II C 1715/20 - zarządzenie, uzasadnienie Sąd Rejonowy dla Warszawy-Mokotowa w Warszawie z 2021-10-25

Sygn. akt II C 1715/20 upr.

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 4 grudnia 2019 r. (data nadania w placówce pocztowej), powód L. Sp. z o.o. z siedzibą we W. zażądał zasądzenia na jego rzecz od pozwanegoB. M. S.A. z siedzibą w W. kwoty 1301,36 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie: od kwoty 932,36 zł od dnia 4 kwietnia 2019 r. do dnia zapłaty, od kwoty 369 zł od dnia 26 listopada 2019 r. do dnia zapłaty. Powód domagał się także zasądzenia na jego rzecz od pozwanego kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm prawem przepisanych.

W uzasadnieniu pozwu wskazano, że dnia 21 czerwca 2018 r. poprzednik prawny pozwanego banku, tj. E. B. S.A. z siedzibą we W., zawarł z konsumentem, będącym poprzednikiem prawnym powoda, umowę pożyczki (kredytu konsumenckiego) nr (...), na podstawie której udzielono konsumentowi pożyczki w kwocie 16410 zł na okres od dnia 21 czerwca 2018 r. do dnia 15 czerwca 2023 r. Tytułem prowizji pozwany pobrał kwotę 1096,19 zł, która została sfinansowana w ten sposób, że bank pożyczył konsumentowi środki na jej zapłatę. Pożyczkobiorca dokonał całkowitej spłaty pożyczki w dniu 20 marca 2019 r. tj. wcześniej niż przewidywał to harmonogram spłat i z tego tytułu bank powinien był zwrócić mu do dnia 3 kwietnia 2019 r. kwotę 932,36 zł tytułem części prowizji. Jak wskazała strona powodowa, dnia 18 listopada 2019 r. między powodem a pożyczkobiorcą zawarta została umowa cesji wierzytelności pieniężnej, która przysługiwała pożyczkobiorcy wobec pozwanego z tytułu rozliczenia kosztów ww. umowy pożyczki. W dalszej części wskazano, że powód pismem doręczonym pozwanemu w dniu 21 listopada 2019 r. zawiadomił pozwanego o dokonanym przelewie wierzytelności; jednocześnie powód wezwał pozwanego do zapłaty spornej kwoty.

Powód wskazał, że materialnoprawną podstawę dochodzonego roszczenia w zakresie kwoty 932,36 zł stanowi art. 49 ust. 1 ustawy z dnia 12 maja 2011 r. o kredycie konsumenckim (t.j. - Dz. U. z 2019 r. poz. 1083; dalej: u.k.k.).

Pozostała kwota dochodzona pozwem, to jest 369 zł stanowi poniesiony przez powoda koszt opinii w przedmiocie wyliczenia kwoty podlegającej zwrotowi.

(pozew – k. 2-5v)

W dniu 11 lutego 2020 r. wydany został nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym (sygn. akt II Nc 13726/19), którym uwzględniono żądanie pozwu w całości.

(nakaz zapłaty – k. 46)

Dnia 24 czerwca 2020 r. (data nadania w placówce pocztowej) pozwany wniósł sprzeciw od w/w nakazu zapłaty, zaskarżając to orzeczenie w całości i wnosząc o oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Pozwany stanął na stanowisku, ze prowizja nie zalicza się do kosztów kredytu podlegających proporcjonalnemu zwrotowi w razie wcześniejszej spłaty kredytu. Nadto, zdaniem pozwanego powód nie wykazał, aby faktycznie kredyt został spłacony i ewentualnie w jakiej dacie. Pozwany podkreślił dalej, że powodowi nie przysługuje status konsumenta, a dochodzenie przez przedsiębiorcę tego rodzaju roszczeń, jak przedmiotowe w sprawie, powinno być oceniane w kategoriach nadużycia prawa podmiotowego w rozumieniu art. 5 k.c. Niezależnie od powyższego, w odniesieniu do roszczenia o zapłatę kwoty 369 zł z tytułu zwrotu kosztów opinii w przedmiocie wysokości kwoty podlegającej zwrotowi, pozwany stwierdził, że wyliczenie nie wymagało zasięgnięcia opinii podmiotu zewnętrznego, a wystarczające było zastosowanie prostego wyliczenia matematycznego.

(sprzeciw od nakazu zapłaty – k. 50-59)

W toku postępowania strony podtrzymały swoje stanowiska w sprawie.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

Pozwany B. M. S.A. z siedzibą w W. jest następcą prawnymE. B. S.A. z siedzibą we W., co wynika z połączenia obu podmiotów.

(bezsporne)

Dnia 21 czerwca 2018 r. K. J. zawarł z E. B.S.A. z siedzibą we W. umowę pożyczki nr (...). Kwota pożyczki została określona na 16410 zł (§ 1 ust. 2). Zgodnie z § 1 ust. 4 przedmiotowej umowy pożyczkobiorca zobowiązał się do zapłaty opłat, prowizji i innych kosztów związanych z udzieleniem pożyczki w wysokości:

- opłata przygotowawcza – 100 zł,

- prowizja bankowa od udzielonej pożyczki – 996,19 zł,

- składka za ubezpieczenie (…) – 2313,81 zł.

Wszystkie trzy kwoty zostały pobrane jednorazowo z kwoty udzielonej pożyczki (§ 1 ust. 5).

Umowa zawarta została na czas określony od dnia 21 czerwca 2018 r. do dnia 15 czerwca 2023 r. (§ 1 ust. 1). Pożyczkobiorca zobowiązał się do spłaty pożyczki w 60 ratach, których wysokość wynosiła 348,09 zł, z wyjątkiem ostatniej raty wyrównawczej, która wynosić miała 347,38 zł (§ 2 ust. 1). Ponadto zgodnie z § 2 ust. 14 umowy pożyczkobiorca w każdym czasie był uprawniony do dokonania częściowej lub całkowitej wcześniejszej spłaty pożyczki. W paragrafie 2 ust. 16 przewidziano natomiast, że w przypadku całkowitej spłaty pożyczki przed terminem bank dokona rozliczenia pożyczki w terminie 14 dni od dnia spłaty pożyczki w całości.

(bezsporne, a ponadto umowa pożyczki – k. 10 i n.)

Dnia 20 marca 2019 r. K. J. zawarł umowę pożyczki z N. B.S.A. z siedzibą w W. na kwotę 73.964,23 zł, z czego kwota 14.739 zł na spłatę zobowiązania pożyczkobiorcy wobec E. B.wynikającego w opisanej wyżej umowy pożyczki. Kwota 14.739 zł została przelana w dniu zawarcia umowy z N. B. S.A. na rzecz E. B. z tytułu spłaty pożyczki nr (...)

(umowa pożyczki z 20.03.2019 r. wraz z dyspozycją wypłaty – k. 17-22, oświadczenie K. J. – k. 23, domniemanie faktyczne)

K. J. w dniu 18 listopada 2019 r. zawarł z powodem umowę cesji wierzytelności, której przedmiotem była wierzytelność pieniężna wynikająca z umowy pożyczki nr (...), przysługująca cedentowi w stosunku do pozwanego banku o zwrot wszelkich nienależnie pobranych opłat i kosztów oraz o zwrot kosztów w związku z wcześniejszą spłatą ww. umowy pożyczki oraz ze wszystkimi związanymi z tymi wierzytelnościami prawami.

(bezsporne, a nadto: umowa cesji – k. 24-25)

Powód zlecił podmiotowi zewnętrznemu wykonanie opinii co do wysokości kwoty podlegającej zwrotowi na rzecz pożyczkobiorcy w związku z wcześniejszą spłatę pożyczki nr (...) Opinia taka została sporządzona 18 listopada 2019 r. Z tego tytułu powodowi wystawiono fakturę na kwotę 369 zł brutto.

(okoliczności niezaprzeczone przez pozwanego, a nadto: opinia – k. 33-35, faktura
– k. 36)

Pismem datowanym na dzień 18 listopada 2019 r. strona powodowa zawiadomiła pozwany bank o dokonanym przez pożyczkobiorcę przelewie wierzytelności, jednocześnie wzywając pozwanego do zapłaty kwoty 1301,36 zł z tytuły rozliczenia umowy pożyczki i 369 zł z tytułu kosztów opinii w terminie 3 dni od dnia doręczenia wezwania. Pismo zostało pozwanemu doręczone w dniu 21 listopada 2019 r.

(okoliczność niezaprzeczona, a nadto: pismo z 18.11.2019 r. – k. 30-32, wydruk ze strony Poczty Polskiej i wyciąg z książki nadawczej – k. 27-29v)

Stan faktyczny Sąd ustalił w oparciu o twierdzenia stron co do okoliczności między stronami bezspornych bądź niezaprzeczonych, jak również na podstawie wyżej powołanych dokumentów i kopii dokumentów, które uznał w całości za wiarygodne.

Podkreślenia wymaga, że stan faktyczny był w zasadzie bezsporny. Poza sporem był sam fakt zawarcia w dniu 21 czerwca 2018 r. umowy pożyczki przez K. J., działającego jako konsument, z E. B. S.A. Treść postanowień tej umowy, w tym dotyczących okresu jej trwania i wysokości naliczonej przez bank prowizji bankowej, wynikała z kopii dokumentu załączonego do pozwu, która to kopia nie była kwestionowana przez pozwanego.

Jedynie w odniesieniu do faktu dokonania przez pożyczkobiorcę w dniu 20 marca 2019 r. wcześniejszej spłaty pożyczki udzielonej przez E. B.pozwany wskazał, że okoliczność ta nie została wykazana przez powoda. Znamienne jednak, że twierdzeniom powoda w ww. zakresie pozwany wprost nie zaprzeczył – ani w sprzeciwie od nakazu zapłaty, ani na dalszym etapie postępowania. Pozwany nie podjął też próby obalenia domniemania faktycznego co do tego, że kredyt został spłacony w całości w dniu 20 marca 2019 r. Zdaniem Sądu, domniemanie takie zachodzi, takie skoro K. J. zawarł w dniu 20 marca 2019 r. umowę kredytu konsolidacyjnego, między innymi w celu spłaty zobowiązania wynikającego z umowy pożyczki zawartej z E. B.. Wynika to z treści umowy pożyczki z 20 marca 2019 r., gdzie wskazano wysokość zadłużenia i numer rachunku bankowego, na który w świetle § 2 ust. 5 umowy pożyczki zawartej zE. B. 21 czerwca 2018 r. pożyczkobiorca miał dokonywać spłat. Również w dniu 20 marca 2019 r. została złożona dyspozycja wypłaty środków z kredytu udzielonego przez N. B. na ww. rachunek bankowy. Nadto, w dniu 12 listopada 2019 r. K. J. złożył oświadczenie pisemne, zgodnie z którym w dniu 20 marca 2019 r. dokonał on całkowitej spłaty pożyczki nr (...). Wprawdzie takie oświadczenie pisemne nie może zastąpić dowodu z zeznań świadka, natomiast stanowi ono uzupełnienie pozostałego materiału dowodowego, który oceniany całościowo okazał się wystarczający dla uznania za wykazaną okoliczności dokonania w dniu 20 marca 2019 r. wcześniejszej spłaty pożyczki udzielonej K. J. przez E. B..

Sąd oddalił wniosek powoda o zobowiązanie pozwanego do złożenia „dokumentacji kredytowej” dotyczącej umowy pożyczki nr (...) i pominął dowód z innych dokumentów niż zgromadzone w aktach sprawy. Sąd miał na względzie to, że powód wnosił o przeprowadzenie dowodu z dokumentów, do złożenia których Sąd miałby zobowiązać pozwanego, na okoliczności, które były w sprawie bezsporne.

Sąd oddalił także wniosek pozwanego ujęty w pkt. 6 sprzeciwu od nakazu zapłaty. Pozwany domagał się, aby Sąd zobowiązał powoda do udzielenia informacji. Taki wniosek nie znajduje oparcia w przepisach procedury cywilnej, w szczególności podstawy takiej nie można doszukiwać się w treści art. 248 k.p.c., który stanowi jedynie o zobowiązaniu do złożenia (posiadanego) dokumentu. Niezależnie od tego, pozwany poprzez ww. wniosek zmierzał do wykazania okoliczności, które okazały się nie mieć znaczenia dla treści rozstrzygnięcia. Pozwany dążył bowiem do podważenia zasadności roszczenia o zapłatę z tytułu zwrotu kosztów opinii w przedmiocie rozliczenia kredytu. Sąd uznał ww. roszczenie za nieuzasadnione, podzielając w tym zakresie argumentację pozwanego. Dokonywanie dodatkowych ustaleń w zakresie powiązań personalnych pomiędzy powodową spółką a podmiotem wykonującym przedmiotową w sprawie opinię było zatem zbędne.

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo zasługiwało na uwzględnienie w przeważającej części.

Powód dochodził w pierwszej kolejności zwrotu części prowizji bankowej pobranej przez poprzednika prawnego pozwanego w związku z udzieleniem kredytu konsumenckiego K. J., powołując się na nabycie ww. wierzytelności od konsumenta na podstawie umowy cesji.

Podstawą dochodzonego roszczenia był art. 49 ust. 1 ustawy z dnia 12 maja 2011 r., o kredycie konsumenckim, zgodnie z którym w przypadku spłaty całości kredytu przed terminem określonym w umowie, całkowity koszt kredytu ulega obniżeniu o te koszty, które dotyczą okresu, o który skrócono czas obowiązywania umowy, chociażby konsument poniósł je przed tą spłatą.

Treść przepisów art. 49 i 48 ustawy o kredycie konsumenckim stanowi efekt implementacji art. 16 Dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady 2008/48/WE z dnia 23 kwietnia 2008 r. w sprawie umów o kredyt konsumencki oraz uchylającej Dyrektywę 87/102/EWG (dalej: Dyrektywa 2008/48/WE). Definicja legalna terminu „całkowity koszt kredytu” znajduje się w art. 5 pkt 6 u.k.k. Zgodnie z powyższą definicją całkowity koszt kredytu to wszelkie koszty, które konsument jest zobowiązany ponieść w związku z umową o kredyt, w szczególności są to odsetki, opłaty, prowizje, podatki i marże, jeżeli są znane kredytodawcy (lit. a), a także koszty usług dodatkowych, w szczególności ubezpieczeń, w przypadku gdy ich poniesienie jest niezbędne do uzyskania kredytu lub do uzyskania go na oferowanych warunkach (lit. b). Wyjątkiem są koszty opłat notarialnych ponoszone przez konsumenta, które nie stanowią całkowitego kosztu kredytu.

Przywołany przepis art. 49 u.k.k. przewiduje zatem mechanizm obniżenia kosztów kredytobiorcy z tytułu umowy o kredyt konsumencki albo kosztów związanych z taką umową, ustanawiając zasadę proporcjonalnej redukcji tych kosztów. Jak wskazano w literaturze, w sytuacji gdy konsument dokona spłaty kredytu przed terminem określonym w umowie, proporcjonalnemu obniżeniu powinny ulec wszelkie koszty składające się na całkowity koszt kredytu w rozumieniu art. 5 pkt 6 u.k.k., włącznie z kosztami, których wysokość nie zależy od okresu obowiązywania umowy, czyli takimi jak opłaty i prowizje z tytułu wykonania przez bank czynności jednorazowych (Ł. Obzejta, Koszty związane z kredytem konsumenckim w związku z wyrokiem L. , LEX/el. 2019). Koszty, od których ponoszenia konsument zostaje zwolniony na podstawie art. 49 u.k.k., obejmują wszelkie świadczenia na rzecz kredytodawcy, które przekraczają wysokość kapitału. Zakres tych kosztów pozostaje szerszy od całkowitego kosztu kredytu w rozumieniu art. 5 pkt 6 u.k.k., może bowiem obejmować również roszczenia powstałe już po zawarciu umowy i niemożliwe do przewidzenia przez kredytodawcę w chwili jej zawarcia (K. Osajda (red.) Komentarz do art. 49 ustawy o kredycie konsumenckim, Legalis 2019).

Wskazać należy, że ostatnia część zdania art. 49 ust. 1 u.k.k. wyraźnie stanowi, iż obniżeniu podlegają również te z kosztów, które zostały poniesione przez konsumenta przed spłatą kredytu. W związku z powyższym uznać należy, że intencją ustawodawcy było nieróżnicowanie obniżenia kosztu kredytu od tego, jaki charakter ma dany koszt i kiedy (w jakim czasie) został poniesiony. Przepis ten należy interpretować zgodnie z istotą i celem ustawy o kredycie konsumenckim. Bez wątpienia bowiem ratio legis tego przepisu jest zmniejszenie ciężarów finansowych konsumenta - kredytobiorcy.

Zaprezentowane stanowisko znajduje potwierdzenie w judykaturze. Uchwałą z dnia 12 grudnia 2019 r., sygn. akt III CZP 45/19 (Legalis), Sąd Najwyższy stwierdził wprost, że uprawnienie konsumenta do obniżenia całkowitego kosztu kredytu w przypadku jego spłaty w całości przed terminem określonym w umowie obejmuje także prowizję za udzielenie kredytu. Przywołać należy również stanowisko Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej zawarte w niewiele wcześniejszym orzeczeniu – w wyroku z dnia 11 września 2019 r. w sprawie C-383/18 L. sp. z o.o. przeciwko (...) im. (...), S. B.S.A. oraz m. (...) S.A. (Legalis). W wyroku tym TSUE dokonał wykładni art. 16 ust. 1 Dyrektywy 2008/48/WE, zgodnie z którą przepis ten należy interpretować w ten sposób, że prawo konsumenta do obniżenia całkowitego kosztu kredytu w przypadku wcześniejszej spłaty kredytu obejmuje wszystkie koszty, które zostały nałożone na konsumenta. TSUE podniósł, że art. 3 lit. g Dyrektywy 2008/48/WE, który definiuje pojęcie „całkowitego kosztu kredytu”, nie zawiera żadnego ograniczenia, które dotyczyłoby okresu obowiązywania danej umowy o kredyt. Podkreślono również, że przy dokonywaniu wykładni art. 16 przedmiotowej Dyrektywy wzięto pod uwagę nie tylko brzmienie przepisu w różnych wersjach językowych, ale również kontekst oraz cele regulacji. Skuteczność prawa konsumenta do obniżki całkowitego kosztu kredytu byłaby osłabiona, gdyby przyjąć, że obniżenie kredytu ogranicza się do uwzględnienia jedynie kosztów przedstawionych przez kredytodawcę jako zależnych od okresu obowiązywania umowy.

Przedstawione wyżej stanowisko Sąd w składzie niniejszym podziela w całości i przyjmuje za własne. W sprzeciwie od nakazu zapłaty pozwany podjął nieudaną próbę polemiki z argumentami podnoszonymi tak w doktrynie, jak i w orzecznictwie, przemawiającymi za zastosowaniem tożsamych reguł rozliczenia kosztów kredytu konsumenckiego w razie jego wcześniejszej spłaty do wszelkich kosztów, a nie tylko tych, których wysokość uzależniona jest od okresu trwania umowy.

Podkreślenia wymaga w szczególności, że nie zasługuje na uwzględnienie zarzut pozwanego podważający wykładnię zaproponowaną przez TSUE z uwagi na jej oparcie wyłącznie na dwóch wersjach językowych dyrektywy, z których żadna nie jest wersją polską. Skuteczność takiego zarzutu wymagałaby wskazania istotnych rozbieżności językowo-semantycznych między wersją polską a innymi wersjami językowymi dyrektywy, gdyż każda z tych wersji ma w prawie unijnym równą skuteczność. Takiej analizy jednak pozwany nie przeprowadził, poprzestając na samym podniesieniu ww. zarzutu.

Pozwany podnosił również, że przywołany przez powoda wyrok TSUE nie będzie miał zastosowania w przedmiotowej sprawie, gdyż wyrokiem tym związany jest jedynie sąd zadający pytanie prejudycjalne. Argument ten nie jest przekonywający. Tutejszy Sąd w pełni podziela w ww. kwestii zdanie Sądu Najwyższego wyrażone w powołanej już uchwale z dnia 12 grudnia 2019 r., sygn. akt III CZP 45/19. Otóż wskazać należy na art. 267 Traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej (Dz.U.2004.90.864/2 z dnia 2004.04.30), zgodnie z którym TSUE jest właściwy do orzekania w trybie prejudycjalnym o wykładni Traktatów oraz o ważności i wykładni aktów przyjętych przez instytucje, organy lub jednostki organizacyjne Unii. W związku z powyższym TSUE jest również uprawniony do dokonania wykładni Dyrektywy 2008/48/WE i wykładnia ta ma charakter wiążący. W sytuacji, gdy TSUE dokonał interpretacji przepisu prawa unijnego, to taki sam sposób interpretacji winny też przyjmować sądy krajowe w swoich wyrokach. Orzeczenie TSUE wiąże sądy krajowe, skoro wydanie przez sąd krajowy orzeczenia z oczywistym naruszeniem wyroku TSUE może stanowić podstawę odpowiedzialności państwa członkowskiego za szkody wyrządzone jednostkom wskutek naruszenia prawa wspólnotowego. Podkreślić należy, że sąd krajowy, w zakresie, w jakim stosuje prawo unijne, staje się sądem unijnym i związany jest wykładnią przepisów unijnych dokonywaną przez TSUE.

Również w doktrynie wpływ dokonanej przez TSUE wykładni dyrektywy na orzecznictwo oraz praktykę sądów krajowych nie budzi wątpliwości. Przywołać można tu stanowisko Ł. Obzejta, który stwierdził, że dla przyjęcia takiego rozwiązania nie ma znaczenia to, że odpowiedź na pytanie prejudycjalne wiąże jedynie sąd krajowy, zadający pytanie prejudycjalne w sprawie, w ramach której pytanie to zostało zadane, jak również nie ma znaczenia to, że sądy krajowe stosują prawo wewnętrzne (art. 49 ust. 1 u.k.k.), a nie unijne (art. 16 ust. 1 dyrektywy 2008/48/WE). Polska zobowiązana była do pełnej implementacji art. 16 ust. 1 dyrektywy 2008/48/WE do wewnętrznego porządku prawnego, a następnie (sądy) do zapewnienia stosowania przepisu prawa wewnętrznego implementującego art. 16 ust. 1 dyrektywy 2008/48/WE (art. 49 ust. 1 u.k.k.) – tak, aby cel wyznaczony w art. 16 ust. 1 dyrektywy 2008/48/WE został w pełni osiągnięty. Dlatego też, jak podnosi autor, wpływ wyroku C-383/18, L., na praktykę i orzecznictwo nie powinien budzić wątpliwości (Ł. Obzejta, Koszty związane z kredytem konsumenckim w związku z wyrokiem L. , LEX/el. 2019.).

Jako bezzasadny Sąd uznał zarzut nadużycia prawa podmiotowego przez powoda. Sam fakt, że powód jest przedsiębiorcą zawodowo trudniącym się nabywaniem od konsumentów wierzytelności przysługującym im wobec instytucji kredytowych w żadnym razie nie może stanowić podstawy do zastosowania w sprawie art. 5 k.c. Podkreślenia wymaga, że na mocy umowy cesji dochodzi do pochodnego nabycia wierzytelności. Jak wynika z samej właściwości umowy przelewu wierzytelności, cesjonariusz nabywa wierzytelność dokładnie w takim kształcie i stanie w jakim przysługiwała ona cedentowi. Wierzytelność nabyta przez cesjonariusza jest identyczna w stosunku tej zbytej przez cedenta. Nowy wierzyciel może żądać od dłużnika spełnienia świadczenia na takich samych zasadach, na jakich był do tego uprawniony zbywca. Zawarcie umowy cesji pozwala konsumentowi uzyskać przysporzenie z tytułu ceny sprzedaży wierzytelności. Z zasady cena ta jest niższa od kwoty, na jaką opiewa zbywana wierzytelność. Natomiast pamiętać należy, że wierzytelność wobec banku z tytułu rozliczenia kosztów kredytu jest sporna i – wobec postawy pozwanego - musi być dochodzona na drodze sądowej. Konsument otrzymuje zatem kwotę niższą niż przysługująca mu w stosunku do banku należność, ale jednocześnie nie jest narażony na ryzyko przegrania procesu, poniesienia kosztów procesu i na same trudności związane z dochodzeniem swoich praw na drodze sądowej. W ocenie Sądu, mając to wszystko na względzie, nie można uznać sposobu działania powoda za naruszający interesy konsumentów, a przez to sprzeczny z zasadami współżycia społecznego.

Pozwany nie kwestionował wysokości roszczenia w zakresie zwrotu części prowizji. Metodologia wyliczenia dochodzonej z tego tytułu kwoty – 932,36 zł, polegająca na wyliczeniu części prowizji proporcjonalnej do okresu trwania umowy, o który została ona skrócona w związku z wcześniejszą spłatą pożyczki, nie budzi wątpliwości. Zauważyć należy, że ustawodawca nie wskazał wprost szczegółowego sposobu obliczenia kosztów kredytu podlegających zwrotowi na rzecz konsumenta, natomiast art. 49 u.k.k. nakazuje przyjąć, iż koszty te ulegają proporcjonalnemu obniżeniu w stosunku do czasu trwania zobowiązania.

Sąd zasądził odsetki ustawowe za opóźnienie od kwoty 932,36 zł na podstawie art. 481 § 1 i 2 k.c., zgodnie z żądaniem pozwu, tj. od dnia 4 kwietnia 2019 r. do dnia zapłaty. Wskazać należy, że całkowita spłata umowy pożyczki nastąpiła 20 marca 2019 r., zaś pozwany na rozliczenie umowy miał 14 dni od dnia tejże spłaty.

Z tych przyczyn Sąd orzekł jak w pkt. I. wyroku.

W pozostałym zakresie powództwo podlegało oddaleniu, o czym Sąd orzekł w pkt. II. wyroku. Nie sposób uznać, aby celowym było zlecanie podmiotowi trzeciemu wykonania opinii w zakresie wysokości kosztów kredytu konsumenckiego, które powinny być zwrócone pożyczkobiorcy w związku z przedterminową spłatą kredytu. Przedstawiona przez powoda metodologia wyliczenia wysokości prowizji, podlegającej zwrotowi, polegająca na proporcjonalnym wyliczeniu prowizji stosownie do długości okresu faktycznego kredytowania, nie budzi zastrzeżeń Sądu. Działania matematyczne, jakie należy przeprowadzić celem wyliczenia wysokości prowizji podlegającej zwrotowi, przywołane zostały w uzasadnieniu pozwu. Są to działania na bardzo podstawowym poziomie, z pewnością nie wymagające wiedzy specjalistycznej i nie było przeszkód, aby wyliczenia takie zostały przeprowadzone przez samego powoda. Z tych przyczyn, w ocenie Sądu, nie zasługuje na aprobatę stanowisko powoda, który wywodzi, że poniesiony przez niego koszt sporządzenia opinii w wyżej opisanym zakresie, wynikający z faktury załączonej do pozwu, powinien podlegać zwrotowi na jego rzecz.

W punkcie III. wyroku rozstrzygnięto o kosztach procesu, na podstawie art. 100 zd. 1 k.p.c.

Koszty po stronie powoda wyniosły 387 zł:

- 100 zł tytułem opłaty od pozwu,

- 270 zł tytułem opłaty za czynności adwokata według stawki minimalnej wyliczonej od wartości przedmiotu sporu (§ 2 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie),

- 17 zł tytułem opłaty skarbowej od pełnomocnictwa.

Koszty po stronie pozwanego ograniczały się zaś wyłącznie do kosztów zastępstwa prawnego, z uwzględnieniem wydatku w postaci opłaty skarbowej od pełnomocnictwa, było to zatem 287 zł.

Powód wygrał w 72%, zatem powinien ponieść 28% kosztów procesu. Pozwany wygrał w 28%, zatem powinien ponieść 72% kosztów procesu. Ostatecznie należało zasadzić tytułem zwrotu kosztów procesu kwotę 195,93 zł od pozwanego na rzecz powoda, wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie.

sędzia Agnieszka Nakwaska-Szczepkowska

ZARZĄDZENIE

odpis wyroku proszę doręczyć pełnomocnikowi pozwanego bez pouczenia.

sędzia Agnieszka Nakwaska-Szczepkowska

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Barbara Jarosińska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy dla Warszawy-Mokotowa w Warszawie
Data wytworzenia informacji: