Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

II C 2393/17 - uzasadnienie Sąd Rejonowy dla Warszawy-Mokotowa w Warszawie z 2018-03-05

Sygn. akt II C 2393/17

UZASADNIENIE

wyroku z dnia 6 lutego 2018 roku

Pozwem z dnia 4 kwietnia 2016 roku ( data prezentaty k. 2) powód - e. I. Z. w W. - wniósł o zasądzenie od pozwanej – T. P. - kwoty 500,90 złotych wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty, a ponadto o zasądzenie od pozwanej na kosztów postępowania według norm przepisanych, w tym kosztów zastępstwa procesowego.

W uzasadnieniu powód wskazał, że pozwanego oraz O. P. S.A. łączyła umowa o świadczenie usług telekomunikacyjnych. Pozwany miał jednak nie wywiązać się z przyjętego na siebie zobowiązania. W dniu 25 listopada 2014 roku O. P.S.A. dokonać miała zbycia wierzytelności z tytułu w/w umowy na powoda ( pozew k. 2-3).

W dniu 14 kwietnia 2016 roku, w sprawie II Nc 12179/16 tut. Sąd wydał nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym, w którym uwzględnił powództwo ( nakaz zapłaty k. 22). Od powyższego orzeczenia pozwany wniósł sprzeciw, w którym zaskarżył je wnosząc o oddalenie powództwa w całości. Wskazał, iż istotnie w przeszłości łączyła go z poprzednikiem prawnym powoda umowa o świadczenie usług telekomunikacyjnych nr zawarta w dniu 27 października 2011 roku na okres 3 lat. Na jej podstawie był zobowiązany do miesięcznego doładowywania swojego telefonu na kartę w wysokości 25 złotych. Nigdy nie miał z tego tytułu żadnych opóźnień. Tym niemniej w czasie jej trwania przedstawiono mu propozycję zawarcia dodatkowej umowę w dniu 23 sierpnia 2013 roku, której jednak nie chciał podpisać. Kwestia ta była przedmiotem zainicjowanego przez niego postępowania reklamacyjnego. Ostatecznie P. C. sp. z o.o. poinformowała go o skuteczności odstąpienia od umowy pod warunkiem zwrócenia telefonu N. (...) na wskazany adres. Pozwany niezwłocznie dokonał zwrotu telefonu na ten adres a zatem nie obciążają go żadne zaległości ( sprzeciw od nakazu zapłaty k. 33 - 35).

Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 27 października 2011 roku pomiędzy T. P. a P. C.spółką z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w W. została zawarta umowa o świadczenie usług telekomunikacyjnych nr (...). (...) ( umowa k. 37). W dniu 23 sierpnia 2013 roku pomiędzy tymi samymi stronami została zawarta umowa oświadczenie usług telekomunikacyjnych w sklepie internetowym i telesprzedaży ( umowa k. 38). W związku z tym T. P. otrzymał telefon komórkowy N. (...) oraz dostęp do numeru (...). Nie wykonał jednak z tego numery żadnych połączeń ( karta gwarancyjna k. 39; pismo k. 44).

W dniu 13 września 2013 roku T. P. złożył pismo do powiatowego rzecznika konsumentów w D. w związku z wprowadzeniem go w błąd co do zawarcia drugiej z w/w umów ( pismo k. 40). Następnie powiatowy rzecznik konsumentów w D. wystąpił ze stanowiskiem do P. C.spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w W. ( pismo k. 41 - 42).

W dniu 27 maja 2013 roku pomiędzy P. C. sp. z o.o. z siedzibą w W. a e. (...) N. Z. z siedzibą w W. została zawarta umowa ramowa przelewu wierzytelności ( umowa k. 8 - 10). Następnie w dniu 25 listopada 2014 roku zostało zawarte porozumienie nr 7 do w/w ramowej umowy zbycia wierzytelności ( porozumienie k. 7).

Pismem z dnia 17 października 2013 roku P. C. spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w W. uznała odstąpienie T. P. od umowy 23 sierpnia 2013 roku za skuteczne. Warunkiem miało być zakupionego sprzętu na adres: (...) Zwrotów (...), O. ul. (...), (...)-(...) O.” ( pismo k. 44). T. P. dokonał zwrotu sprzętu na w/w adres w dniu 23 października 2013 roku ( potwierdzenie nadania paczki k. 45).

W dniu 8 grudnia 2014 roku G. B. S.A. sporządził zawiadomienie T. P. o cesji wierzytelności. W piśmie tym wezwano go także do spłaty zadłużenia ( zawiadomienie k. 5).

W dniu 30 marca 2016 toku e. Z. z siedzibą w W. wystawił wyciąg z ksiąg rachunkowych nr (...) z którego wynikać miało, iż wysokość zadłużenia T. P. wobec niego to 500,90 złotych ( wyciąg z ksiąg rachunkowych funduszu k. 4).

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie wskazanych powyżej dokumentów i kserokopii dokumentów złożonych przez strony postępowania. W ocenie Sądu dowody te, w zakresie, w jakim stanowiły podstawę poczynionych w niniejszej sprawie ustaleń faktycznych, tworzą zasadniczo spójny i niebudzący wątpliwości w świetle wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego, a przez to zasługujący na wiarę materiał dowodowy. Stwierdzić należy, że żadna ze stron, co do zasady, nie podawała w wątpliwość ich wiarygodności i mocy dowodowej, a również i Sąd nie dopatrzył się w nich niczego, co uzasadniałoby powzięcie wątpliwości w tym zakresie z urzędu. Dodatkowo czyniąc ustalenia faktyczne Sąd uwzględnił, zgodne twierdzenia stron w trybie art. 229 kpc oraz twierdzenia strony, którym przeciwnik nie przeczył w trybie art. 230 kpc.

Sąd Rejonowy zważył, co następuje:

Powództwo nie jest zasadne i nie zasługuje na uwzględnienie. Nie ulega wątpliwości, iż podstawę merytorycznego rozstrzygnięcia każdej sprawy cywilnej stanowi materiał procesowy (tzn. fakty i dowody) zebrany w toku postępowania, o czym przesądza treść art. 316 § 1 i art. 328 § 2 ustawy z dnia 17 listopada 1964 roku – Kodeks postępowania cywilnego (tj. Dz. U. z 2018 roku, poz. 155 ze zm., powoływany dalej w skrócie jako kpc). Jednak zgodnie z art. 6 ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 roku – Kodeks cywilny (tj. Dz. U. z 2017 roku, poz. 459, powoływany dalej w skrócie jako kc) oraz art. 232 kpc to strony obowiązane są wskazywać dowody dla stwierdzenia faktów, z których wywodzą skutki prawne. Powyższe przepisy stanowią normatywną podstawę zasady kontradyktoryjności, zgodnie z którą ciężar dowodu spoczywa na stronach postępowania cywilnego. To one są wyłącznym dysponentem toczącego się postępowania, do nich należy gromadzenie materiału i wreszcie to one ponoszą odpowiedzialność za jego wynik ( vide: uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 17 grudnia 1996 roku, I CKU 45/96, OSNC 1997, nr 6–7, poz. 76, z glosą A. Zielińskiego, Palestra 1998, nr 1–2, s. 204; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 marca 1997 roku, II CKN 70/96, OSNC 1997, nr 8, poz. 113). Są one także konsekwencją fundamentalnej cechy prawa cywilnego którą jest równorzędność podmiotów stosunków cywilnoprawnych , a nie podporządkowanie jednego podmiotu prawa innemu podmiotowi. Tym samym podmioty zbiorowe, nawet prowadzącej działalność gospodarczą w bardzo szerokim i rozległym zakresie, nie mogą być nigdy traktowane w sposób bardziej uprzywilejowany niż osoby fizyczne – w tym także w kwestii obowiązku udowodnienia istnienia i wysokości dochodzonego roszczenia.

Zatem w niniejszej sprawie to powód był zobligowany do wykazania, iż zgodnie z przepisami prawa cywilnego pozwany jest zobowiązany do uiszczenia na jego rzecz kwoty dochodzonej pozwem. Jednak dokonując analizy zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego Sąd uznał, iż nie wykazano istnienia po stronie pozwanej takiego obowiązku, co w efekcie musiało skutkować podjęciem merytorycznego rozstrzygnięcia w postaci oddalenia powództwa. W ocenie Sądu wszystkie zarzuty podniesione przez stronę pozwaną w sprzeciwie okazały się trafne, co skutkowało ostatecznie uznaniem powództwa za niezasadne. Strona powodowa, na której spoczywał ciężar udowodnienia istnienia dochodzonej wierzytelności, z powyższego obowiązku się nie wywiązała.

W pierwszej kolejności należy wskazać, iż powód w ogóle nie wykazał istnienia wierzytelności dochodzonej niniejszym pozwem. Podstawę prawną roszczenia dochodzonego pozwem w niniejszej sprawie stanowić miała umowa zawarta przez pozwanego i P. K.C. sp. z o.o. z siedzibą w W.. Należy jednak z naciskiem zauważyć, że strona powodowa nie przedstawiła absolutnie żadnych dokumentów potwierdzających, iż pozwany zawarł kiedykolwiek powyższą umowę, a tym bardziej, że nie wywiązał się jej postanowień i w efekcie powstało wobec niego roszczenie powoda. Nie uszedł uwadze Sądu fakt, iż powód nie był w stanie nawet wskazać charakteru prawnego w/w umowy czy daty jej zawarcia. To dopiero pozwany przedstawił część elementów umów wiążących go z P. (...) C. sp. z o.o.

Niezależnie od tego należy wskazać, iż Sąd nie miał żadnej możliwości zbadania ważności wszystkich jej elementów – takich jak choćby regulamin oferty Z. czy regulaminu świadczenia usług telekomunikacjach, wskazanych jako załączniki do umowy z 23 sierpnia 2013 roku (k. 38v) - w tym przede wszystkim w aspekcie zgodności z przepisami powszechnie obowiązującego prawa. Tym bardziej nie była możliwa weryfikacja, czy nie zawierała ona np. niedozwolonych postanowień umownych, w jaki sposób była realizowana lub czy nie została rozwiązana.

W drugiej kolejności należy wskazać, iż pismem z dnia 17 października 2013 roku P. C.spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w W. uznała odstąpienie T. P. od umowy 23 sierpnia 2013 roku za skuteczne ( pismo k. 44). Warunkiem miał być zakupionego sprzętu na adres: (...) Zwrotów (...), O. ul. (...), (...)-(...) O. ( pismo k. 44). T. P. dokonał zwrotu sprzętu na w/w adres w dniu 23 października 2013 roku ( potwierdzenie nadania paczki k. 45). Powyższa okoliczność dodatkowo wskazuje, iż P. C.spółce z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w W. nie przysługiwała żadna wierzytelność wobec pozwanego i nie mogła być przedmiotem umowy cesji na rzecz powoda.

W trzeciej kolejności należy wskazać, iż zgodnie z art. 512 kc dopóki zbywca nie zawiadomił dłużnika o przelewie, spełnienie świadczenia do rąk poprzedniego wierzyciela ma skutek względem nabywcy, chyba że w chwili spełnienia świadczenia dłużnik wiedział o przelewie. Tymczasem dołączone do akt sprawy pismo mające rzekomo stanowić zawiadomienie dłużnika o przelewie wierzytelności ( k. 5) nie spełnia kryteriów wskazanych w powołanym przepisie. Nie zostało ono sporządzone przez zbywcę, ale rzekomego nabywcę wierzytelności.

Dodatkowo trzeba zwrócić uwagę, że do przedmiotowego pisma nie został dołączony dowód nadania go do pozwanego, wobec czego nie sposób stwierdzić, czy zawarte w nim oświadczenie woli pożyczkodawcy w ogóle było skuteczne. Warto wskazać, iż zgodnie z art. 61 § 1 kc oświadczenie woli, które ma być złożone innej osobie, jest złożone z chwilą, gdy doszło do niej w taki sposób, że mogła zapoznać się z jego treścią. W realiach niniejszej sprawy brak dowodu na okoliczność tego, że oświadczenie o cesji wierzytelności dotarło do pozwanego. Powództwo nie zostało więc wykazane co do zasady .

Niezależnie od powyższych rozważań, wykluczających samoistnie możliwość uwzględnienia powództwa, należało zwrócić uwagę na kolejne okoliczności uzasadniające tego rodzaju rozstrzygnięcie. Powodowy fundusz inwestycyjny nie wykazał w ogóle przejścia na niego uprawnień z tytułu ewentualnie przysługującej O. P.S.A. wierzytelności względem pozwanego. Do pozwu została dołączona jedynie kopia umowy ramowej przelewu wierzytelności z dnia 27 maja 2013 roku oraz kopia porozumienia nr 7 do tej umowy. Brak jest jednak jakiekolwiek dowodu na to, że przedmiotem w/w umowy czy porozumienia była także wierzytelność dochodzona w niniejszej sprawie. Oczywiście nie może nim być tzw. „wyciąg” ( k. 6) gdyż nie ma pod nim jakichkolwiek podpisów stron. Z tych względów nie można oczywiście przyjąć, iż jest to element w/w umowy. Nie jest to w ogóle dokument w rozumieniu art. 245 kpc. Tym samym nie została wykazana legitymacja czynna powoda , co także samoistnie przemawiało za merytorycznym rozstrzygnięciem o oddalaniu powództwa.

Twierdzenia powoda miał rzekomo udowadniać wyciąg z ksiąg rachunkowych powodowego funduszu nr (...) z dnia 22 czerwca 2017 roku. Tymczasem stosownie do treści art. 194 ustawy z dnia 27 maja 2004 o funduszach inwestycyjnych i zarządzaniu alternatywnymi funduszami inwestycyjnymi (tj. Dz.U. z 2016 roku, poz. 1896 ze zm.), wyciąg z ksiąg rachunkowych powodowego funduszu nie ma mocy prawnej dokumentu urzędowego w niniejszym postępowaniu, zatem nie stanowi dowodu na istnienie wierzytelności względem pozwanej w wysokości w nim wskazanej.

Finalnie należy wskazać, iż nie zasługiwał na uwzględnienie wniosek powoda o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego księgowego na okoliczność „istnienia wierzytelności dochodzonej pozwem”. Niewątpliwe ocena istnienia wierzytelności – na podstawie dowodów z dokumentów – należy do kognicji Sądu orzekającego w sprawie, a nie biegłego. Opi­nia biegłego nie może być źródłem materiału faktycznego sprawy, albowiem rolą biegłego nie jest dokonywanie samodzielnych ustaleń faktycznych istotnych dla zastosowania określonej normy prawnej, gdyż to strony winny wykazywać fakty, z których wywodzą skut­ki prawne, zaś zadaniem biegłego jest jedynie naświetlenie wyjaśnianych okoliczności z punktu widzenia wiadomości specjalnych, przy uwzględnieniu zebranego w toku pro­cesu i udostępnionego mu materiału sprawy. Z tego względu w/w wniosek podlegał oddaleniu jako niedopuszczalny, zbędny i sprzeczny z podstawowymi zasadami procesu cywilnego.

Mając na względzie powyższe okoliczności, Sąd oddalił powództwo w całości jako nieudowodnione co do zasady, co do wysokości a także z uwagi na brak wykazania legitymacji czynnej powoda.

Zarządzenie: odpis wyroku z uzasadnieniem doręczyć pełnomocnikowi powoda.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Barbara Jarosińska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy dla Warszawy-Mokotowa w Warszawie
Data wytworzenia informacji: