Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

II C 2049/15 - zarządzenie, uzasadnienie Sąd Rejonowy dla Warszawy-Mokotowa w Warszawie z 2017-02-15

Sygn. akt II C 2049/15

UZASADNIENIE

K. M., pozwem z dnia 17 lipca 2015 r., wystąpił przeciwko Towarzystwu (...) z siedzibą w W. o zasądzenie na jego rzecz kwoty 12.500 zł wraz z ustawowymi odsetkami liczonymi od dnia 27 lutego 2015 r. do dnia zapłaty, tytułem zadośćuczynienia za doznaną przez powoda krzywdę, będącą następstwem śmierci jego brata S. M. w dniu 18 maja 2009 r. oraz zasądzenie kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

W uzasadnieniu pozwu powód wskazał, że w dniu 18 maja 2009 r. ubezpieczony w zakresie odpowiedzialności cywilnej u strony pozwanej kierujący samochodem marki V. (...) o nr rej. (...) spowodował wypadek komunikacyjny, w którym zginął S. M. będący bratem powoda. Wskazał również, że sprawca zdarzenia został uznany winnym popełnienia czynu z art. 177 § 2 k.k. w zw. z art. 178 § 1 k.k. Powód zgłosił swoje roszczenie tytułem zadośćuczynienia stronie pozwanej, która odmówiła wypłaty świadczenia, uznając, że brak jest podstawy prawnej do zgłoszonego żądania.

Jako podstawę prawną dochodzonego roszczenia wskazał na art. 446 § 4 k.c.

W zakresie doznanej krzywdy powód podniósł, że jego relacje z bratem były niezwykle silne, a jego śmierć była dla niego traumatycznym przeżyciem. Żałoba po stracie brata okazała się druzgocąca zarówno dla psychiki, stanu emocjonalnego powoda. Powód wskazał, że z bratem od najmłodszych lat byli ze sobą bardzo zżyci. Wiele rzeczy robili razem, wzajemnie pomagali sobie przy budowie domu. Pomimo upływu kilku lat od dnia śmierci brata, powód nigdy się z tym nie pogodził.

(pozew – k. 1-8)

W odpowiedzi na pozew wniesionej w dniu 26 października 2016 r. strona pozwana Towarzystwo (...) z siedzibą w W. wniosła o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie od powoda na rzecz strony pozwanej kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych, lub też w przypadku złożenia spisu kosztów, zgodnie ze złożonym spisem.

Uzasadniając swoje stanowisko pozwany wskazał, że nie kwestionuje legitymacji biernej w niniejszej sprawie, ze względu na zawarcie z posiadaczem pojazdu mechanicznego sprawcy szkody umową ubezpieczenia OC posiadacza pojazdu mechanicznego, potwierdzonej polisą o nr (...). Podał również, że bazując na ustaleniach poczynionych w toku postępowania likwidacyjnego szkody, odnosząc się do reguł szacowania przyczynienia się do powstania szkody wypracowanych na podstawie ar. 362 k.c., przyjęło odpowiedzialność za skutki zdarzenia w 40 %, wskazując na 60 % przyczynienie się zmarłego do powstania szkody. W ocenie pozwanego, wobec faktu wspólnego spożywania alkoholu przed zdarzeniem z kierującym pojazdem, w którym zginął brat powoda, jak również wobec braku uprawnień kierującego do prowadzenia pojazdów mechanicznych, przyczynienie ustalone przez pozwanego jest przyczynieniem słusznym i odpowiednim.

Strona pozwana podniosła, że zgłoszone przez powoda roszczenie nie zostało udowodnione zarówno co do zasady, jak i co do wysokości. Argumentowała, że powód nie udowodnił istnienia pomiędzy nim, a jego tragicznie zmarłym bratem szczególnie istotnej więzi rodzinnej, której zerwanie powodowałoby ból, cierpienie i poczucie krzywdy, gdyż z treści pozwu nie wynika, aby w związku ze śmiercią brata jego stan zdrowia pogorszył się w jakikolwiek sposób. Nadto zakwestionował ich faktyczne istnienie. Podnosił, że powód i zmarły pochodzili z wielodzietnej rodziny, gdzie posiadali jeszcze dziewięcioro rodzeństwa, sam zaś zmarły pozostawał z związku małżeńskim, w którym wychowywał siedmioro dzieci. Co w ocenie pozwanego, wskazuje, ze centrum życia gospodarczo – społecznego zmarłego, stanowiła jego własna rodzina.

Nie kwestionując zatem emocji i negatywnych przeżyć powoda związanych ze śmiercią brata, wskazał, że od jego śmierci upłynęło 6 lat i czas, który minął od wypadku, spowodował wyciszenie emocji tym zdarzeniem wywołanym.

Pozwany wniósł, w przypadku uwzględnienia powództwa w zakresie zadośćuczynienia choćby w części, o zasądzenie odsetek ustawowych od zadośćuczynienia od dnia nie wcześniejszego niż dzień wydania wyroku w niniejszej sprawie.

(odpowiedź na pozew – k. 39-42)

Sąd ustalił, co następuje:

Powód K. M. był bratem S. M., który zmarł 18 maja 2009 r. w wyniku obrażeń ciała, doznanych w wypadku drogowym. Sprawcą zdarzenia był M. S., który umyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym w ten sposób, że znajdując się w stanie nietrzeźwości wynoszącym 0,87 mg/m 3 alkoholu w wydychanym powietrzu i kierując samochodem marki (...) o nr rej. (...) nie dostosował prędkości do panujących warunków drogowych i na łuku jezdni stracił panowanie nad pojazdem, zjechał na przeciwny pas ruchu i uderzył w kierującego autobusem marki (...) o nr rej. (...) A. M. (1), w wyniku czego pasażer samochodu marki (...) S. M. doznał śmiertelnych obrażeń ciała, za co został uznany winnym popełnienia zarzucanego czynu stanowiącego przestępstwo z art. 177 § 2 k.k. w zw. z art. 178 § 1 k.k. i skazany na karę 3 lat pozbawienia wolności.

dowód: wyrok Sądu Rejonowego w G. z dnia 05 listopada 2009 r. – k. 11 -11v

Pojazd marki (...) o nr rej. (...), którym poruszał się sprawca wypadku, w chwili zdarzenia objęty był ubezpieczeniem od odpowiedzialności cywilnej. Ubezpieczycielem było Towarzystwo (...) z siedzibą w W.. W związku z powyższym, powód K. M. wystąpił do tego ubezpieczyciela o wypłatę zadośćuczynienia z tytułu śmierci osoby najbliższej, tj. brata S. M. w kwocie 50.000,00 zł. Ubezpieczyciel odmówił wypłaty zadośćuczynienia na rzecz powoda, uzasadniając to brakiem podstawy prawnej dla zgłoszonego roszczenia.

dowód: zgłoszenie szkód majątkowych wraz z wnioskiem o przeprowadzenie postępowania likwidacyjnego – k.16-24; pismo pozwanego z dnia 17 kwietnia 2015 r. – k. 26

W chwili zdarzenia S. M. miał 58 lat. Przed śmiercią S. M. na stałe zamieszkiwał w miejscowości S. razem z żoną oraz pięciorgiem dziećmi. S. M. był starszym o 2 lata bratem K. M.. Oprócz brata K. posiadał dziesięcioro rodzeństwa. Ze względu na niewielką różnicę wieku bracia, gdy byli dziećmi, byli ze sobą blisko związani. Gdy S. M. miał 15 lat, a K. M. miał 13 lat razem pełnili służbę u właściciela ziemskiego. Bracia również pracowali razem na Ś. w kopalni, do czasu gdy S. M. poznał swoją przyszłą żonę.

Do śmierci brata powoda utrzymywali częsty kontakt i służyli wzajemną pomocą. O śmierci brata powód dowiedział się w dniu wypadku. Wiadomość o tragicznej śmierci brata wywołała u powoda uczucie szoku i niedowierzania. Bezpośrednio po śmierci brata powód nie korzystał z pomocy psychologicznej lub psychiatrycznej.

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie dokumentów znajdujących się w aktach niniejszej sprawy, zeznań powoda K. M. (sygn. akt X Cps (...)) oraz zeznań świadka A. M. (2) – k. 152.

Sąd za wiarygodne uznał zeznania powoda i świadka, gdyż są ze sobą zgodne i wzajemnie się uzupełniają. Zdaniem Sądu reakcja powoda na śmierć brata nie wpłynęła nadzwyczaj traumatycznie na jego funkcjonowanie. Ponieważ powód nie przedstawił żadnych dowodów przeciwnych, Sąd uznał, że żałoba po śmierci brata nie przekroczyła ani w czasie ani w natężeniu zachowań mieszczących się w granicach zwykłej reakcji żałoby.

Natomiast Sąd pominął wniosek powoda o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego sądowego psychologa na okoliczność doznanej przez powoda krzywdy w następstwie śmierci S. M., wpływu zdarzenia z dnia 18 maja 2009 r. na zachowanie powoda i jego stan emocjonalny, doznanego przez powoda urazu psychicznego będącego następstwem śmierci S. M. i konsekwencji z tym związanych oraz charakteru relacji łączącej powoda ze zmarłym S. M., ze względu na nieuiszczenie przez powoda zaliczki na poczet wynagrodzenia biegłego i uznania przez powoda tego dowodu za zbędny. Sąd pominął również wniosek pozwanego o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego sądowego z zakresu psychologii uznając, że w tym zakresie ciężar dowodu spoczywał na powodzie, a nie na stronie pozwanej.

Sąd zważył, co następuje:

Powód w niniejszej sprawie wiązał swoje roszczenie o zadośćuczynienie z naruszeniem dobra osobistego, w postaci zerwania więzi rodzinnych, wynikających ze śmierci brata w wypadku komunikacyjnym z dnia 18 maja 2009 r. Bezspornym jest, że sprawca wypadku w następstwie, którego poniósł śmierć brat powoda, ubezpieczony był od odpowiedzialności cywilnej w pozwanym towarzystwie ubezpieczeń.

Nie ulega wątpliwości, iż pozwany odpowiada, w ramach odpowiedzialności wynikającej z ubezpieczenia OC, za wszelkie szkody powstałe w związku z ruchem ubezpieczonego pojazdu. Pozwany zresztą nie kwestionował co do zasady swej odpowiedzialności, a jedynie istnienie podstawy prawnej żądania zadośćuczynienia przez powoda K. M..

Zgodnie z treścią art. 34 ust.1 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz. U. z dnia 16 lipca 2003 r.) z ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych przysługuje odszkodowanie, jeżeli posiadacz lub kierujący pojazdem mechanicznym są obowiązani do odszkodowania za wyrządzoną w związku z ruchem tego pojazdu szkodę, której następstwem jest śmierć, uszkodzenie ciała, rozstrój zdrowia bądź też utrata, zniszczenie lub uszkodzenie mienia. Odszkodowanie ustala się i wypłaca w granicach odpowiedzialności cywilnej posiadacza lub kierującego pojazdem mechanicznym, najwyżej jednak do ustalonej w umowie ubezpieczenia sumy gwarancyjnej.

Zgodnie z art. 446 § 4 KC sąd może przyznać najbliższym członkom rodziny zmarłego odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę. Przepis ten, dodany w ramach nowelizacji kodeksu cywilnego dokonanej ustawą z dnia 30 maja 2008 r. o zmianie ustawy - Kodeks cywilny oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. z 2008 r. Nr 116, poz. 731), wszedł w życie 3 sierpnia 2008 r. i wprowadził roszczenie, którego przedmiotem jest uszczerbek niemajątkowy doznany przez najbliższych członków rodziny zmarłego, w następstwie jego śmierci, wskutek uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia. Zadośćuczynienie za krzywdę jest dodatkowym roszczeniem, którego mogą oni żądać obok odszkodowania, określonego w art. 446 § 3 KC. Kompensacie podlega tu doznana krzywda, a więc w szczególności cierpienie, ból i poczucie osamotnienia po śmierci najbliższego członka rodziny.

Zadośćuczynienie przewidziane w art. 446 § 4 k.c. nie jest zależne od pogorszenia sytuacji materialnej osoby uprawnionej i poniesienia szkody majątkowej, a jego celem jest kompensacja doznanej krzywdy, a więc złagodzenie cierpienia psychicznego wywołanego śmiercią osoby najbliższej i pomoc pokrzywdzonemu w dostosowaniu się do zmienionej w związku z tym jego sytuacji (wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z 9 listopada 2012 r., I ACa 1018/12, LEX nr 1236698).

Bogate orzecznictwo Sądu Najwyższego w tym zakresie wskazuje natomiast, iż przy ustaleniu wysokości zadośćuczynienia należy mieć na uwadze całokształt okoliczności sprawy nie wyłączając takich czynników jak wiek poszkodowanego, rozmiar doznanej krzywdy, stopień cierpień fizycznych i psychicznych, ich intensywność, czas trwania, długotrwałość. Kompensacie podlega doznana krzywda, a więc w szczególności cierpienie, ból i poczucie osamotnienia po śmierci najbliższego członka rodziny. Rolą zadośćuczynienia jest bowiem złagodzenie doznanej niewymiernej krzywdy poprzez wypłacenie nie nadmiernej lecz odpowiedniej sumy, w stosunku do doznanej krzywdy. Ustalenie jej wysokości powinno być, jak wielokrotnie wskazywał Sąd Najwyższy, dokonane w ramach rozsądnych granic, odpowiadających aktualnym warunkom i sytuacji majątkowej społeczeństwa przy uwzględnieniu, iż wysokość zadośćuczynienia musi przedstawiać ekonomicznie odczuwalną wartość.

Uprawnionymi do żądania kompensaty są wyłącznie członkowie rodziny zmarłego, przy czym muszą być to najbliżsi członkowie tej rodziny. Jest to węższy krąg podmiotów niż osoby bliskie, bo ograniczony do członków rodziny. Należy jednak sądzić, że obejmuje nie tylko małżonka i dzieci zmarłego, ale także innych członków jego rodziny, a więc krewnych, powinowatych lub osoby niepowiązane formalnymi stosunkami prawnorodzinnymi (np. konkubent, jego dziecko), jeżeli zmarły pozostawał z nimi faktycznie w szczególnej bliskości powodowanej bardzo silną więzią uczuciową (por. Z. Radwański, A. Olejniczak, Zobowiązania..., s. 268). Obejmie on także członków zastępczej rodziny, na przykład wnuka zmarłego, który był przez dziadka wychowywany (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 5 sierpnia 1970 r., II CR 313/70, OSN 1971, nr 3, poz. 56). Judykatura przyjęła, że roszczenie najbliższych członków rodziny zmarłego o przyznanie stosownego zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę na podstawie art. 446 § 4 k.c., które zmierza do zaspokojenia szkody niematerialnej, jest rodzajowo i normatywnie odmienne od roszczenia o przyznanie stosownego odszkodowania z art. 446 § 3 k.c., które wymaga wykazania szkody majątkowej polegającej na znacznym pogorszeniu sytuacji życiowej najbliższych członków rodziny poszkodowanego, który zmarł wskutek wynikłego z czynu niedozwolonego uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 21 października 2009 r., I PK 97/09, LEX nr 558566).

Przesłanką wymaganą do przyjęcia odpowiedzialności deliktowej poza wystąpieniem zdarzenia jest zaistnienie szkody niematerialnej powstałej w jej wyniku. Kolejną przesłanką konieczną dla przyjęcia odpowiedzialności deliktowej jest także występowanie związku przyczynowego pomiędzy zdarzeniem, a szkodą. Zgodnie z teorią przyczynowości adekwatnej związek przyczynowy zachodzi tylko wtedy gdy w zestawie wszystkich przyczyn i skutków mamy do czynienia jedynie z takimi przyczynami, które normalnie powodują określone skutki. Nie wystarczy więc stwierdzenie istnienia związku przyczynowego jako takiego, wymagane bowiem jest stwierdzenie, że chodzi o następstwo normalne. W orzecznictwie Sądu Najwyższego podkreśla się, że związek przyczynowy jest kategorią obiektywną i należy go pojmować jako obiektywne powiązanie ze sobą zjawiska nazwanego "przyczyną" ze zjawiskiem określonym jako "skutek". Ustawodawca wprowadzając w art. 361 § 1 k.c. dla potrzeb odpowiedzialności cywilnej ograniczenie odpowiedzialności tylko za normalne (typowe, występujące zazwyczaj) następstwa działania lub zaniechania, z których szkoda wynikła, nie wprowadza pojęcia związku przyczynowego w rozumieniu prawnym, odmiennego od istniejącego w rzeczywistości. Ogranicza tylko odpowiedzialność do wskazanych w przepisie normalnych (adekwatnych) następstw. Istnienie związku przyczynowego jako zjawiska obiektywnego jest determinowane określonymi okolicznościami faktycznymi konkretnej sprawy i dlatego istnienie związku przyczynowego bada się w okolicznościach faktycznych określonej sprawy (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 6 kwietnia 2011 r. wydany w sprawie I CSK 475/10).

Przeprowadzone postępowanie dowodowe nie potwierdziło wystąpienia u powoda po śmierci jego brata, szczególnych okoliczności, które uzasadniałyby przyznanie zadośćuczynienia.

Zgodnie z zasadami obowiązującymi w procedurze cywilnej ciężar gromadzenia materiału procesowego spoczywa na stronach (art. 232 k.p.c., art. 3 k.p.c., art. 6 k.c.). Art. 6 k.c. określa reguły dowodzenia, to jest przedmiot dowodu oraz osobę, na której spoczywa ciężar udowodnienia faktów mających istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy. Przy czym Sąd nie ma obowiązku dążenia do wszechstronnego zbadania wszystkich okoliczności sprawy. Obowiązek przedstawienia dowodów spoczywa na stronach (art. 3 k.p.c.), a ciężar udowodnienia faktów mających dla rozstrzygnięcia sprawy istotne znaczenie (art. 227 k.p.c.) spoczywa na stronie, która z tych faktów wywodzi skutki prawne (tak wyrok Sądu Najwyższego z dnia 17 grudnia 1996 r., sygn. akt I CKU 45/96, OSNC 1997, nr 6-7 poz. 76). W myśl zatem ogólnych zasad na powodzie spoczywał ciężar udowodnienia, iż doszło do naruszenia dóbr osobistych. Powód reprezentowany przez profesjonalnego pełnomocnika przed Sądem złożył oświadczenie, iż powód uznał dowód z opinii biegłego sądowego jako zbędny. Tym samym należy uznać, iż brak jest przesłanki odpowiedzialności pozwanego – w postaci braku szkody tj. wystąpienia u powoda dolegliwości psychicznej związanej ze śmiercią osoby szczególnie bliskiej. Jest oczywistym, że śmierć osoby bliskiej jest dużym stresem, zwłaszcza nagła i niespodziewana. Jednakże powód nie wykazał aby jego zachowanie odbiegało od normalnego zachowania w procesie żałoby po śmierci osoby bliskiej. Zarówno powód jak i poszkodowany mieli swoje rodziny – żony i dzieci, którzy pozostawali z nimi w najbliższym kręgu rodzinnym i z którymi prowadzili gospodarstwo domowe. Bracia odwiedzali się, świadczyli sobie nawzajem pomocą. Życie codzienne każdego z braci koncentrowało się jednak wokół najbliższej rodziny – żony i dzieci.

Nie wystarczy abstrakcyjne wskazanie więzi rodzinnej oraz prawo do życia w rodzinie. Dobro osobiste powinno być skonkretyzowane w okolicznościach konkretnej sprawy. Osoba dochodząca roszczenia w trybie art. 448 k.c. powinna wykazać istnienie więzi stanowiącej jej dobro osobiste podlegające ochronie. Poszkodowany i powód nie pozostawali w bezpośrednim uzależnieniu od siebie w sprawach życia codziennego. Nie byli też zależni od siebie finansowo. Pozostawali w dobrych stosunkach, jednakże nie była to taka zażyłość jak pomiędzy członkami rodziny prowadzącymi wspólne gospodarstwo domowe. Powód nie pozostał osamotniony na skutek śmierci brata, miał swoją rodzinę tj. żonę i dzieci.

Z okoliczności sprawy nie wynika, aby nasilenie deklarowanych odczuć powoda przekraczało nasilenie zaburzeń naturalnego procesu żałoby. Po upływie 6 lat od wypadku nie jest możliwe ustalenie jego wpływu na stan psychiczny powoda oraz stwierdzenie czy na ten stan miała wpływ jedynie śmierć brata czy też inne wydarzenia z jego życia. Upływ czasu od powstania krzywdy wynikłej z naruszenia dóbr osobistych ma istotne znaczenie z punktu widzenia celowości i zakresu zastosowanych środków ochrony, które mają za zadanie zniwelowanie ujemnych doznań związanych z naruszeniem dóbr osobistych. W tym kontekście moment powstania krzywdy oraz czas jej trwania mają znaczenie dla rozmiaru zadośćuczynienia. Śmierć brata była dla powoda przeżyciem traumatycznym, jednakże nie korzystał on ze wsparcia psychologicznego. Zachowanie powoda po śmierci brata było normalnym zachowaniem w procesie żałoby po śmierci osoby bliskiej. Śmierć S. M. nie wpłynęła w zasadniczy sposób na życie osobiste, rodzinne czy zawodowe powoda. Brak jest więc dowodów na to, że śmierć brata odcisnęła jakieś piętno na życie powoda. Trzeba mieć na uwadze, że uczucie straty po osobie bliskiej jest nierozerwalnym elementem ludzkiego życia.

Powód nie wykazał by po śmierci brata leczył się u psychologa czy psychiatry, nie przedstawił żadnej dokumentacji medycznej, wniósł wprawdzie o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego sądowego psychologa na okoliczność doznanej przez niego krzywdy i rozmiaru cierpienia w następstwie śmierci brata, jednakże z uwagi na nieuiszczenie zaliczki na poczet dowodu i uznania przez powoda dowodu za zbędny, Sąd pominął przedmiotowy wniosek. Także z dowodu w postaci zeznań powoda w charakterze strony nie wynikał rozmiar krzywdy i cierpienia. Powód w trakcie zeznań nie pamiętał nawet roku śmierci brata, a jedynym argumentem na okoliczność pogorszenia jakości swojego życia po śmierci brata wskazał, że po jego śmierci nie miał mu kto załatwić taniej opału na zimę. Z kolei świadek A. M. (2) zeznała, że nie zauważyła niczego niepokojącego w zachowaniu powoda po śmierci brata, nie wiedziała nawet jak powód zareagował na jego śmierć i jak zmieniło się życie powoda po śmierci brata, i nie zauważyła zmiany w zachowaniu powoda po śmierci brata.

Powyższe skutkowało oddaleniem powództwa.

Na podstawie art. 113 ust 4 ustawy z dnia 28 lipca 2005 roku o kosztach sądowych w sprawach cywilnych, Sąd opłatę sądową od pozwu, od uiszczenia której powód był zwolniony, przejął na rachunek Skarbu Państwa.

O kosztach orzeczono na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. Powód przegrał sprawę w całości, stąd winien ponieść koszty sądowe, które sprowadzają się do opłaty sądowej od pozwu, przez niego poniesionej, a także kosztów zastępstwa procesowego w kwocie 2400 zł, ustalonych w oparciu o § 6 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu oraz 17 zł tytułem opłaty skarbowej od pełnomocnictwa.

Z tych względów Sąd orzekł jak w sentencji wyroku.

SSR Izabela Brudnicka

ZARZĄDZENIE

Odpis wyroku z uzasadnieniem doręczyć pełnomocnikowi powoda.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Anna Gąsiorowska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy dla Warszawy-Mokotowa w Warszawie
Data wytworzenia informacji: