III K 58/18 - uzasadnienie Sąd Rejonowy dla Warszawy-Mokotowa w Warszawie z 2019-12-16
Sygn. akt III K 58/18
UZASADNIENIE
wyroku z dnia 04 listopada 2019 roku
Na postawie art. 15 ustawy z dnia 19 lipca 2019 roku o zmianie ustawy – Kodeks postępowania karnego oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. z 2019r. poz. 1694) sporządzono uzasadnienie na podstawie przepisów dotychczasowych.
Sąd ustalił, co następuje:
W dniu 20 lipca 2016 roku M. K. zamierzała kupić telefon komórkowy. W tym celu szukała ofert sprzedaży na stronie internetowej firmy (...), tj. (...) pl. (...) dostrzegła na stronie ogłoszenie o sprzedaży telefonu A. iPhon 6 16GB, zamieszczone przez P. G. (1).
Dowód: zeznania pokrzywdzonej M. K. (k. 15-17, 310), załączniki do zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa (k. 3-14), dokumentacja przekazana przez pokrzywdzoną (k. 22-44).
P. G. (1) pomieszkiwał wówczas w lokalu nr (...), znajdującym się w bloku nr 22 przy ulicy (...) w Z.. Właścicielką lokalu była D. C., ale często wyjeżdżała ona do pracy za granicę. W związku z powyższym w lokalu częściej przebywała mieszkająca tam córka właścicielki, S. C., która była partnerką P. G. (1). Dostawcą Internetu do mieszkania nr (...) była (...) S.A. Operator zapewniał odbiorcy dostęp do Internetu w sieci bezprzewodowej. Dostęp do sieci zabezpieczony był hasłem, zapisanym na spodzie routera, który znajdował się w salonie mieszkania za telewizorem. P. G. (1), często przebywający w mieszkaniu, poznał hasło do sieci. W treści zamieszczanego ogłoszenia o nazwie (...) P. G. (1) wskazał, że cena telefonu wynosi 1 559,40 zł, a nabywca nie będzie ponosił kosztów wysyłki. Mężczyzna podał również nr konta (...) w Banku (...) Oddział w Z., na który przelewem powinna wpłacić pieniądze osoba zainteresowana kupnem telefonu. Właścicielem ww. rachunku bankowego był kolega P. G. (1), P. S.. Mężczyzna powierzył P. G. (2) wszystkie dane niezbędne do korzystania z konta, w tym login i hasło.
Dowód: zeznania S. C. (k. 150v, 443-444) – w części, zeznania D. C. (k. 109v, 444-445), zeznania P. S. (k. 104v, 353-354).
Po zapoznaniu się z ofertą zamieszczoną przez P. G. (1) M. K. w dniu 20 lipca 2016 roku o godzinie 22:05 złożyła zamówienie online na zakup telefonu marki I. firmy (...), wpłacając na wskazany przez mężczyznę rachunek bankowy kwotę 1559,40 zł. Mimo powyższego mężczyzna nie przesłał zamawiającej telefonu. P. G. (1) nie zwrócił też M. K. pieniędzy, które wpłaciła ona na wskazane przez niego konto i w żaden sposób nie skontaktował się z nią. W związku z powyższym w dniu 22 lipca 2016 roku M. K. wysłała maila do A. Polska z prośbą o podanie informacji kiedy zostanie jej wysłany telefon, jednak nie otrzymała odpowiedzi. Zamawiająca zwróciła się również do Banku (...) prosząc o wskazanie czy właścicielem rachunku bankowego, na który wysłała pieniądze, jest A. Polska. Ponadto po ponownym wysłaniu przez nią maila do dostawcy okazało się, że został on zablokowany przez serwer poczty interia.pl. (...) uzyskując odpowiedzi od ww. instytucji M. K. złożyła zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa.
Dowód: zeznania pokrzywdzonej M. K. (k. 15-17, 310), dokumentacja przekazana przez pokrzywdzoną (k. 22-44), informacja z G. Internet (k. 48-49), informacje z (...) S.A. (k. 86-88), informacje z (...) S.A. (k. 121-122),
P. G. (1) był wielokrotnie karany za oszustwa polegające na zamieszczaniu ogłoszeń o sprzedaży telefonów komórkowych. Mężczyzna w zamieszczanych ofertach podawał numer rachunku bankowego, na który potencjalny nabywca miał dokonać przelewu wskazanej przez P. G. (1) kwoty tytułem zapłaty za kupno telefonu, jednak nie wywiązywał się z umowy i mimo otrzymania pieniędzy nie przesyłał kupującym zamówionych przedmiotów.
Dowód: orzeczenia sądów (k. 146, 149, 156-169, 170, 172-180)
Oskarżony P. G. (1) (k. 152-153) w postępowaniu przygotowawczym podał, że na Komisariacie Policji w P. przyznał się do popełnienia wielu oszustw internetowych, których nie dokonał, ale w związku z tym, że postawiono mu około stu zarzutów, nie pamięta czy za przedmiotowy czyn był już sądzony.
Na rozprawie oskarżony nie przyznał się do zarzuconego mu czynu (k. 308-309)
i złożył wyjaśnienia. Oskarżony podał, że został wprowadzony w błąd przez Prokuratora
i ówczesnego Obrońcę, którzy powiedzieli mu, że zgromadzone dowody świadczą o tym, że dopuścił się wielu przestępstw i w związku z tym przyznanie się do winy powinno korzystnie wpłynąć na wymiar grożącej mu kary. P. G. (1) dodał, że przyznał się do wielu czynów nie zapoznając się ze szczegółami toczących się przeciwko niemu postępowań. W rzeczywistości występków tych dopuścił się jego przyjaciel P. S.. Oskarżony miał do mężczyzny duże zaufanie, ponieważ ten pomógł mu w trudnej sytuacji. P. G. (1) wyjaśniła, że założył sklep internetowy, ale dokonał tego na polecenie P. S., który nie wiedział jak to zrobić. P. G. (1) pochodzi z zamożnej rodziny i nie miał potrzeby by oszukiwać inne osoby czy też okradać je, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej. Oskarżony był świadkiem jak P. S. prowadzi ww. działalność, tj. rozmawia z klientami i dokonuje wysyłki telefonów, ale nigdy nie zauważył by oszukiwał on inną osobę. Ponadto kiedy zauważył, że P. S. wypłaca pieniądze z konta, był przekonany że działalność jest legalna, tym bardziej że miał do przyjaciela zaufanie. Oskarżony zmienił stanowisko, ponieważ adwokat doradził mu, że lepiej będzie jeśli przyzna się i postępowanie zostanie szybciej ukończone, zwłaszcza że postępowanie w niniejszej sprawie jest ostatnim z toczących się przeciwko P. G. (1). Mężczyzna dodał, że partnerka P. S. namówiła oskarżonego do złożenia prawdziwych wyjaśnień. Miało to miejsce tuż przed rozprawą. Ostatecznie okazało się, że przewidywania obrońcy oskarżonego, co do wymiaru kary nie okazały się prawdziwe. W powyższej kwestii oskarżony miał jednak pełne zaufanie do adwokata i nie zapoznawał się z aktami niektórych spraw, nie uczestniczył też w postępowaniach. P. G. (1) dodał, że bał się P. S.. Mężczyzna był przyjacielem oskarżonego, ale był od niego wyższy, ponadto był wielokrotnie karany i miał styczność ze światem przestępczym. Również partnerka P. S. bała się ww. mężczyzny. P. S. wielokrotnie bywał w mieszkaniu S. C.. Oskarżony zaznaczył, że mieszkał tam przez półtora roku.
Sąd zważył, co następuje:
W świetle dowodów zgromadzonych w toku przewodu sądowego nieprzyznanie się P. G. (1) do winy uznać należało za przyjętą przez niego linię obrony, która nie zasługiwała na uwzględnienie. Przedstawiona przez oskarżonego wersja zdarzeń była nie tylko sprzeczna ze zgromadzonym w sprawie materiałem dowodowym, ale też z zasadami logiki oraz wskazaniami wiedzy i doświadczenia życiowego.
Za wiarygodne należało zaś uznać zeznania pokrzywdzonej M. K. oraz pozostałych świadków, tj. P. S., S. C., D. C., E. G. i M. O..
M. K. opisała szczegóły przestępstwa popełnionego na jej szkodę, zeznając że wpłaciła kwotę 1559,40 zł na rachunek bankowy wskazany przez oskarżonego, który zamieścił w Internecie ofertę sprzedaży telefonu komórkowego marki A. (...), jednak nie otrzymała ww. przedmiotu, jak też wpłaconych pieniędzy. Zeznania pokrzywdzonej znajdują potwierdzenie w pozostałym materiale dowodowym uznanym przez Sąd za wiarygodny. Dodać należy, że M. K. nie była w stanie wskazać sprawcy przestępstwa dokonanego na jej szkodę. Złożone przez nią zeznania ograniczyły się do stwierdzenia, że została oszukana przez nieznanego jej autora ogłoszenia, dlatego brak jest podstaw do stwierdzenia, że miała ona jakikolwiek interes w fałszywym zeznawaniu na niekorzyść P. G. (1) lub też innej osoby. Ponadto sam oskarżony, ani żaden inny uczestnik postępowania nie kwestionował, że doszło do popełnienia przestępstwa. P. G. (1) zaprzeczał jedynie, że był jego sprawcą. Z powyższych względów zeznania pokrzywdzonej Sąd uznał za wiarygodne.
Wiarygodne w ocenie Sądu były również zeznania P. S. . Dokonując powyższej oceny Sąd miał na uwadze, że istniały okoliczności mogące sugerować związek ww. świadka z popełnieniem czynu zarzuconego oskarżonemu. Świadek w okresie popełnienia przestępstwa był bowiem właścicielem rachunku bankowego, na który pokrzywdzona M. K. wpłaciła kwotę 1559,40 zł tytułem zapłaty za zamówiony telefon. P. S. w postępowaniu przygotowawczym zeznał, że udostępnił oskarżonemu dane umożliwiające korzystanie ze swojego rachunku bankowego, tj. login i hasło. Na rozprawie świadek dodał, że uczynił to ponieważ P. G. (1) obawiał się, że prowadzona jest przeciwko niemu egzekucja komornicza, dlatego też nie chciał wpłacać żadnych środków finansowych na swoje konto, w obawie przed ich zajęciem. Zdaniem Sądu zeznania P. S. uznać należy za wiarygodne, z uwagi na brak okoliczności umożliwiających ich odmienną ocenę. Ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego nie tylko nie wynika, że mężczyzna uczestniczył w popełnieniu przestępstwa, będącego przedmiotem niniejszego postępowania, ale także że miał on wiedzę, iż oskarżony w tym celu poprosił go o dostęp do konta bankowego świadka. W odmienny sposób na rozprawie wyjaśniał oskarżony, którego wyjaśnienia znalazły częściowe potwierdzenia w zeznaniach S. C., jednak zdaniem Sądu argumenty ww. osób nie zasługiwały na uwzględnienie. Oskarżony podał, że przyznał się do przestępstwa będącego przedmiotem niniejszego postępowania, jak i pozostałych oszustw za namową Adwokata, a także Prokuratora. P. G. (1) miał wówczas zostać poinformowany przez ww. osoby, że przyznanie się do winy będzie korzystniejsze dla oskarżonego, z uwagi na krótszy czas postępowania, a także wymierzenie kar łagodniejszych od tych, jakie mogłyby zostać orzeczone, gdyby odmawiał on przyznania się do winy, opóźniając w ten sposób wydanie rozstrzygnięcia.
Sąd nie podzielił ww. spostrzeżeń oskarżonego. W pierwszej kolejności należy wskazać, że w postępowaniu przygotowawczym oskarżony nie wspomniał o tym, by P. S. miał jakikolwiek związek z zarzucanym mu czynem. Wskazać należy, że oskarżony składając wyjaśnienia w sprawie będącej przedmiotem niniejszego postępowania był już kilkakrotnie skazany na kary pozbawienia wolności orzeczone za przestępstwa z art. 286 § 1 k.k. Wobec P. G. (1) orzeczono w związku z powyższym ww. kary m. in. wyrokiem Sądu Rejonowego Poznań-Stare Miasto w P., a także dwukrotnie wyrokiem Sądu Rejonowego w Zgorzelcu, który wymierzył oskarżonemu kary 2 (dwóch) lat pozbawienia wolności za przestępstwa będące przedmiotem postępowań w sprawach o sygn. II K 503/17 (k. 161-169) oraz II K 625/16 (k. 182-205). Mając na uwadze powyższe stwierdzić należy, że składając wyjaśnienia w sprawie będącej przedmiotem niniejszego postępowania P. G. (1) świadomy był grożącej mu odpowiedzialności karnej. Dlatego też nie może zostać uznane za prawdziwe wyjaśnienie, że jego postawa mogła wynikać wyłącznie z informacji jakie rzekomo mieli przekazać mu Prokurator oraz Obrońca. Ponadto należy mieć na uwadze, że oskarżony w postępowaniu przygotowawczym nie przyznał się do winy. P. G. (1) wyjaśnił bowiem jedynie, że zostało mu postawionych ponad sto zarzutów i nie jest w stanie powiedzieć, czy czyn będący przedmiotem niniejszego postępowania objęty jest wyrokiem Sądu Rejonowego w Zgorzelcu, skazującym oskarżonego na karę pozbawienia wolności. Nie sposób zatem uznać ww. oświadczenia za przyznanie się do winy. Jakkolwiek bowiem nie należy wymagać od oskarżonego by przyznając się do winy opisał szczegółowo okoliczności popełnienia zarzuconego mu czynu, to jednak z pewnością konieczne jest by samo przyznanie się do winy nie budziło wątpliwości i nawet jeśli ograniczałoby się jedynie do jednozdaniowego oświadczenia o powyższym, to jego treść powinna wyraźnie wskazywać na wolę przyznania się do winy. Nie sposób stwierdzić, że oświadczenie oskarżonego spełniało powyższe warunki, dlatego też jego tłumaczenie dotyczące wyjaśnień złożonych pod wpływem innych osób nie zasługuje na uwzględnienie. Sąd uznał również, że nie zasługują na przymiot wiarygodności wyjaśnienia P. G. (1), w których wskazał on, że nie wspominał o udziale P. S. w przestępstwach, ponieważ obawiał się oskarżonego. Tłumaczenie to nie zasługuje na uwzględnienie biorąc pod uwagę pozostałą część wyjaśnień P. G. (1). Oskarżony podał bowiem, że przestępstwa, za które został skazany w rzeczywistości popełnione zostały przez P. S.. Mając na uwadze wielość ww. przestępstw oraz kary wymierzone P. G. (1) za ich popełnienie, zasadne jest stwierdzenie, że w razie gdyby P. S. uznany zostałby za winnego ww. czynów skazany zostałby na karę pozbawienia wolności.
Niezależnie od powyższego wskazać należy, że to oskarżony miał lepszą od P. S. sposobność dokonania zarzuconego mu czynu. Jakkolwiek bowiem z wyjaśnień P. G. (1), jak też z zeznań S. C. złożonych na rozprawie wynika, że zarówno oskarżony, jak i ww. mężczyzna przebywali w mieszkaniu byłej partnerki oskarżonego, to jednak P. G. (1) w przeciwieństwie do P. S. przebywał na stałe w lokalu mieszkalnym stanowiącym własność D. C., tj. matki S. C.. Wynika to bezpośrednio z zeznań S. C., która wskazała, że P. S. bywał w jej mieszkaniu, natomiast P. G. (1) pomieszkiwał tam. Naturalne zatem wydaje się stwierdzenie, że oskarżony był osobą, która czuła się w mieszkaniu swojej partnerki swobodnie i miała większe od P. S. możliwości by odczytać hasło do routera, które zapisane zostało na spodzie ww. urządzenia, pod telewizorem znajdującym się w salonie mieszkania. W przeciwieństwie bowiem do P. S., którego czas przebywania w ww. mieszkaniu ograniczony był do spotkań z P. G. (1), oskarżony z uwagi na relację łączącą go z S. C., mógł przebywać w lokalu znacznie dłużej i swobodniej poruszać się po wszystkich znajdujących się w nim pomieszczeniach.
Sąd nie podzielił również wyjaśnień, w których oskarżony wskazał, że nie miał powodu by oszukiwać inne osoby w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, bo pochodzi z zamożnej rodziny. Z zasad logiki, wiedzy i doświadczenia życiowego wynika, iż stan majątkowy sprawców przestępstw nie ma żadnego wpływu na to, czy ktoś popełnia czyny zabronione czy też nie, dlatego wyjaśnienia oskarżonego w tym zakresie należy uznać za gołosłowne.
Sąd miał na uwadze, że korzystną dla oskarżonego wersję zdarzeń próbowała przedstawić również była partnerka oskarżonego, S. C. . Zeznania ww. świadka Sąd uznał za częściowo wiarygodne, mając na uwadze m. in. rozbieżności pomiędzy depozycjami złożonymi w postępowaniu przygotowawczym oraz na rozprawie. Na wcześniejszym etapie postępowania świadek zeznała bowiem, że jedyną poza świadkiem osobą, która mogła uzyskać hasło do Internetu w jej mieszkaniu był oskarżony. Wypowiadając się na temat P. S. S. C. zeznała jedynie, że jest on najlepszym kolegą P. G. (1), którego nie zna. Na rozprawie świadek zasugerowała natomiast, że oszustwa będącego przedmiotem niniejszego postępowania mógł dopuścił się P. S., który przebywał w jej mieszkaniu, do którego przychodził odwiedzać oskarżonego. Zdaniem Sądu ww. spostrzeżenie sprzeczne jest z ustaleniami, o których była mowa powyżej. Nawet bowiem jeśli uznać, że S. C. rzeczywiście bała się P. S. i z tego powodu zeznając pierwszy raz zataiła fakt jego przebywania w zamieszkiwanym lokalu, to wskazane przez nią argumenty nie świadczą o tym, że ww. mężczyzna był sprawcą czynu zarzucanego oskarżonemu. Ponadto Sąd zauważył, że nawet jeśli P. S. jest osobą agresywną, to ze zgromadzonego materiału dowodowego nie wynika, by zmusił oskarżonego oraz S. C. do złożenia jakiejkolwiek treści oświadczeń w niniejszej sprawie. Tym bardziej, że sytuacja faktyczna P. S., mogąca rzutować na ewentualne obawy S. C. nie zmieniła się na czas składania zeznań przez świadka w postępowaniu sądowym. Nie sposób uznać, że w postępowaniu przygotowawczym S. C. obawiała się P. S., a zeznając przed Sądem już nie i dlatego zeznała odmiennie.
W podobny sposób Sąd potraktował zeznania, w których świadek wskazała, że P. S. posiadał przy sobie znaczną ilość pieniędzy i nie chciał ujawnić źródła ich pochodzenia. Na podstawie ww. zeznań możliwe jest wyłącznie stwierdzenie, że świadek z bliżej nieokreślonych przyczyn nie chciał udzielać nikomu ww. informacji, co samo w sobie nie świadczy o tym, że zostały one uzyskane za pomocą czynu zabronionego przypisanego P. G. (1).
Niezależnie od powyższego Sąd zauważył, że S. C. wskazała, iż oskarżony „pomieszkiwał w lokalu”, a P. S. jedynie „bywał u niego”. Ponadto w pierwszym fragmencie zeznań świadek oświadczyła, że oskarżony „narobił wstydu” jej i jej matce. Z powyższych względów Sąd uznał, że zeznania S. C. świadczą o chęci polepszenia sytuacji procesowej oskarżonego, jednak z uwagi na okoliczności wskazane powyżej nie świadczą one o tym by inna osoba niż P. G. (1) mogła dopuścić się zarzucanego mu czynu. Z powyższych względów ww. fragment zeznań S. C. nie zasługuje na przymiot wiarygodności. Brak jest natomiast podstaw do kwestionowania wiarygodności pozostałych zeznań ww. świadka, sprowadzających się do stwierdzenia, że P. G. (1) przebywał w jej mieszkaniu i mógł uzyskać dostęp do Internetu. Zeznania te znajdują potwierdzenie w pozostałym materiale dowodowym.
Wiarygodne były również zeznania D. C. . Wskazać należy, że świadek z racji częstych wyjazdów do pracy za granicą przebywała w mieszkaniu znaczniej rzadziej niż jej córka. Istotne jest, że świadek zeznała, iż hasło umożliwiające dostęp do Internetu znajdowało się na spodzie routera w salonie jej mieszkania, podczas gdy S. C. wskazała, że urządzenie to znajdowało się w jej pokoju. Sąd uznał, że w powyższej kwestii wiarygodne są zeznania D. C., która jako właścicielka mieszkania uiszczała opłaty za dostęp do Internetu. Zdaniem Sądu zeznania świadka wskazują, że to oskarżony był osobą, która z racji przebywania w lokalu mogła uzyskać dostęp do sieci. Zeznania świadka oparte były na jej własnych spostrzeżeniach, a Sąd nie dopatrzył się przesłanek uzasadniających stwierdzenie, że była ona zainteresowania zeznawaniem na niekorzyść P. G. (1). Z uwagi na powyższe jej zeznania uznał za w pełni wiarygodne.
Dodać w tym miejscu należy, że wersja zdarzenia, według której sprawcą przestępstwa miał być P. S. nie znalazła potwierdzenia w zeznaniach świadków przesłuchanych na wniosek oskarżonego. E. G. , była partnerka P. S., zeznała, że często posiadał on przy sobie duże ilości pieniędzy, ponadto spotykał się z oskarżonym, co mogło mieć miejsce również w mieszkaniu S. C.. E. G. nie wiedziała jednak w jaki sposób P. S. wszedł w posiadanie pieniędzy, o których była mowa powyżej. Świadek przesłuchana została ponownie (k. 472) i zaprzeczyła wówczas, że pierwsze zeznania złożyła w obawie przed ewentualną zemstą ze strony byłego partnera. Dodała, że P. S. ukrywał przed nią fakt spotykania się z oskarżonym, a większą wiedzę na ten temat posiada S. C.. Sąd uznał zeznania ww. świadka za wiarygodne uznając również, że brak jest podstaw do stwierdzenia, iż treść pierwszych zeznań E. G. wynikała z obawy zemsty, której mógł dopuścić się jej były partner. Podkreślić należy, że podczas pierwszego przesłuchania E. G. zeznała, że jej były partner posiadał dużą ilość pieniędzy z nieznanego źródła, dodając również że widziała jak P. S. obrażał i naruszał nietykalność cielesną oskarżonego, ponadto również wobec niej zachowywał się agresywnie. Zdaniem Sądu gdyby świadek rzeczywiście odczuwała obawę przed oskarżonym, to nie złożyłaby zeznań o powyższej treści. Jednocześnie nie budzi wątpliwości Sądu, że P. S. nie ujawniał partnerce szczegółów spotkań z oskarżonym, zwłaszcza biorąc pod uwagę wielokrotną karalność P. G. (1), a także fakt że podczas spotkań mężczyźni często spożywali wspólnie alkohol. Dodać należy, że świadek nie była pewna iż oskarżony dopuścił się przestępstwa, wskazując jedynie że wiedzę o postawionych mu zarzutach uzyskała od swojego partnera. Z powyższych względów Sąd nie dopatrzył się w zeznaniach świadka intencji fałszywego oskarżenia jakiejkolwiek osoby, a zeznania E. G. uznał za wiarygodne. Dodać jednak należy, że nie odnosiły się one bezpośrednio do czynu będącego przedmiotem niniejszego postępowania.
Kolejny ze świadków przesłuchanych na wniosek oskarżonego, M. O. również nie potwierdził jego wersji zdarzeń. Zeznania ww. świadka sprowadziły się do stwierdzenia, że oskarżony i P. S. często spotykali się i spożywali alkohol, a świadkowi zdarzało się wówczas im towarzyszyć. M. O. nie miał jednak żadnej wiedzy na temat przestępstw popełnionych przez oskarżonego oraz P. S.. Sąd zauważył też, że odmiennie niż S. C. świadek zeznał, że P. S. raczej nie posiadał przy sobie pieniędzy, a alkohol kupowany był za pieniądze oskarżonego. W ocenie Sądu zeznania ww. świadka uznać należy za wiarygodne. Żaden z uczestników postępowania nie kwestionował bowiem okoliczności, jakie towarzyszyły spotkaniu P. G. (1) i P. S., przy czym w zakresie wskazanym przez świadka nie miały one znaczenia dla odpowiedzialności karnej żadnego z nich. Ponadto zgromadzony materiał dowodowy nie wskazuje na jakikolwiek związek (...) z czynem będącym przedmiotem niniejszego postępowania, dlatego zrozumiałe jest, że nie posiadał on żadnej wiedzy w tym przedmiocie.
Odnosząc się do zeznań E. G. i M. O. Sąd miał na uwadze, że nie mieli oni wiedzy na temat występku zarzuconego P. G. (1). Z powyższych względów zeznania ww. osób nie stanowiły podstawy ustalenia stanu faktycznego. Niemniej jednak były one przydatne do stwierdzenia, że wbrew wyjaśnieniom oskarżonego zarzuconego mu czynu zabronionego nie dopuścił się P. S. tylko on.
Pozostałą część materiału dowodowego stanowiły dokumenty, wśród których należy wymienić zwłaszcza zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa wraz z załącznikami (k. 1-14), dokumentację przekazaną przez pokrzywdzoną (k. 22-44), a także informacje uzyskane z (...) S.A. oraz z (...) S.A. (k. 86-88, 89-90) oraz dokumenty dotyczące oskarżonego P. G. (1) i jego poprzedniej karalności. Nie były one kwestionowane przez strony postępowania, dlatego też Sąd nie odmówił im wiary i mocy dowodowej.
Zgromadzony w sprawie materiał dowodowy zdaniem Sądu wskazuje, że oskarżony P. G. (1) swoim zachowaniem wyczerpał znamiona czynu zabronionego z art. 286 § 1 k.k.
Oskarżony w dniu 20 lipca 2016 roku działając z góry powziętym zamiarem w celu osiągnięcia korzyści majątkowej doprowadził M. K. do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w postaci pieniędzy w kwocie 1 559,40 zł w ten sposób, że zamieścił na stronie internetowej (...) ogłoszenie o nazwie (...), nr operacji (...) za pośrednictwem sklepu internetowego A. Storę w M. z ofertą sprzedaży telefonu A. iPhon 6 16GB. którą ww. pokrzywdzona zakupiła za kwotę
1 559.40 zł, a następnie nie mając zamiaru wywiązać się z przyjętego zobowiązania nie przekazał ww. telefonu kupującej pomimo dokonania przez nią wpłaty na wskazane konto bankowe, a także nie zwrócił wpłaconych pieniędzy, czym działał na szkodę M. K..
P. G. (1) działał za pomocą wprowadzenia M. K. w błąd co do zamiaru wywiązania się z umowy sprzedaży. Pokrzywdzona po zapoznaniu się z treścią ww. ogłoszenia zamierzała skorzystać z oferty sprzedaży telefonu A. iPhon 6 16GB i w tym celu jako kupująca dokonała przelewu kwoty stanowiącą równowartość jego ceny, tj. 1 559,40 zł na wskazany na wskazany przez P. G. (1) numer rachunku bankowego. Przelewając ww. pieniądze M. K. wywiązała się z obowiązków ciążących na niej jako na kupującej i liczyła, że oskarżony również zachowa się uczciwie i prześlę jej zamówiony telefon. P. G. (1) nie zachował się w ww. sposób, mimo że zobowiązał się do tego zamieszczając w Internecie ofertę sprzedaży telefonu. Dodać należy, że oskarżony nie zwrócił pokrzywdzonej wpłaconych przez nią pieniędzy i nie skontaktował się z nią. Z uwagi na powyższe Sąd ustalił, że zachowanie P. G. (1) polegało na wprowadzeniu M. K. w błąd co do zamiaru wywiązania się z umowy sprzedaży i uzupełnił opis zarzuconego oskarżonego czynu o ww. stwierdzenie.
Wymierzając oskarżonemu P. G. (1) karę za czyn, którego się dopuścił, Sąd kierował się względami opisanymi w art. 53 § 1 k.k. tj. względami prewencji ogólnej oraz szczególnej, miał na uwadze warunki i właściwości osobiste oskarżonego, baczył aby dolegliwość kary była adekwatna do wagi czynu i stopnia zawinienia.
Sąd nie doszukał się żadnych okoliczności wyłączających winę oskarżonego. Jest on osobą dorosłą o wykształceniu średnim, a zgromadzone w postępowaniu dowody nie wykazały, że z jakichkolwiek powodów nie był on w stanie rozpoznać znaczenia swojego czynu ani pokierować swoim postępowaniem. Brak jest również podstaw do stwierdzenia, że oskarżony znalazł się w sytuacji, w której jego bezprawne i zawinione zachowanie uzasadnione było szczególną sytuacją, w jakiej znalazł się P. G. (1) lub inna osoba. Z powyższych względów stopień zawinienia należy ocenić jako znaczny.
Stopień społecznej szkodliwości występku, którego dopuścił się oskarżony był wysoki. Oskarżony swoim zachowaniem naruszył istotne dobro, jakim jest mienie. Skutkiem jego zachowaniem była utrata przez pokrzywdzoną kwoty 1 559,40 zł, która z pewnością nie była niska. Ponadto P. G. (1) nadużył zaufania, jakim obdarzyła go M. K. mająca uzasadnione podstawy do przypuszczenia, że oskarżony podobnie jak ona okaże się osobą uczciwą i wywiąże się ze swojego obowiązku. Zachowanie oskarżonego mogło również
wywołać nieufność pokrzywdzonej do innych sprzedających, którzy w odróżnieniu od P. G. (1) nie zamierzali oszukiwać potencjalnych nabywców sprzedawanych przedmiotów. Zdaniem Sądu również sposób i okoliczności działania oskarżonego uznać należy za wyrafinowane. P. G. (1) zamieszczając ogłoszenie podał numer rachunku bankowego innej osoby, w celu uzyskania zapłaty za telefon, utrudniając tym samym kupującej ustalenie swojej tożsamości. Ponadto oferta sprzedaży wysłana została z lokalu mieszkalnego partnerki oskarżonego, bez której wiedzy i zgody P. G. (1) uzyskał hasło do bezprzewodowego Internetu.
Znaczny stopień winy i wysoki stopień społecznej szkodliwości przypisanego oskarżonemu czynu Sąd uznał za okoliczność obciążającą przy wymiarze kary. Tego rodzaju okolicznością z pewnością była również uprzednia karalność oskarżonego, który łącznie skazany został za 95 oszustw, za które orzeczono wobec niego różne kary, w tym szereg kar pozbawienia wolności. P. G. (1) był również karany za przestępstwa przeciwko działalności instytucji państwowych oraz samorządu terytorialnego. Sąd nie doszukał się natomiast żadnych okoliczności łagodzących.
W świetle powyższych okoliczności, mając na uwadze, iż przepis art. 286 § 1 k.k. przewiduje sankcję w postaci kary pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8, Sąd wymierzył oskarżonemu P. G. (1) karę 10 (dziesięciu) miesięcy pozbawienia wolności. W ocenie Sądu wymierzona kara jest adekwatna do stopnia społecznej szkodliwości przypisanego oskarżonemu czynu, a jej dolegliwość nie przekracza stopnia zawinienia oskarżonego. Sąd miał na uwadze, że P. G. (1) nie wyciągnął wniosków z dotychczasowego postępowania i szansy na zmianę dotychczasowego trybu życia. Świadczy o tym fakt, że mimo skazania go za podobne przestępstwa na karę pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania, oskarżony dopuścił się kolejnego oszustwa. Z powyższych względów jedynie kara bezwzględnego pozbawienia wolności będzie właściwa dla osiągnięcia celów zapobiegawczych i wychowawczych wobec oskarżonego, a także dla spełnienia potrzeb w zakresie kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa.
Mając na uwadze, że skutkiem zachowania oskarżonego był uszczerbek w mieniu M. K., Sąd na podstawie art. 46 § 1 k.k. w pkt. II wyroku orzekł wobec oskarżonego obowiązek naprawienia szkody wyrządzonej przestępstwem poprzez zapłatę na rzecz pokrzywdzonej kwoty 1 559,40 (jednego tysiąca pięciuset pięćdziesięciu dziewięciu i 40/100) złotych, stanowiącej równowartość pieniędzy wpłaconych tytułem zapłaty za telefon, którego oskarżony nie przesłał pokrzywdzonej.
Z uwagi na fakt, iż P. G. (1) korzystał w toku postępowania karnego z pomocy obrońcy wyznaczonego z urzędu, którego wynagrodzenie z tytułu udzielanej pomocy prawnej nie zostało w całości ani w części uiszczone, Sąd zasądził od Skarbu Państwa na rzecz adwokat Romy O. kwotę 840 (ośmiuset czterdziestu) złotych powiększonej o podatek VAT. Podstawą przyznania wynagrodzenia były przepisy § 17 ust. 2 pkt. 3 oraz § 20 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 3 października 2016 roku w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez adwokata z urzędu. Mając na uwadze, iż adwokat uczestniczyła w sześciu rozprawach należne jej wynagrodzenie należało obliczyć według wzoru: 420 zł (stawka za postępowanie przez sądem rejonowym w postępowaniu zwyczajnym) + 5 x 20% kwoty 420 zł = 5 x 84 zł za pięć dodatkowych terminów rozpraw). Uzyskana w ten sposób kwota wynosi 840 złotych.
Jednocześnie na podstawie art. 624 § 1 k.p.k. Sąd zwolnił oskarżonego z obowiązku ponoszenia kosztów sądowych przejmując je na rachunek Skarbu Państwa, albowiem jest on pozbawiony wolności i w związku z powyższym ma znacznie utrudnione możliwości wykonywania pracy zarobkowej. Ponadto ewentualne dochody, jakie P. G. (1) jest w stanie uzyskać, powinien przeznaczyć w pierwszej kolejności na naprawienie szkody wyrządzonej pokrzywdzonej.
Z uwagi na powyższe Sąd orzekł jak w sentencji wyroku.
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy dla Warszawy-Mokotowa w Warszawie
Data wytworzenia informacji: