III K 655/18 - uzasadnienie Sąd Rejonowy dla Warszawy-Mokotowa w Warszawie z 2019-04-05
Sygn. akt III K 655/18
UZASADNIENIE
wyroku z dnia 27 marca 2019 roku
Sąd ustalił, co następuje:
B. K. (1) w dniu 26 marca 2010 roku nabył prawo do współużytkowania wieczystego gruntu przy ulicy (...) w W. oraz prawo współwłasności położonego nań budynku mieszkalnego.
Następnie w dniu 30 sierpnia 2011 roku aktem notarialnym Rep. A nr Nr (...) B. K. (1) zbył przedmiotowe prawa do nieruchomości, tj. prawo do współużytkowania wieczystego gruntu oraz prawo współwłasności nieruchomości za kwotę 375.000 złotych.
Pomimo obowiązku, B. K. (1) nie złożył do Urzędu Skarbowego zeznania podatkowego PIT-39 za 2011 rok o wysokości osiągniętego dochodu z tytułu zbycia udziału w nieruchomości oraz prawa do współużytkowania wieczystego gruntu.
Decyzją z dnia 11 października 2017 roku, znak: (...) - (...)2. (...).69. (...).FP Naczelnik Urzędu Skarbowego W. – U. określił wysokość zobowiązania B. K. (1) w 19 % podatku dochodowym z tytułu odpłatnego zbycia nieruchomości i praw majątkowych za 2011 rok w kwocie 71.250 złotych, którego B. K. (1) nie uiścił.
B. K. (1) nie był dotychczas karany sądownie.
Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił w oparciu o następujące dowody: zawiadomienie (k. 1), decyzję Naczelnika Urzędu Skarbowego W. – U. (k. 2-7), dokumentację podmiotu z Urzędu Skarbowego (k. 17), zestawienie dochodów (k. 11), wyjaśnienia B. K. (1) (k.28-29,165,166-168), kartę karną (k. 132).
Oskarżony B. K. (1) zarówno w postępowaniu przygotowawczym, jak i przed Sądem przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu. Ponadto oskarżony wyjaśnił, że pieniądze ze zbycia współużytkowania wieczystego działki oraz współwłasności domu na niej położonego, przekazał bratu na jego leczenie, przy czym brat miał oskarżonemu zwracać pożyczone pieniądze w ratach po tysiąc złotych miesięcznie, co czynił do śmierci w 2016 roku, niemniej nieregularnie. Po śmierci brata oskarżonego, dług ten oskarżonemu spłacał bratanek P. K.. Ponadto oskarżony wyjaśnił, że nie zdawał sobie sprawy z obowiązku złożenia deklaracji w urzędzie skarbowym w związku ze zbyciem praw do użytkowania wieczystego i prawa własności nieruchomości oraz opłacenia podatku.
Sąd zważył, co następuje:
Ustalenia stanu faktycznego w niniejszej sprawie Sąd dokonał przede wszystkim w oparciu o powołane wyżej dokumenty, których autentyczności żadna ze stron nie kwestionowała i Sąd także nie znalazł podstaw by czynić to z urzędu. Sąd uznał ponadto za wiarygodne wyjaśnienia oskarżonego, w których przyznał się on do popełnienia zarzucanego mu czynu, gdyż znajdują one potwierdzenie w zgromadzonych w sprawie dokumentach.
Sąd odmówił natomiast wiary tym wyjaśnieniom oskarżonego, w których podał on, że nie złożył deklaracji podatkowej, bowiem nie zdawał sobie sprawy z takiego obowiązku. Wiedzą powszechną bowiem jest podleganie obowiązkom podatkowym przez osoby dorosłe, gdyby zaś podatnik nie miał pewności co do obowiązku złożenia deklaracji, może on zwrócić się do organu podatkowego z zapytaniem i uzyskać informacje w tym zakresie. Podkreślić także należy, że oskarżony jeszcze przed wszczęciem postępowania podatkowego został wezwany dwukrotnie przez organ podatkowy do złożenia przedmiotowej deklaracji PIT-39 za 2011 rok oraz dostarczenia kserokopii dokumentów poświadczających poniesienie kosztów związanych ze zbyciem w dniu 30 sierpnia 2011 roku praw do nieruchomości oraz ewentualnego obliczenia i wpłaty podatku wraz z odsetkami za zwłokę, przy czym oskarżony wezwania te zignorował nie odbierając ich z placówki pocztowej, lub nie mogąc tego uczynić osobiście np. przez stan zdrowia, nie upoważnił do tego nikogo innego.
Wiarygodny acz przydatny w zasadzie w zakresie ustalania okoliczności mających wpływ na wymiar kary materiał dowodowy w niniejszej sprawie stanowiły zeznania świadka B. K. (2) oraz P. K., tj. córki i bratanka oskarżonego.
Świadkowie ci zeznawali na okoliczność spłaty oskarżonemu pieniędzy przekazanych przez B. K. (1) swemu bratu na leczenie, niemniej okoliczności te nie miały znaczenia dla stwierdzenia sprawstwa i winy oskarżonego w zakresie stawianego mu zarzutu, jak już wyżej wskazano.
Sąd w pełni podzielił wnioski zawarte w opinii sądowo – psychiatrycznej dotyczącej oskarżonego B. K. (1). Wynikało z niej, że stan psychiczny w czasie popełnienia zarzucanego mu czynu nie znosił, ani nie ograniczał w stopniu znacznym jego zdolności do rozpoznania jego znaczenia ani pokierowania swoim postępowaniem. Nie rozpoznano u niego objawów choroby psychicznej, ani upośledzenia umysłowego, lecz wskazano na występowanie u oskarżonego organicznych zaburzeń osobowości, których objawy mogły już się ujawniać w mniejszym nasileniu w 2012 roku. Niemniej, zdaniem biegłych, stan oskarżonego tempore criminis nie znosił ani nie ograniczał w stopniu znacznym jego zdolności do rozpoznania znaczenia zarzucanego mu czynu i do pokierowania swoim postepowaniem. Ponadto biegli stwierdzili, że stan zdrowia oskarżonego pozwala na jego udział w postępowaniu, niemniej wskazane jest zapewnienie oskarżonemu pomocy prawnej z uwagi na stwierdzone zmiany organiczne ośrodkowego układu nerwowego.
Sąd podzielił wnioski powyższej opinii, bowiem została ona sporządzona przez specjalistów uznanych w swojej dziedzinie, których logiczne konkluzje były należycie uzasadnione i nie były kwestionowane w toku postępowania. Cała opinia jest jasna i pełna.
Mając więc na uwadze powołane wyżej argumenty Sąd uznał, że postępowanie dowodowe wykazało winę oskarżonego B. K. (1) w zakresie postawionego mu przez rzecznika oskarżenia publicznego zarzutu, zaś jego zachowanie wyczerpało znamiona zarzucanego mu przestępstwa karnoskarbowego z art. 54 § 1 k.k.s. w zw. z art. 54 § 2 k.k.s.
Zgodnie z przywołanymi przepisami odpowiedzialności karnej podlega podatnik, który uchylając się od opodatkowania, nie ujawnia właściwemu organowi przedmiotu lub podstawy opodatkowania lub nie składa deklaracji, przez co naraża podatek na uszczuplenie, przy czym kwota podatku narażonego na uszczuplenie jest małej wartości. Stosownie natomiast do treści art. 53 § 14 k.k.s. mała wartość jest to wartość, która w czasie popełnienia czynu zabronionego nie przekracza dwustukrotnej wysokości minimalnego wynagrodzenia. W myśl zaś § 1 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 13 września 2011 roku w sprawie wysokości minimalnego wynagrodzenia za pracę w 2012 roku (Dz. U. Z 2011 r., Nr 192, poz. 1141) w 2012 roku minimalne wynagrodzenie za pracę wynosiło 1.500 złotych.
Odnosząc powyższe uwagi do ustalonego przez Sąd stanu faktycznego stwierdzić należy, że B. K. (1) swoim zachowaniem w dniu 30 kwietnia 2012 roku zrealizował znamiona czynu zabronionego określonego w art. 54 § 1 k.k.s. w zw. z art. 54 § 2 k.k.s.
W chwili bowiem, gdy oskarżony w 2011 roku, z tytułu odpłatnego zbycia współużytkowania wieczystego gruntu i współwłasności posadowionego na nim stanowiącego odrębna nieruchomość budynku mieszkalnego, uzyskał dochód w wysokości 375.000 złotych, stosownie do art. 30e ust. 4 ustawy z dnia 26 lipca 1991 r. o podatku dochodowym od osób fizycznych (tekst jedn.: Dz. U. z 2016 r., poz. 2032 ze zm.) obowiązany był do wykazania tego dochodu w zeznaniu podatkowym. Jednakże, jak oskarżony sam zresztą przyznał, tego obowiązku nie spełnił.
Jak wynika natomiast z decyzji Naczelnika Urzędu Skarbowego W. – U. z dnia 11 października 2017 roku, wysokość zobowiązania B. K. (1) w podatku dochodowym od osób fizycznych za 2011 rok z tytułu odpłatnego zbycia współużytkowania wieczystego gruntu i współwłasności posadowionego na nim stanowiącego odrębna nieruchomość budynku mieszkalnego wyniosła 71.250 złotych.
W konsekwencji uznać należy, że B. K. (1) nie składając zeznania podatkowego za 2011 rok o wysokości osiągniętego dochodu z tytułu uzyskanych przez niego przychodów ze zbycia współużytkowania wieczystego gruntu i współwłasności posadowionego na nim stanowiącego odrębna nieruchomość budynku mieszkalnego, naraził podatek na uszczuplenie w kwocie 71.250 złotych, a więc niewątpliwie w wysokości mniejszej niż dwustukrotność minimalnego wynagrodzenia za pracę w 2012 roku.
Dokonane w sprawie ustalenia faktyczne pozwalają również na przypisanie oskarżonemu winy w czasie popełnienia czynu. Jest on osobą dorosłą, zdolną do rozpoznania znaczenia podejmowanych przez siebie działań, podejmowania racjonalnych decyzji życiowych i właściwego kierowania swoim postępowaniem. W chwili czynu nie znajdował się w żadnej anormalnej sytuacji motywacyjnej, nie zachodziły po jego stronie żadne okoliczności wpływające na wyłączenie bądź ograniczenie winy, był poczytalny ( opinia psychiatryczna k. 72-74). Jakkolwiek oskarżony wyjaśnił, że nie zdawał sobie sprawy z obowiązku złożenia deklaracji w urzędzie skarbowym oraz opłacenia podatku, to nie zareagował także na wezwania organu podatkowego z dnia 25 maja i 19 lipca 2017 roku, tj. przed wszczęciem postępowania karnoskarbowego, o czym była już mowa powyżej. B. K. (1) mógł zatem postąpić zgodnie z porządkiem prawnym, nic nie wyłączało jego wolności w tym zakresie. Okoliczność przeznaczenia dochodu na leczenie brata nie wyłącza zdaniem Sądu możliwości przypisania B. K. (1) winy w zakresie postawionego mu zarzutu, a jedynie stanowi okoliczność mającą wpływ na wymiar kary.
Uznając B. K. (1) za winnego popełnienia przestępstwa skarbowego z art. 54 § 1 k.k.s. w zw. z art. 54 § 2 k.k.s. Sąd na podstawie art. 54 § 2 k.k.s. wymierzył mu karę 50 stawek dziennych grzywny określając wysokość jednej stawki na 50 złotych.
Rozważając kwestię wymiaru kary przez pryzmat dyrektyw z art. 12 § 2 k.k.s. i art. 13 § 1 k.k.s. Sąd orzekł karę za przypisany oskarżonemu występek według swojego uznania w granicach określonych ustawą, biorąc pod uwagę cele prewencji indywidualnej i generalnej oraz uwzględniając stopień społecznej szkodliwości czynu. Tak orzeczona kara jest w ocenie Sądu słuszna i sprawiedliwa, stanowi jednocześnie stosowne zadośćuczynienie społecznemu poczuciu sprawiedliwości.
Określając liczbę stawek kary grzywny Sąd uwzględnił okoliczność obciążającą w postaci nieuiszczenia do chwili orzekania przez oskarżonego przedmiotowej należności podatkowej w żadnej części, jak również okoliczności łagodzące jakimi są: uprzednia niekaralność oskarżonego oraz stosunkowo niewielka wartość narażonego na uszczuplenie podatku, a także fakt przekazania dochodu bratu na jego leczenie choroby nowotworowej.
Ustalając natomiast stawkę dzienną grzywny Sąd kierował się możliwościami finansowymi oskarżonego, jak również przewidzianymi w art. 23 § 3 k.k.s. granicami wysokości stawki, zgodnie z którym to przepisem stawka dzienna nie może być niższa od jednej trzydziestej minimalnego wynagrodzenia ani też przekraczać jej czterystukrotności.
Podkreślić należy, że dla określenia wysokości stawki dziennej orzekanej na podstawie art. 23 § 3 k.k.s. miarodajna jest wysokość minimalnego wynagrodzenia z chwili popełnienia inkryminowanego czynu (por. np. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 5 listopada 2008 r., V KK 116/08, LEX Nr 471625, z dnia 10 listopada 2011 r., II KK 259/11, LEX Nr 1084720; z dnia 10 lipca 2014 r., IV KK 115/14, LEX Nr 1480342).
Zatem skoro B. K. (1) dopuścił się zarzucanego mu czynu w dniu 30 kwietnia 2012 roku, punktem wyjścia do ustalenia zarówno dolnej granicy stawki dziennej grzywny stanowi kwota minimalnego wynagrodzenia określona na rok 2012, która zgodnie z przywołanym już wyżej rozporządzeniem Rady Ministrów z dnia 13 września 2011 roku w sprawie wysokości minimalnego wynagrodzenia za pracę w 2012 roku (Dz. U. Z 2011 r., Nr 192, poz. 1141) wynosiła 1.500 złotych. Jedna trzydziesta minimalnego wynagrodzenia za pracę w 2012 roku była zatem równa kwocie 50 złotych i wartość ta stanowi dolną granicę wysokości jednej stawki dziennej grzywny, która może być orzeczona w stosunku do oskarżonego.
Ustalając stawkę dzienną na kwotę 50 złotych Sąd w szczególności wziął pod uwagę fakt, iż oskarżony osiąga dochód z emerytury w kwocie 1400 złotych (po potrąceniach komorniczych), leczy się na chorobę przewlekłą oraz ma znikome możliwości do podjęcia dodatkowego zatrudnienia z uwagi na wiek (71 lat) oraz stan zdrowia (zaawansowana niestabilna cukrzyca). Zdaniem Sądu, grzywna i wysokość każdej stawki w określonej powyżej minimalnej wysokości jest wystarczająco dotkliwa i adekwatna do stopnia zawinienia i społecznej szkodliwości przypisanego oskarżonemu czynu, mieści się ponadto w granicach możliwości finansowych oskarżonego. Ustalenie zaś stawki dziennej grzywny w wyższej wysokości stanowiłoby nadmierną dolegliwość dla oskarżonego i niewątpliwie grzywna ta zostałaby uiszczona przez członków rodziny oskarżonego, albowiem on sam nie byłby w stanie jej zapłacić.
Z uwagi na fakt, że B. K. (1) korzystał w toku postępowania karnego z pomocy obrońcy wyznaczonego z urzędu, którego wynagrodzenie nie zostało w całości ani w części opłacone, Sąd zasądził od Skarbu Państwa na rzecz adw. M. W. wynagrodzenie na podstawie art. 29 ust. 1 ustawy z dnia z dnia 26 maja 1982 roku Prawo o adwokaturze (t.j. Dz. U z 2018r. poz. 1184 ze zm.), jego wysokość ustalając w oparciu o § 17 ust. 1 pkt 1 oraz ust. 2 pkt. 3, § 20, § 4 ust. 1 i 3 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 3 października 2016 roku w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez adwokata z urzędu (t.j. Dz. U z 2019r. poz. 18 ze zm.).
Na podstawie art. 624 § 1 k.p.k. w zw. z art. 113 § 1 k.k.s. Sąd zwolnił B. K. (1) od zapłaty na rzecz Skarbu Państwa kosztów sądowych, przejmując je na rachunek Skarbu Państwa, uznając, że pokrycie przezeń kosztów postępowania będzie dlań nader uciążliwe mając na uwadze wysokość osiąganych przezeń dochodów oraz orzeczoną karę grzywny i konieczność uregulowania uszczuplonej należności publicznoprawnej.
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy dla Warszawy-Mokotowa w Warszawie
Data wytworzenia informacji: