II C 1459/15 - zarządzenie, uzasadnienie Sąd Rejonowy dla Warszawy-Mokotowa w Warszawie z 2017-09-29

Sygn. akt II C 1459/15

UZASADNIENIE

wyroku z dnia 4 września 2017 r.

Pozwem złożonym w dniu 22 września 2014 r., po sprecyzowaniu żądania w piśmie procesowym z dnia 13 lutego 2015 r. (k. 32-33) oraz piśmie procesowym z dnia 30 czerwca 2015 r. (k. 89), W. S. wniósł o zasądzenie na jego rzecz od Skarbu Państwa – A. Ś. W.-S. w W. kwoty 30.000 zł z odsetkami ustawowymi od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty. Powód wskazał, iż na kwotę żądaną pozwem składają się: 10.000 zł tytułem odszkodowania oraz 20.000 zł tytułem zadośćuczynienia. Uzasadniając żądanie odszkodowania, W. S. podniósł, że w czasie osadzenia w areszcie śledczym został zatrudniony do pomocy w przygotowywaniu oraz roznoszeniu posiłków w przedmiotowym areszcie. Powód podał, iż w czasie wykonywania przez niego obowiązków w kuchni, pozwany nie wywiązywał się z ciążącego na nim obowiązku zapewniania bezpieczeństwa i higieny pracy, dopuszczając m. in. do braku pomieszczenia socjalnego dla pracowników, połączenia stołówki oraz wc w jedno pomieszczenie, braku wentylacji w szatni, braku czystości w kuchni oraz braku wydzielenia osobnego pomieszczenia do suszenia odzieży roboczej, niezapewnienia środków higienicznych – w tym m. in. mydła, kremów ochronnych do rąk oraz papieru toaletowego, niezapewnienia wystarczającej liczby kompletów odzieży roboczej, niezapewnienia wystarczającej liczby kabin prysznicowych dla pracowników. Powód wskazał również, że naczynia i pojemniki, w których znajdowały się potrawy, były nieszczelne, przez co łatwo było się zranić bądź poparzyć. Nadto, szafki w których przechowywał swoje rzeczy nie posiadały zamknięcia, co powodowało kradzieże przedmiotów znajdujących się w środku. Odnosząc się do nałożonej kary porządkowej, powód wskazał, iż została ona na niego nałożona niezasadnie. Podniósł, iż nie dokonał kradzieży produktów żywnościowych, a jedynie zabrał, za zgodą przełożonego, wiaderko przeznaczone na produkty żywnościowe, z kuchni do części mieszkalnej aresztu. Wskazał, iż więźniowie mogli zabierać wiaderka celem wykorzystania w czynnościach życia codziennego. Tym samym Dyrektor A. Ś. W.-S. niezasadnie zastosował wobec niego karę porządkową w postaci pozbawienia wszystkich niewykorzystanych nagród za wniesienie do oddziału mieszkalnego w dniu 5 sierpnia 2014 r. dwóch plastikowych wiaderek z żywnością.

W ramach dochodzonej kwoty odszkodowania powód domagał się zasądzenia kwoty odszkodowania w wysokości trzykrotności miesięcznego wynagrodzenia powoda wynoszącego 1680 zł oraz wyrównania wynagrodzenia za miesiąc sierpień.

(pozew – k. 4-7v., pismo z dnia 13 lutego 2015 r. – k. 32-33, pismo z dnia 30 czerwca 2015 r. – k. 89)

W odpowiedzi na pozew z dnia 1 kwietnia 2015 r. pozwany wniósł o oddalenie powództwa. Pozwany wskazał, że roszczenia powoda nie wynikają ze stosunku pracy, bowiem powód został skierowany do pracy na podstawie art. 121 § 2 kkw i nie wykonywał pracy na podstawie umowy o pracę, powołania, wyboru, mianowani lub spółdzielczej umowy o pracę. Powodowi nie wypowiedziano umowy o pracę, bo pozwany nigdy z powodem takiej umowy nie zawarł. Pozwany wskazał, że powód został wycofany z zatrudnienia w dniu 3 września 2014 r. w związku z próbą wniesienia przez powoda na oddział znacznych ilości artykułów spożywczych. Pozwany zaprzeczył ponadto twierdzeniom powoda, jakoby był ona zatrudniony w warunkach sprzecznych z zasadami BHP oraz jakoby miały miejsce nieprawidłowości w rozliczenia finansowych

(odpowiedź na pozew – k. 59-60)

Postanowieniem z dnia 9 grudnia 2014 r. wydanym w sprawie XXI P 185/14 Sąd Okręgowy w Warszawie XXI Wydział Pracy postanowił w zakresie roszczeń o odszkodowanie, zadośćuczynienie i uchylenie kary porządkowej stwierdzić swoją niewłaściwość rzeczową i sprawę w tym zakresie przekazać Sądowi Rejonowemu dla m.st. Warszawy w Warszawie VII Wydziałowi Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w celu rozpoznania i rozstrzygnięcia.

Postanowieniem z dnia 14 kwietnia 2015 r. wydanym w sprawie VII P 171/15 Sąd Rejonowy dla Miasta Stołecznego Warszawy w Warszawie, VII Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych stwierdził swą niewłaściwość rzeczową i sprawę przekazał do rozpoznania Sądowi Rejonowemu dla W. M. w W., II W. C.

(postanowienie k. 1, postanowienie k. 77)

Na rozprawie w dniu 24 sierpnia 2017 r. pełnomocnik powoda wskazał, że podnoszone przez powoda okoliczności związane z karą dyscyplinarną stanowiły jedynie argument przemawiający za zasadnością przyznania zadośćuczynienia. Nie stanowiły natomiast osobnego żądania.

(protokół rozprawy z dnia 14 sierpnia 2014 r. – k. 290)

Sąd ustalił w sprawie następujący stan faktyczny:

Powód W. S. przebywał w A. Ś. W.-S. w W., odbywając tam karę pozbawienia wolności na oddziale półotwartym. Podczas pobytu w areszcie powód był zatrudniony w a. ś. na stanowisku pomoc kucharza. W okresie od dnia 15 stycznia 2014 r. do dnia 24 marca 2014 r. był zatrudniony nieodpłatnie, a w okresie od dnia 25 marca 2014 r. do dnia 3 września 2014 r. powód był zatrudniony odpłatnie w wymiarze pełnego etatu. Powód był zatrudniony na podstawie skierowania do pracy zgodnie z art. 121 § 2 k.k.w. Powód pracował w magazynie żywności oraz w kuchni jako pomocnik przy patelni.

(zaświadczenie z dnia 14 stycznia 2015 r. – k. 34, notatka służbowa – k. 64, rejestr zatrudnienia powoda – k. 67-68, wnioski – k. 69-70, k. 73, oświadczenie z 13 listopada 2013 r. – k. 71, notatka służbowa – k. 72, przesłuchanie powoda k. 290-291)

Osadzeni pracujący w kuchni posiadali pomieszczenie socjalne, jak również mieli dostęp do prysznica, toalety oraz szatni. W czasie kiedy powód pozostawał w zatrudnieniu, w sierpniu oraz wrześniu 2014 r., w pomieszczeniach kuchennych przeprowadzany był remont. W czasie trwania remontu, pracujący więźniowie w dalszym ciągu mieli dostęp do pomieszczenia socjalnego. Do dyspozycji pracowników był również prysznic, szatnia i toaleta. Remont kuchni powodował, iż w kuchni pojawiło się więcej kurzu. Na czas remontu do kuchni skierowano więcej więźniów do pracy. Pracującym więźniom wydawane były środki czystości, a ubrania ich były prane w pralni. Posiłki wydawane więźniom były badane.

Powód zarówno w czasie trwania remontu, jak i również przed remontem, nie zgłaszał przełożonym żadnych problemów i nieprawidłowości związanych z pracą, w szczególności nie wskazywał na nieszczelność naczyń i garnków, braki w wyposażeniu i sprzęcie.

(zeznania świadka Ł. P. (1) – k. 112-113, częściowo zeznania świadka M. U. k. 235, częściowo przesłuchanie powoda k. 290-291)

W dniu 5 sierpnia 2014 r. powód wyniósł z kuchni A. Ś.na oddział mieszkalny (...) dwa plastykowe wiaderka z artykułami żywnościowymi, za co został ukarany na podstawie decyzji D. Ś. W.-S. z dnia 19 sierpnia 2014 r. D. wymierzył powodowi karę dyscyplinarną w postaci pozbawienia go wszystkich niewykorzystanych nagród. W. S. zaskarżył wskazaną decyzję. Sąd Okręgowy w Warszawie XI Wydział Penitencjarny i Nadzoru nad Wykonywaniem Orzeczeń Karnych postanowieniem z dnia 10 września 2014 r. utrzymał w mocy decyzję D. A. Ś. W.-S. z dnia 19 sierpnia 2014 r.

(postanowienie Sądu Okręgowego XI Wydziału Penitencjarnego i Nadzoru nad Wykonywaniem Orzeczeń Karnych z dnia 10 września 2014 r. – k. 13, notatka służbowa k. 64, zeznania świadka Ł. P. (2) k. 112)

W związku z prowadzonymi czynnościami wyjaśniającymi w sprawie próby wniesienia znacznej ilości artykułów spożywczych przez powoda decyzją D. Ś. W. S. od dnia 8 sierpnia do dnia 13 sierpnia 2014 r. wstrzymano zatrudnienie powoda. Następnie w dniu 13 sierpnia 2014 r. okres ten przedłużono do zakończenia czynności wyjaśniających. Na mocy decyzji D. Ś. W.-S. powód z dniem 3 września 2014 r. został wycofany z zatrudnienia na terenie placówki.

(notatka służbowa z dnia 8 sierpnia 2014 r. – k. 74, notatka służbowa z dnia 18 grudnia 2014 r. – k. 64, powiadomienie z dnia 4 września 2014 r. – k. 66, karta pracy osadzonego – k. 75, okoliczności bezsporne)

Za powyższą pracę wykonywaną odpłatnie powód otrzymywał wynagrodzenie - w miesiącu marcu 2014 r. – 320 zł brutto, w kwietniu 2014 r. – 1.670 zł brutto, w maju 2014 r. – 1.569 zł brutto oraz 84 zł brutto, w czerwcu 2014 r. – 1.680 zł brutto, w lipcu 2014 r. – 1.681,76 zł, w sierpniu 2014 r. – 336 zł brutto.

(notatka służbowa k. 63)

Sąd ustalił powyższy stan faktyczny na podstawie materiału dowodowego zgromadzonego w aktach sprawy, w szczególności na podstawie dokumentów, które nie były kwestionowane przez żadną ze stron. Sąd ustalił także stan faktyczny na podstawie zeznań świadka Ł. P. (2), bowiem były one spójne, logiczne oraz korespondowały z dokumentami zgromadzonymi w sprawie.

Oceniając zeznania świadka M. U. wskazać należy, że nie miały one dla rozstrzygnięcia większego znaczenia. Świadek ten nie pracował z powodem w kuchni aresztu śledczego, a ponadto nie posiadał wiedzy na temat czy powód w czasie pracy w kuchni miał dostęp do szatni, czy pomieszczenia socjalnego. Ponadto zeznania świadkami były częściowo sprzeczne, gdyż z jednej strony świadek zeznał, że nie wie czy w kuchni były naruszane przepisy BHP, a z drugiej strony oświadczył, że sam remont był przeprowadzony z naruszeniem przepisów BHP, wskazując, że w czasie remontu sypał się tynk, a podczas gotowania obiadu było przeprowadzone odgrzybianie, które miał przeprowadzać świadek. Z kolei okoliczności dotyczące nieszczelnych termosów, o których świadek wnioskował z faktu, że na wózkach były ślady rozlanego jedzenia, nie miały znaczenia dla rozstrzygnięcia, skoro powód na skutek nieszczelnych termosów nie doznał żadnego oparzenia czy innego uszczerbku na zdrowiu. Również nie miały znaczenia dla rozstrzygnięcia zeznania tego świadka w zakresie jakim opisywał on warunki w jakich była przez niego przenoszona żywność. Te ostatnie okoliczności nie dotyczyły powoda.

Również zeznania świadka S. B. nie mogły w przeważającym zakresie stanowić podstawy ustaleń faktycznych. Świadek ten w swoich zeznaniach również wskazywał na okoliczności osobiste, niezwiązane z osobą powoda. Sąd nie dał wiary zeznaniom świadka w zakresie jakim twierdził on, że w czasie remontu pracownicy kuchni nie mieli dostępu do pomieszczenia socjalnego, toalety, łazienki, szatni. Zeznania te stoją w sprzeczności z zeznaniami świadka Ł. P. (2), które Sąd uznał za wiarygodne. Ponadto również sam powód wskazywał, że w czasie remontu osadzeni pracujący w kuchni mieli pomieszczenie socjalne.

Ustalając stan faktyczny nie dał wiary zeznaniom powoda w zakresie jakim opisywał on okoliczności w jakich został pozbawiony możliwości pracy w kuchni. Żaden ze zawnioskowanych przez powoda świadków nie potwierdził tego, aby powodowi niesłusznie cofniętego zezwolenie na zatrudnienie. Co więcej świadek Ł. P. (2), będący funkcjonariuszem służby więziennej opisał, że było prowadzone postępowanie wyjaśniające, a kamery przemysłowe zarejestrowały to jak powód próbował wynieść na oddział pojemniki z jedzeniem. Co prawda świadek M. U., który nie pracował z powodem w kuchni, zeznawał, że zarzuty te wobec powoda były „wyssane z palca”, jednakże z jego zeznań wynika, że jest to jedynie jego subiektywna ocena. Wreszcie oceniając zeznania powoda w tym zakresie nie można pomijać tego, że Sąd Okręgowy w Warszawie postanowieniem z dnia 10 września 2014 r. utrzymał w mocy Decyzję D. Ś. W. S. z dnia 19 sierpnia 2014 r. o wymierzenie powodowi kary dyscyplinarnej w postaci pozbawienia do wszystkich niewykorzystanych nagród za wniesienia do oddziału mieszkalnego w dniu 5 sierpnia 2014 r. dwóch plastykowych wiaderek z żywnością. Również zeznania powoda w zakresie jakim opisywał on warunki panujące w szatni oraz w pomieszczeniu socjalnym nie zostały obdarzone przez Sąd wiarygodnością z uwagi na fakt, że zeznania te nie znalazły potwierdzenia w pozostałym zebranym w sprawie materiale dowodowym, w tym w zeznaniach Ł. P. (2), a pozwany w odpowiedzi na pozew zaprzeczył, aby podczas pracy powoda w kuchni były naruszane zasady BHP.

Sąd zważył, co następuje:

Przedmiotem niniejszego postępowania było ostatecznie dwa żądania, t.j. żądania odszkodowania w kwocie 10000 zł oraz żądania zadośćuczynienia w kwocie 20000 zł. Żadne z tych żądań nie zasługiwało na uwzględnienie.

Odnosząc się w pierwszej kolejności do żądania odszkodowania, to wskazać należy, że jego uzasdnienia nie można poszukiwać w przepisach prawa pracy. Między stronami bezspornym było, iż powód zatrudniony w areszcie śledczym nie był pracownikiem w rozumieniu art. 2 k.p., gdyż nie był zatrudniony na podstawie na podstawie umowy o pracę, powołania, wyboru, mianowania lub spółdzielczej umowy o pracę. Zatrudnienie więźniów w zakładach karnych i aresztach śledczych odbywa się według zasad określonych w Rozdziale X, Oddziale 5 kodeksu karnego wykonawczego. Zgodnie z art. 121 § 1 k.k.w. skazanemu zapewnia się w miarę możliwości świadczenia pracy. Skazanego zatrudnia się na podstawie skierowania do pracy albo umożliwia się skazanemu wykonywanie pracy zarobkowej w ramach umowy o pracę, umowy zlecenia, umowy o dzieło oraz umowy o prace nakładczą. Zatrudnienie skazanego następuje za zgodą i na warunkach określonych przez dyrektora zakładu karnego, zapewniających prawidłowy przebieg odbywania kary pozbawienia wolności. Nieprzestrzeganie przez skazanego lub podmiot zatrudniający warunków zatrudnienia określonych przez dyrektora zakładu karnego stanowi podstawę cofnięcia zgody (art. 121 § 2-4 k.k.w.). Zgodnie z § 9 rzeczonego przepisu, w stosunku do skazanych zatrudnionych na podstawie skierowania do pracy nie stosuje się przepisów prawa pracy, z wyjątkiem przepisów dotyczących bezpieczeństwa i higieny pracy. Zgodnie z art. 123 § 1 zd. 1 i 2 k.k.w. praca skazanego jest odpłatna, z zastrzeżeniem art. 123a. Zasady wynagradzania za pracę ustala w porozumieniu zawartym przez dyrektora zakładu karnego lub w umowie zawieranej przez pozwanego. W świetle powyższych przepisów niezasadne jest domaganie się przez powoda odszkodowania w zakresie jakim obejmowało ono trzykrotność miesięcznego wynagrodzenia. Abstrahując od tego czy cofnięcie powodowi zgody na wykonywanie pracy było prawidłowe czy nie, do czego Sąd odniesie się w dalszej części uzasadnienia, powodowi, wobec brzmienia art. 121 § 9 k.p.c. nie przysługiwało uprawnienie do żądania odszkodowania, o którym mowa w art. 45 k.p..

Podstawę odpowiedzialności odszkodowawczej pozwanego Skarbu Państwa –A. Ś. W.S. w W. mógłby w niniejszej sprawie stanowić art. 417 § 1 k.c., zgodnie z którym za szkodę wyrządzoną przez niezgodne z prawem działanie lub zaniechanie przy wykonywaniu władzy publicznej ponosi odpowiedzialność Skarb Państwa. Podkreślić należy, że jest to odpowiedzialność oparta na zasadzie bezprawności i nie wymaga dowodzenia winy w uchybieniu. Strona dochodząca odszkodowania od Skarbu Państwa obowiązana jest jednak wykazać szkodę oraz związek przyczynowy pomiędzy działaniem naruszyciela a powstałą szkodą. Szkoda, o której mowa w tym przepisie to szkoda w rozumieniu art. 361 § 2 k.c., czyli obejmująca straty oraz utracone korzyści, które poszkodowany mógł osiągnąć, gdyby mu szkody nie wyrządzono. Poszkodowany może także żądać zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę w przypadkach wskazanych w ustawie.

Na powodzie ciążył również obowiązek wykazania, że miały miejsce bezprawne działania podczas odbywania przez niego kary pozbawienia wolności. Z treści pozwu wynika, że powód kwestionuje prawidłowość cofnięcia mu zgody na dalsze zatrudnienie z uwagi na to, że niezasadnie zarzucono mu wnoszenie jedzenia na oddział. Bezsporne między stronami jest to, że wycofanie powoda z zatrudnienia nastąpiło decyzją D. Ś. W. S.. Sąd w pełni akceptują pogląd wyrażony w wyroku Sądu Najwyższego z dnia 22 lutego 2012 r., sygn. IV CSK 276/11 (OSNC 2012, nr 9, poz. 107), w świetle którego sąd w sprawie cywilnej nie może oceniać, czy funkcjonariusz służby więziennej, odmawiając przyznania skazanemu określonego uprawnienia, działał zgodnie z prawem czy bezprawnie, jak również czy zastosowanie wobec skazanego kary dyscyplinarnej było uzasadnione i zgodne z prawem. Do oceny tej uprawniony jest jedynie sędzia lub sąd penitencjarny w razie odwołania się skazanego od takich decyzji lub podjęcia działania z urzędu. Zgodnie z art. 7 i 34 k.k.w., skazany może zaskarżyć do sędziego penitencjarnego oraz do sądu penitencjarnego decyzje wydane m.in. przez dyrektora zakładu karnego z powodu ich niezgodności z prawem. W tym trybie następuje zatem stwierdzenie, czy decyzja dyrektora zakładu karnego o pozbawieniu skazanego jakiegoś przysługującego mu uprawnienia była zgodna z prawem. W tym trybie następuje także badanie merytorycznej zasadności takich decyzji, które są wydawane w celu zapewnienia bezpieczeństwa i realizacji zadań wychowawczo-resocjalizacyjnych ciążących na administracji zakładu karnego. Tym samym dopuszczenie badanie tych kwestii przez sąd cywilny skazanego oznaczałoby nie tylko dopuszczenie dwutorowości postępowania sądowego w zakresie nadzoru nad wykonywaniem kary pozbawienia wolności, lecz także prowadziłoby w konsekwencji do faktycznego pozbawienia znaczenia przyjętego przez ustawodawcę trybu postępowania i oddziaływania sędziego i sądu penitencjarnego na skazanego w zakładzie karnym. Gdyby skazany, pozbawiony przez funkcjonariusza zakładu karnego pewnych uprawnień przewidzianych w kodeksie karnym wykonawczym lub ukarany dyscyplinarnie, mógł - bez zaskarżenia takiej decyzji w trybie przewidzianym w tym kodeksie - skutecznie dochodzić ochrony bezpośrednio przed sądem cywilnym m.in. w sprawie o naruszenie dóbr osobistych, to przewidziany i uregulowany w kodeksie karnym wykonawczym tryb postępowania penitencjarnego nie tylko nie mógłby spełniać funkcji zakładanych przez ustawodawcę, lecz w istocie straciłby rację bytu. Jak dalej słusznie wskazał Sąd Najwyższy jeżeli zatem skazany nie uzyskał w trybie przewidzianym przepisami kodeksu karnego wykonawczego stwierdzenia przez sędziego lub sąd penitencjarny niezgodności z prawem decyzji funkcjonariusza służby więziennej pozbawiającej go określonych uprawnień lub poddającej go karze dyscyplinarnej, to w procesie o ochronę dóbr osobistych wytoczonym z powodu pozbawienia go tego uprawnienia lub ukarania dyscyplinarnego, należy przyjąć brak bezprawności działania pozwanego, chyba że skazany nie wniósł odwołania z uzasadnionej obawy przed represjami. W niniejszej sprawie powód nie wykazał, aby odwoływał się od decyzji dyrektora aresztu śledczego o wycofaniu z zatrudnienia. Co prawda powód wskazywał, że od decyzji o ukaraniu odwołał się do sądu penitencjarnego, który przyznał mu rację, jednakże nie przedstawił żadnych dowodów na tą okoliczność. Jedyne postanowienie jakie powód załączył do pozwu to postanowienie z dnia 10 września 2014 r., w którym utrzymano decyzję D. A. Ś. z dnia 19 sierpnia 2014 r. polegającą na wymierzeniu powodowi kary dyscyplinarnej w postaci pozbawienia go wszystkich niewykorzystanych nagród za wniesienie do oddziału mieszkalnego w dniu 5 sierpnia 2014 r. dwóch plastykowych wiaderek z żywnością. Tym samym powód nie wykazał tego, aby decyzja dyrektora aresztu śledczego była bezprawna. W tym miejscu wskazać należy, że zeznania świadka Ł. P. (2) potwierdzały to, iż powód wniósł dwa plastykowe wiaderka z żywnością na oddział. Niezależnie od tego wskazać należy, że powód nie wykazał, aby poniósł szkodę majątkową w związku z decyzją dyrektora aresztu śledczego. Przepisy k.k.w. nie przyznają bowiem skazanemu, którego pozbawiono dalszej możliwości zatrudnienia, niezależnie od podstaw takiej decyzji, jakichkolwiek uprawnień co do żądania odszkodowania, tak jak ma to miejsce, w przypadku pracowników w przypadku niezasadnego wypowiedzenia umowy o pracę czy też rozwiązania umowy o pracę bez okresu wypowiedzenia.

Odnośnie żądania odszkodowania powód nie podnosił, ani nawet nie próbował udowodnić, że na skutek braku odpowiednich warunków bezpieczeństwa i higieny pracy poniósł jakąkolwiek szkodę majątkową. Powód w pozwie podnosił również, że miały miejsce nieprawidłowości w rozliczeniach finansowych związanych z jego zatrudnieniem oraz domagał się wyrównania wynagrodzenia za sierpień 2014 r. Jednakże powód reprezentowany przez profesjonalnego pełnomocnika nie sprecyzował na czym te nieprawidłowości miałyby podlegać, ani jakiej kwoty domaga się z tego tytułu. Wskazać zwłaszcza należy, że powodowi za pracę wykonywaną w sierpniu 2014 r. (w wymiarze 24 h) wypłacono wynagrodzenie w wysokości 336 zł brutto. Powód nie wykazał, aby powyższe wynagrodzenia zostało zaniżone, a także nie wykazał aby w świetle decyzji dyrektora areszt śledczego o skierowaniu go do zatrudnienia, przysługiwało mu uprawnienie do wynagrodzenia za okres, kiedy nie świadczył pracy w związku ze wstrzymaniem zatrudnienia. Tym również żądanie zasądzenia odszkodowania w tym zakresie jako nieudowodnione podlegało oddaleniu.

Nie zasługiwało na uwzględnienie również powództwo o zapłatę w zakresie jakim powód w zakresie jakim powód domagał się zadośćuczynienia. Wskazać należy, iż powód do dnia zamknięcia rozprawy, pomimo iż był reprezentowany przez profesjonalnego pełnomocnika ustanowionego z urzędu, nie sprecyzował w pełni z czego wynika jego roszczenie o zadośćuczynienie. Powód nie podnosił, aby na skutek zdarzeń opisywanych w pozwie doznał uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia. Tym samym nie może on domagać się zadośćuczynienia opartego o treść art. 417 k.c. w zw. z art. 445 k.c. Powód reprezentowany przez profesjonalnego pełnomocnika, nie podnosił w toku procesu ani też nie wykazywał, aby doszło do naruszenia jego dóbr osobistych, a także nie określił dóbr osobistych naruszonych wskutek działania strony pozwanej. Z naruszenia dobra osobistego, uprawniony może także wywodzić roszczenie o zadośćuczynienie – jeżeli została mu wyrządzona krzywda niemajątkowa. Podstawą takiego żądania jest art. 448 k.c. Rozpoznając sprawę w przedmiocie ochrony dóbr osobistych Sąd powinien w pierwszej kolejności określić dobro osobiste, które mogło zostać naruszone, a następnie ustalić, czy doszło do naruszenia dobra osobistego, a dopiero w przypadku pozytywnej odpowiedzi ustalić czy działanie pozwanej było bezprawne. Dowód, że dobro osobiste zostało naruszone lub zagrożone ciąży na osobie poszukującej ochrony prawnej na podstawie art. 24 k.c. Podzielić należy ugruntowany pogląd wyrażony w orzecznictwie Sądu Najwyższego, że w postępowaniu o naruszenie dóbr osobistych niezbędne jest określenie w pozwie dobra, którego ochrony powód żąda na podstawie art. 23 i 24 k.c. (por. uzasadnienie orz. SN z dnia 6 sierpnia 1987 r., II CR 199/87). Nie jest wystarczające powołanie się na bliżej niesprecyzowane naruszenie „dóbr osobistych”, rozumiane jako jakaś krzywda, dyskomfort, ujemne przeżycie psychiczne, bez bliższego określenia na czym one polegały. Natomiast na pozwanym spoczywać będzie ciężar udowodnienia, że naruszenie nie było bezprawne. W niniejszej sprawie powód pomimo tego, że był reprezentowany przez profesjonalnego pełnomocnika, nie wskazał jako podstawy swojego roszczenia naruszenia dóbr osobistych przez pozwanego, jak również nie wskazał jakie konkretnie jego dobra miałyby być naruszone wskutek działań strony pozwanej.

W toku procesu powód winien również wykazać, że doszło do zdarzenia naruszającego jego konkretne dobro osobiste (por wyrok Sądu Najwyższego z dnia 14 grudnia 2012 r, sygn. I CSK 248/12). Tymczasem w niniejszym postępowaniu powód nie wykazał, aby zaistniały zdarzenia opisane pozwie, a dotyczące nieprawidłowych warunków pracy w kuchni. Z materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie nie wynika, aby pozwany dopuścił się naruszenia przepisów bhp, wskazanych w kodeksie pracy (na mocy odesłania z kodeksu karnego wykonawczego), rozporządzeniu Ministra Sprawiedliwości z dnia 17 listopada 1997 r. w sprawie zakresu stosowania przepisów Kodeksu pracy o bezpieczeństwie i higienie pracy przy wykonywaniu pracy przez osoby przebywające w zakładach karnych lub zakładach poprawczych oraz rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Społecznej z dnia 26 września 1997 r. w sprawie ogólnych przepisów dotyczących bezpieczeństwa i higieny pracy. Przepisy rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Społecznej z dnia 26 września 1997 r. w sprawie ogólnych przepisów dotyczących bezpieczeństwa i higieny pracy określają, iż odzież pracowników winna być przechowywana w szatniach lub odpowiednio pomieszczeniach, o których mowa w § 3 ust. 2 (§ 4 ust. 1 rozporządzenia), przy czym szatnie powinny być urządzone w oddzielnych lub wydzielonych pomieszczeniach (§ 6 ust. 1 rozporządzenia). Pracodawca powinien także zapewnić odpowiednią wymianę powietrza w pomieszczeniach (§ 32 ust. 1 rozporządzenia). Pracodawca zobowiązany jest również zapewnić pracownikom pomieszczenia i urządzenia higieniczni sanitarne, których rodzaj, ilość i wielkość powinny być dostosowane do liczby zatrudnionych pracowników. Stosowanych technologii i rodzajów pracy oraz warunków, w jakich praca jest wykonywana. Przepisy powyższego rozporządzenia wskazują także na obowiązki pracodawcy m.in. w zakresie ogrzewania, oświetlenia i wentylowania pomieszczeń higieniczno sanitarnych zgodnie z przepisami techniczno-budowlanymi i Polskimi Normami (§ 1 ust. 3 załącznika nr 3 do rozporządzenia), w zakresie zapewnienia pracownikom co najmniej ustępów i umywalek, a także warunków higienicznego przechowywania odzieży oraz higienicznego spożywania posiłków, w przypadku pracodawców zatrudniających do 20 pracowników (§ 3 ust. 2 załącznika do rozporządzenia).

Z dowodów, które zostały dopuszczone i przeprowadzone w sprawie, w szczególności z zeznań świadka Ł. P. (2), którym Sąd dał wiarę w całości, wynika iż pozwany wywiązywał się z obowiązków w zakresie zapewnienia więźniom bezpiecznych i higienicznych warunków pracy. Wskazać należy, iż powód posiadał dostęp do szatni oraz pomieszczenia socjalnego, jak również prysznica. Szatnia była pomieszczeniem wentylowanym. Pracownicy posiadali dostęp do przedmiotowego pomieszczenia socjalnego nawet w czasie remontu trwającego w kuchni. Podnoszone zaś w toku postępowania przez powoda okoliczności wskazujące na istnienie utrudnień w pracy podczas przedmiotowego remontu w kuchni nie mogły odnieść pozytywnego skutku z punktu widzenia roszczeń objętych pozwem. Trudności organizacyjne, nieporządek związany z zakurzeniem towarzyszącym remontom oraz częściowa dezorganizacja są naturalnymi skutkami remontu – w samym istnieniu tych dolegliwości nie sposób upatrywać naruszenia obowiązków w zakresie bhp dokonanego przez pracodawcę. Materiał dowodowy nie potwierdził również, aby żywność wydawana pracownikom była zanieczyszczona. Z zeznań świadka Ł. P. (2) wynika, iż jakość żywności podlegała specjalnemu badaniu. Ponadto, z dowodów przeprowadzonych w sprawie nie wynika, aby powód używał w pracy nieszczelnych naczyń albo, żeby na skutek użytkowania takich naczyń doznał uszczerbku na zdrowiu lub poparzenia. Tym samym powód nie wykazał, aby podczas jego pracy w kuchni w areszcie śledczym wystąpiły okoliczności, które by przemawiały za tym, że powód pracował w warunkach sprzecznych z prawem. W tym miejscu podkreślić należy, że nawet udowodnienie w niniejszej sprawie, że praca powoda była wykonywana w realiach, które nie odpowiadały we wszystkich aspektach określonym w przepisach warunkom bezpieczeństwa i higieny pracy nie pozwalałoby na zasądzenie zadośćuczynienia. Powód nie wskazał, aby jakiekolwiek jego dobro prawne zostało naruszone na skutek pracy w tych warunkach, a z treści przeprowadzonych w sprawie dowodów nie wynika, aby powód doznał jakiejkolwiek krzywdy.

Jak wskazano powyżej powód wobec braku zaskarżenia decyzji dyrektora aresztu śledczego o cofnięciu zgody na zatrudnienie oraz wobec niewykazania tego, aby decyzja ta była oparta na nieprawdziwych okolicznościach, powód nie może domagać z tego tytułu żadnego zadośćuczynienia. Powód ponadto nie wskazywał aby na skutek tej decyzji doznał jakiejkolwiek krzywdy wynikającej z naruszenia jego dobra prawnego.

Reasumując powyższe stwierdzić należy, że powód nie sprostał obowiązkowi wynikającemu z art. 6 k.c. i nie wykazał przesłanek z art. 417 k.c. a także 24 k.c. oraz 448 k.c. Materiał dowodowy zgromadzony w sprawie nie potwierdził zasadności roszczenia powoda o zadośćuczynienie oraz odszkodowanie. Wobec tego Sąd oddalił powództwo w całości jako nieudowodnione, o czym orzeczono w punkcie I sentencji wyroku.

O kosztach postępowania w pkt II. wyroku Sąd rozstrzygnął na podstawie art. 102 k.p.c., nie obciążając powoda kosztami postępowania. Sąd miał na uwadze, iż powód jest osobą pozbawioną wolności, a także nie posiada on żadnego majątku ani źródła dochodów.

W pkt III. Wyroku Sąd przyznał na rzecz pełnomocnika z urzędu powoda będącego adwokatem wynagrodzenie w kwocie 2.952 zł (w tym podatek VAT), którego wysokość ustalono w oparciu o § 6 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu. Sąd przyznał przedmiotowe w wynagrodzenie z sum Skarbu Państwa, bowiem nie zostało ono uiszczone w całości ani w części, a powód przegrał postępowanie w całości.

SSR Jakub Kowalczyk

ZARZĄDZENIE

Odpis wyroku z uzasadnieniem doręczyć pełnomocnikowi powoda.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Barbara Jarosińska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy dla Warszawy-Mokotowa w Warszawie
Data wytworzenia informacji: