczyli pracę na rzecz S. B. M. w godzinach 20 – 21. Takie założenie byłoby zaś nie do pogodzenia ze wskazaniami zasad doświadczenia życiowego. Jedynym wytłumaczeniem treści powyższych zeznań musiał być więc fakt, iż istniało dodatkowe porozumienie, ewentualnie że strony Umowy zgodnie ją interpretowały w ten sposób, że obowiązek sprzątania terenu trwa tak długo jak otwarte jest centrum handlowe, nie zaś jedynie do godziny 20 w niedziele. W konsekwencji Sąd uznał, że do godziny 21 teren na którym doszło do upadku nie był w sposób prawidłowy zabezpieczony przed wystąpieniem śliskości, skoro o godzinie 21:02 powód się tam poślizgnął, a podobne problemy ze śliskością nawierzchni miały inne osoby tamtędy przechodzące. Gdyby więc zgodnie z treścią Umowy do godziny 21:00 teren był należycie uprzątnięty – tj. posypany odpowiednim preparatem zapobiegającym śliskości, na co wskazywała świadek M. T., to do powstania śliskości by nie doszło. Jak widać przy tym na nagraniu, śliskość ta nie ograniczała się jedynie do małego, przypadkowego miejsca. Osoby widoczne na nagraniu ślizgały się na dużej powierzchni drogi, co nakazuje przyjąć, iż upadek był konsekwencją niewłaściwego zabezpieczenia całego obszaru.

Mając na uwadze powyższe okoliczności Sąd uznał, iż co do zasady na podstawie art. 429 k.c. to pozwana spółka (...) ponosi odpowiedzialność za nienależyte wykonanie obowiązku usunięcia śliskości z chodnika, za który odpowiedzialność przejęła na siebie na podstawie Umowy.

Kolejno zauważyć należy, że do przesłanek odpowiedzialności deliktowej należą: zdarzenie, z którym system prawny wiąże odpowiedzialność na określonej zasadzie, szkoda i związek przyczynowy między owym zdarzeniem a szkodą oraz wina sprawcy. Przy ustalaniu odpowiedzialności z tytułu czynów niedozwolonych znajdują bowiem zastosowanie przepisy ogólne dotyczące związku przyczynowego, szkody i sposobów jej naprawienia (art. 361-363 k.c.).

Ogólną zasadę odpowiedzialności ex delicto stanowi wina. Przyjmuje się, iż wina wiąże się z łącznym wystąpieniem dwóch jej elementów: obiektywnego – czyli bezprawności zachowania i subiektywnego, czyli możliwości postawienia sprawcy zarzutu niewłaściwego zachowania się, które może przejawiać się świadomością lub chęcią wyrządzenia szkody albo niedbalstwem, rozumianym jako niedołożenie należytej staranności jaka jest w danych okolicznościach wymagana dla właściwego zachowania (v. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 26 września 2003 roku IV CK 32/02).

Powodowie – bo to na nich spoczywał ciężar dowodu w tym zakresie – wykazali w toku niniejszego procesu, iż zachowanie strony pozwanej wypełniało wszystkie ww. przesłanki odpowiedzialności deliktowej.

W pierwszej kolejności dowiedzione zostało, iż zachowanie strony pozwanej nosiło cechy bezprawności, która polegała na niewykonaniu przez niej w sposób prawidłowy łączącej ją z (...) S.A. Umowy, a w konsekwencji obowiązków ustawowych dotyczących utrzymania chodnika i terenu parkingu w stanie wolnym od śliskości.

Działanie to miało przy tym charakter zawiniony. Pracownicy pozwanej spółki nie zabezpieczyli (np. posypując odpowiednim preparatem) terenu na którym doszło do zdarzenia, pomimo ciążącego na nich takiego obowiązku. Nadto strona pozwana nie zdołała wykazać, by istnienie oblodzenia w chwili zdarzenia w miejscu gdzie do niego doszło, było skutkiem okoliczności za które nie może ponosić odpowiedzialności, tj. jakichś nadzwyczajnych, gwałtownych zjawisk atmosferycznych. Zwrócić należy przy tym uwagę, iż tego dnia utrzymywała się mżawka, a następnie pod wieczór wystąpił przymrozek. W takich okolicznościach pogodowych normalnym i w pełni do przewidzenia następstwem jest możliwość wystąpienia śliskości nawierzchni. Strona pozwana, będąc profesjonalistą, prawidłowo wywiązując się z obowiązków Umowy, musiała tę możliwość przewidzieć i zawczasu teren odpowiednio zabezpieczyć.

W konsekwencji stwierdzić należy, iż zachowanie strony pozwanej miało charakter bezprawnego i zawinionego w rozumieniu art. 415 k.c.

Wreszcie wskazać należało, iż pomiędzy zachowaniem strony pozwanej polegającym na nienależytym wykonaniu zobowiązania umownego (a w konsekwencji działaniem bezprawnym), a poniesioną przez Z. W. krzywdą wystąpił adekwatny związek przyczynowy w rozumieniu art. 361 k.c. Gdyby bowiem pozwana spółka wywiązała się w sposób należyty z przyjętego zobowiązania (to jest usunęła skutki opadów atmosferycznych tak, by ruch pieszych mógł odbywać się w sposób bezpieczny), na powierzchni chodnika nie byłoby lodu, na którym pośliznął się powód i nie doszłoby do przedmiotowego zdarzenia.

W rezultacie roszczenie Z. W. o zapłatę przez stronę pozwaną na jego rzecz zadośćuczynienia za doznaną krzywdę wyrządzoną na skutek przedmiotowego zdarzenia zasługiwało co do zasady na uwzględnienie. Jego podstawę prawną stanowił przepis art. 445 § 1 k.c., w zw. z art. 444 § 1 k.c., zgodnie z którymi w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę.

W świetle art. 445 § 1 k.c. istotnym staje się zatem określenie pojęcia krzywdy, stanowiącej przesłankę przyznania zadośćuczynienia. Przez krzywdę (niemajątkową szkodę na osobie) należy rozumieć cierpienie fizyczne (ból i inne dolegliwości) i cierpienia psychiczne, tj. w szczególności ujemne uczucia przeżywane w związku z cierpieniami fizycznymi lub następstwami uszkodzenia ciała albo rozstroju zdrowia w postaci np. zeszpecenia, niemożności uprawiania określonej działalności, wyłączenia z normalnego życia (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 11 lipca 2000 roku, II CKN 1119/98, LEX nr 50884). Zadośćuczynienie pieniężne ma na celu złagodzenie tych cierpień i powinno stanowić rekompensatę pieniężną za całą krzywdę doznaną przez poszkodowanego.

Art. 445 k.c. i następne nie zawierają żadnych kryteriów, jakie należy uwzględnić przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia. Celem powyższej instytucji jest wyłącznie złagodzenie doznanej krzywdy, zaś przy ustalaniu jej wysokości obowiązuje dość lakonicznie formułowana zasada umiarkowania, wyrażająca się nakazem uwzględnienia przy obliczaniu wysokości tej kwoty: z jednej strony rozmiaru doznanej krzywdy, a zwłaszcza stopnia i czasu trwania cierpień fizycznych i psychicznych, trwałości skutków czynu niedozwolonego (pobyt w szpitalu, bolesność zabiegów, dokonywane operacje, rozmiar i trwałe następstwa zdarzenia, konsekwencje uszczerbku na zdrowiu w życiu osobistym i społecznym, zmiana jego sytuacji życiowej), prognozy na przyszłość, wieku poszkodowanego z drugiej zaś strony aktualnych stosunków majątkowych społeczeństwa, a więc powinności utrzymania jej w rozsądnych granicach (tak wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 26 lutego 1962 roku, 4 CR 902/61, OSNCP 1963, Nr 5, poz. 107; z dnia 24 czerwca 1965 roku, I PR 203/65, OSP i KA 1966, poz. 92; z dnia 10 czerwca 1999 roku, II UKN 681/98, OSNAP 2000/16/626).

W doktrynie i orzecznictwie podkreśla się przy tym, że Sąd ustalając wysokość należnego zadośćuczynienia nie może posługiwać się szablonami, lecz powinien mieć na względzie wszystkie okoliczności konkretnej sprawy. Z jednej strony daje to Sądowi dużą swobodę, z drugiej jednak pozostaje kwestia niewymierności krzywdy. Z natury swej krzywda, zwłaszcza psychiczna, jest zjawiskiem o charakterze subiektywnym (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 19 maja 1998 roku, II CKN 756/97, LEX nr 786545).

Zadośćuczynienie ma mieć przede wszystkim charakter kompensacyjny, wobec czego jego wysokość nie może stanowić zapłaty symbolicznej, lecz musi przedstawiać jakąś ekonomicznie odczuwalną wartość. Jednocześnie podkreśla się, że wysokość ta nie może być nadmierną w stosunku do doznanej krzywdy, ale musi być „odpowiednia” w tym znaczeniu, że powinna być – przy uwzględnieniu krzywdy poszkodowanego – utrzymana w rozsądnych granicach, odpowiadających aktualnym warunkom i przeciętnej stopie życiowej społeczeństwa (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 28 września 2001 roku, III CKN 427/00, LEX nr 52766; wyrok Sądu Apelacyjnego w Lublinie z dnia 10 maja 2001 roku, II AKa 81/01, OSA 2001/12/96; por.: M. Nesterowicz, Glosa do wyroku Sadu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 09 marca 2001 roku, I ACa 124/01, PS 2002/10/130; A. Szpunar, Glosa do wyroku Sądu Najwyższego z dnia 15 września 1999 roku, III CKN 339/98, OSP 2000/4/66). Nie można także pominąć warunków indywidualnych danej osoby i przynależności do środowiska o pewnej stopie życiowej. W orzecznictwie wskazuje się, że przyznanego zadośćuczynienia nie należy traktować na zasadzie ekwiwalentności, którą charakteryzuje wynagrodzenie szkody majątkowej. Odpowiedniość kwoty zadośćuczynienia ma służyć złagodzeniu doznanej krzywdy, a jednocześnie nie być źródłem nadmiernego wzbogacenia (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 09 lutego 2000 roku, III CKN 582/98, LEX nr 52776).

Zgodnie zaś ze stanowiskiem, wyrażonym m.in. w wyroku Sądu Najwyższego z dnia 13 września 2007 roku w sprawie o sygnaturze akt III CSK 109/07, LEX nr 328067, zadośćuczynienie, o którym mowa w art. 445 § 1 k.c., nie ma za zadanie zrekompensowania wszelkich możliwych utraconych szans życiowych, lecz tych, które znajdowały się w zasięgu możliwości pokrzywdzonego. Określając wysokość zadośćuczynienia, należy mieć na względzie aktualne warunki oraz stopę życiową społeczeństwa, kraju, w którym mieszka poszkodowany. Najbliższym punktem odniesienia jest zaś poziom życia powoda (tak w wyroku Sądu Najwyższego z dnia 29 maja 2008 roku w sprawie o sygnaturze akt II CSK 78/08, LEX nr 420389). W wyroku z dnia 30 stycznia 2004 roku w sprawie o sygn. akt I CK 131/03, (OSNC 2005, Nr 2, poz. 40) i w wyroku z dnia 10 marca 2006 r. sygn. akt IV CSK 80/05 (OSN z 2006 r., z. 10, poz. 175) Sąd Najwyższy wskazał, że uwzględnienie stopy życiowej społeczeństwa przy określaniu wysokości zadośćuczynienia nie może podważać jego kompensacyjnej funkcji.

Podkreślenia przy tym wymaga, że kryteria określania odpowiedniej sumy tytułem zadośćuczynienia pozostają w ścisłej zależności od rodzaju naruszonego dobra. Na szczycie ustalonej przez orzecznictwo hierarchii umieścić można życie, zdrowie i godność osobistą. (...) jest dobrem szczególnie cennym i przyjmowanie niskich kwot zadośćuczynienia w przypadkach ciężkich uszkodzeń ciała prowadzi do niepożądanej deprecjacji tego dobra (por. Sąd Najwyższy w wyroku z 16 lipca 1997 roku sygn. akt II CKN 273/97). W sprawie o sygn. akt I CSK 384/07 Sąd Najwyższy stwierdził, że zasada umiarkowanej wysokości zadośćuczynienia nie może oznaczać przyzwolenia na lekceważenie tak bezcennych wartości, jak zdrowie czy integralność cielesna.

Ponadto wskazać należy, iż wprawdzie wielkość trwałego uszczerbku na zdrowiu powinna mieć wpływ na wysokość zadośćuczynienia (zob. wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 18 lutego 1998 roku, I ACa 715/97, OSA 1999/2/7). Jednakże z drugiej strony nie można ustalać zadośćuczynienia wyłącznie według tego miernika. Doświadczenie życiowe podpowiada, że im większy jest stopień uszczerbku na zdrowiu (rozstrój zdrowia) tym większe cierpienia poszkodowanego. Możliwe jest jednak żądanie zadośćuczynienia nawet przy braku trwałego uszczerbku na zdrowiu (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 16 lutego 2000 roku, II UKN 416/99, OSNAP 2001/16/520).

Sąd orzekający w niniejszym składzie w pełni podziela powyższe poglądy doktryny i judykatury, dlatego miał je na względzie ustalając wysokość należnego powódce zadośćuczynienia w niniejszej sprawie.

Mając na względzie powyższe, Sąd stanął przed zadaniem ustalenia w szczególności zakresu obrażeń doznanych przez Z. W. w wyniku zdarzenia z dnia 19 lutego 2012 roku oraz rozmiarów i charakteru spowodowanego nimi uszczerbku na zdrowiu, okoliczności te bowiem były sporne między stronami.

Poczynienie ustaleń faktycznych w powyższym zakresie wymagało analizy dokumentacji medycznej złożonej do akt sprawy oraz zasięgnięcia wiadomości specjalnych. Sąd skorzystał więc z dowodu z opinii biegłego z dziedziny neurologii.

Sąd, posiłkując się wskazaniami biegłego uznał, iż udowodniony zakres uszkodzenia ciała, którego doznał powód w związku z przedmiotowym zdarzeniem był dość znaczny. Z. W. doznał bowiem wstrząśnienia mózgu, od uderzenia powstała u niego 6 cm blizna na twarzy, ale przede wszystkim pojawiły się objawy padaczkowe w postaci napadów skroniowych objawowych. Te zaś istotnie wpłynęły na zachowanie Z. W.. Zaczął bowiem cierpieć na zaniki pamięci, dolegały mu bóle głowy i ciągłe zmęczenie. Przestawał dawać sobie radę w pracy. Po powrocie z pracy musiał się kłaść i przespać, a wcześniej tego nie robił. Gorzej funkcjonował umysłowo, zapominał o niektórych rzeczach, czuł się zagubiony, zaczął źle orientować się w przestrzeni. Dzwonił do najbliższych i kilka razy pytał o to samo. Biegły opiniujący w sprawie wskazał, iż konsekwencje te dla stanu zdrowia Z. W. uznać należy za trwałe lub długotrwałe, a ich procentową wartość wyrazić łączną sumą 35%. Dla ustalenia wysokości zadośćuczynienia nie bez znaczenia była także okoliczność, iż w związku z upadkiem Z. W. przez 4 dni był hospitalizowany oraz przebywał przez 2 tygodnie na zwolnieniu lekarskim, podczas którego musiał korzystać z pomocy osób bliskich – w tym celu zamieszkał z córką w W..

Wobec powyższego stwierdzić należało, iż na skutek przedmiotowego zdarzenia powód niewątpliwie doznał krzywdy, polegającej zarówno na cierpieniach psychicznych oraz cierpieniach i ograniczeniach fizycznych, a które to dolegliwości miały charakter trwały, bądź długotrwały.

Mając na względzie powyższe okoliczności, w ocenie Sądu, co do zasady adekwatne byłoby przyznanie Z. W. od strony pozwanej zadośćuczynienia za doznaną krzywdę w kwocie 45 000 zł. Kwota ta zdaniem Sądu pozostaje współmierna do doznanej przez niego krzywdy, wynikłej z wyżej opisanych obrażeń fizycznych i urazów psychicznych. Kwota ta jest odpowiednia w rozumieniu art. 445 § 1 k.c., stanowiłaby bowiem w ocenie Sądu realną wartość ekonomiczną dla Z. W. i nie jest przy tym wygórowana w odniesieniu do aktualnych średnich zarobków w społeczeństwie i jego przeciętnej stopy życiowej.

Wobec śmierci Z. W. już w toku postępowania sądowego, co nastąpiło z przyczyn niezależnych od przedmiotowego upadku (strona powodowa nie zgłosiła w tym zakresie żadnych twierdzeń), roszczenie o zadośćuczynienie mogło być w dalszym ciągu dochodzone przez jego spadkobierców, stosownie do dyspozycji art. 445 § 3 k.c.

Odnosząc się jeszcze do zmodyfikowanego żądania, by przedmiotową kwotę zasądzić na rzecz powodów solidarnie, Sąd nie uznał tego stanowiska za trafne. Między powodami, w wyniku dziedziczenia nie występuje bowiem węzeł solidarności wierzycieli (por. Wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi - I Wydział Cywilny z dnia 6 listopada 2014 r. sygn. akt I ACa 623/14 – publ. w L. online Numer (...)). W konsekwencji, Sąd uwzględnił w całości żądanie co do zasądzenia kwoty 45 000 zł, przy czym kwota ta podlegała podziałowi na rzecz każdego z powodów w częściach równych tj. po 15 000 zł – zgodnie z porządkiem dziedziczenia.

W zakresie odsetek od kwoty zasądzonego zadośćuczynienia Sąd orzekł w oparciu o art. 481 § 1 i 2 k.c. Z. W. wezwał stronę pozwaną do spełnienia świadczenia w postaci zadośćuczynienia pismem z dnia 10 czerwca 2013 roku (wysłanym tego dnia), zakreślając termin 14 dni na wykonanie żądania. Wobec braku załączenia dokumentu z którego wynikałaby data doręczenia wezwania (przy niespornym fakcie, iż wezwanie to zostało doręczone, gdyż pismo od ubezpieczyciela datowane na dzień 28 czerwca 2013 roku – k. 40 – odnosi się do pisma Z. W. z dnia 10 czerwca 2013 roku) Sąd przyjął w tym zakresie zwyczajowy termin 7 dni, na doręczenie korespondencji. Uznając więc, że doręczenie wezwania miało miejsce najpóźniej dnia 17 czerwca 2013 roku, strona pozwana popadła w opóźnienie w spełnieniu świadczenia od dnia 2 lipca 2013 roku (po upływie wyznaczonych 14 dni). Sąd uwzględnił jednocześnie zmianę z dniem 1 stycznia 2016 roku brzmienia § 2 art. 481 k.c. wprowadzoną ustawą z dnia 9 października 2015 roku o zmianie ustawy o terminach zapłaty w transakcjach handlowych, ustawy - Kodeks cywilny oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. 2015, poz. 1830). W związku z powyższym za okres do dnia 31 grudnia 2015 roku Sąd zasądził odsetki ustawowe, stosownie do treści art. 481 § 2 k.c. w brzmieniu obowiązującym do dnia 31 grudnia 2015 roku. Natomiast za okres od dnia 1 stycznia 2016 roku do dnia zapłaty zasądził odsetki ustawowe za opóźnienie, stosownie do treści art. 481 § 2 k.c. w brzmieniu aktualnym.

Mając na względzie powyższe Sąd orzekł jak w punkcie 2. wyroku.

Oddaleniu podlegało więc żądanie solidarnego zasądzenia wskazanej kwoty na rzecz powodów oraz częściowo żądanie odsetkowe za czas od 24 czerwca 2013 do 2 lipca 2013 roku.

Oddaleniu podlegało także żądanie zasądzenia odszkodowania. O ile co do zasady odpowiedzialność strony pozwanej za szkodę poniesioną przez powoda nie budziła wątpliwości, o tyle powodowie nie zdołali wykazać wysokości żądanego odszkodowania. Żądanie zasądzenia kwoty 160 zł tytułem odszkodowania za zniszczoną odzież, poza jego zgłoszeniem nie znalazło swojego odzwierciedlenia w dalszej inicjatywie dowodowej. Przesłuchiwane strony w swych zeznaniach do tej kwestii się nie odniosły. Pozwany oraz interwenient uboczny zakwestionowali przy tym zasadność tego roszczenia. Musiało ono więc podlegać oddaleniu.

Podobnie jako nieudowodnione Sąd uznał żądanie zapłaty kwoty 650,74 zł tytułem utraty 20% zarobków za okres przebywania na zwolnieniu lekarskim. Przedłożona kserokopia zaświadczenia o uzyskiwanych zarobkach z września 2009 roku (k. 54), wobec zakwestionowania tych okoliczności przez stronę pozwaną oraz interwenienta ubocznego, nie mogła być wystarczająca dla dokonywania ustaleń, co do świadczeń wypłacanych Z. W. w lutym 2012 roku. W tym celu niezbędne byłoby udowodnienie wysokości faktycznie osiągniętego przez Z. W. dochodu w lutym 2012 roku i zestawienie go z dochodami uzyskiwanymi w granicznych z tym okresem miesiącach. Z powyższych względów i w tym zakresie powództwo należało oddalić, jako nieudowodnione.

Mając na uwadze powyższe, orzeczono jak w pkt 3 sentencji.

O kosztach postępowania Sąd orzekł na podstawie art. 100 zd. 2 k.p.c., obciążając nimi w całości stronę pozwaną, mając na względzie, że powództwo zostało uwzględnione w ponad 98%. Na ustaloną sumę kosztów 5 508 zł składała się opłata od pozwu – 2 291 zł, opłata skarbowa od pełnomocnictwa – 17 zł, wynagrodzenie profesjonalnego pełnomocnika ustanowionego w sprawie – 2 400 zł (stosownie do treści § 6 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu z dnia 28 września 2002 r. - Dz.U. Nr 163, poz. 1349 – obowiązującego w dacie złożenia pozwu) oraz kwota 800 zł uiszczona tytułem zaliczki na poczet opinii biegłego.

Zgodnie z treścią art. 83 ust. 1 w zw. z art. 113 ustawy z dnia 28 lipca 2005 roku o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz.U. z 2014 roku, poz. 1025 –j.t.; dalej jako „u.k.s.c.”) w punkcie 5 wyroku nakazano pobrać od strony przegrywającej spór w całości – strony pozwanej – na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego dla W. M.w W. kwotę 3 490,71 zł, wyłożoną tymczasowo z S. Skarbu Państwa. Na sumę tę składały się następujące kwoty: 272,73 zł (k. 357 – zwrot kosztów za przedstawienie dokumentacji medycznej) oraz wynagrodzenie biegłego: 738,10 zł (k. 729 i k. 792 – koszt opinii to 1 415,63 zł i 122,47 zł, lecz 800 zł zostało wydatkowane z zaliczki już rozliczonej powyżej), 556,04 zł (k. 777), 450,14 zł (k. 841), 548,07 zł (k. 902), 360,83 zł (k. 932), 564,80 zł (k. 1004) = 3 490,71 zł.

Mając na uwadze powyższe, orzeczono jak w punkcie 5 sentencji.

Z/ (...)

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Ewa Średnicka
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy dla Warszawy-Mokotowa w Warszawie
Data wytworzenia informacji: