I Ns 290/21 - uzasadnienie Sąd Rejonowy dla Warszawy-Mokotowa w Warszawie z 2023-06-22
Sygn. akt I Ns 290/21
UZASADNIENIE
postanowienia z 18 maja 2023 roku
Wnioskodawca, Fundacja (...) na Rzecz (...) z siedzibą w W., wniósł o stwierdzenie nabycia spadku po B. D. na podstawie testamentu ustnego, wskazując, że zgodnie z jego treścią, to on jest jedynym spadkobiercą.
wniosek, k. 1-7
Uczestnik J. D. (1) wniósł o oddalenie wniosku o otwarcie i ogłoszenie testamentu ustnego oraz o stwierdzenie, że spadek po zmarłej B. D. miał nabyć w całości wnioskodawca – Fundacja (...). Uczestnik podniósł, ze od lutego do 2019 roku do sierpnia 2019 roku, kiedy to spadkodawczyni przebywała w domu opieki była w dobrej kondycji fizycznej, w związku z czym w chwili sporządzenia testamentu ustnego nie istniały okoliczności wywołujące przekonanie istnienia obawy rychłej śmierci w myśl art. 952 § 1 k.c. Do tego wniosku przychyliła się siostra J. D. (1), uczestniczka J. D. (2).
odpowiedź na wniosek, k. 52-58
Sąd ustalił następujący stan faktyczny.
B. D. zmarła 16 sierpnia 2020 roku w W.. W chwili śmierci nie była zamężna. Nie miała ona dzieci, jak również żyjących rodziców oraz rodzeństwa. W chwili jej śmierci żyły dzieci brata spadkodawczyni, czyli uczestnicy postępowania: J. D. (3) oraz J. D. (2).
dowody: odpis skrócony aktu zgonu, k. 21; zapewnienie spadkowe uczestnika J. D. (3), k. 222.
B. D. urodziła się (...) w W.. Tu pracowała i zamieszkiwała większość część życia. Jej kontakt z rodziną (uczestnikami) był jedynie związany z kontaktem z jej matką (a babcią uczestników) – Z. D.. Po śmierci Z. J. D. i J. D. (2) nie utrzymywali kontaktu z B. D..
Od około 2003-2004 roku zamieszkiwała w B.. Utrzymywała się z emerytury. Miała tam psy i kozy. Mieszkanie było brudne, pełne odchodów, odpadków, niewystarczająco ogrzewane. Nie utrzymywała kontaktów z rodziną. Do pewnego czasu pomoc i zainteresowanie okazywała jej M. K. (kuzynka uczestników), jednak na skutek własnych problemów rodzinnych i trudnej postawy spadkodawczyni – zaprzestała jej.
dowód: odpis skrócony aktu zgonu, k. 21; zdjęcia, k. 144-148; zeznania świadków D. Z., k. 126-127, M. K., k. 135-136; zeznania uczestnika J. D. (3), k. 174-175
Na przełomie 2018 i 2019 roku odpuściła dom w B. i przejściowo zamieszkała w (...) w K..
dowody: zeznania świadka D. Z., k. 126-127,
W lutym 2019 roku została przyjęta do (...) Lekarza Seniora im K. F. przy ul. (...) w W.. W chwili przyjęcia negowała istnienie u siebie chorób przewlekłych. Stwierdzono istnieje kifozy piersiowej oraz guzka o średnicy 5 cm pod lewą łopatką. B. D. odmówiła konsultacji odnośnie tego guzka, czy jego usunięcia, wskazując, że konsultowała tę zmianę ambulatoryjnie.
dowód: dokumentacja medyczna z D., k. 89-92; zeznania świadka J. C., k. 173-74
W październiku 2019 roku doszło u spadkodawczyni do złamania kości udowej. W związku z tym zdarzeniem była hospitalizowana. Wtedy wykryto rozrost guza pod lewą łopatką.
Końcem listopada 2019 roku guz (który spadkodawczyni miała od około 10 lat) zwiększył rozmiary do 10 cm średnicy. Zlecono badania histopatologiczne. Ustalono zmiany nowotworowe. Był to guz o charakterze nieoperacyjnym. Był widoczny pod ubraniami, miał charakter otwarty, co powodowało wycieki krwi i ropy oraz konieczność opatrywania. Guz wydzielał nieprzyjemny zapach. Jednocześnie spadkodawczyni uparcie stosowała wobec niego własne metody leczenia.
Jego rozrost powodował powolne osłabienie organizmu spadkodawczyni.
dowód: dokumentacja medyczna z D., k. 89-92; dokumentacja medyczna, k. 97-115; zeznania świadków D. Z., k. 126-127, J. C., k. 173-74
W czasie pobytu w (...) Lekarza Seniora spadkodawczyni miała dobry nastrój (mimo pewnej labilności emocjonalnej i zafiksowania na sprawach zwierząt). Pozostawała w dobrym kontakcie z personelem, psychologiem i kilkoma z mieszkańców (...). Nie była jednak powszechnie akceptowaną osobą, a jej grono znajomych było nieliczne. Nie przyznawała się do posiadanej rodziny. Bardzo ceniła sobie wyjazdy organizowane przez D. Z. do schroniska dla zwierząt w K.. Czuła się tam dobrze i wyjazdy te poprawiały jej humor.
Jej nastrój obniżył się po złamaniu kości udowej, które spowodowało po jej stronie znaczne ograniczenia ruchowe. W późniejszym czasie jej stan psychiczny nieco się poprawił (styczeń 2020 roku), aż do czasu wybuchu pandemii (...)19. W związku z niepewną sytuacją i izolacją jej stan emocjonalny pozostawał pogorszony. Bywała labilna. Jej stan poprawiał się, gdy pojawiła się ponownie możliwość wyjść na zewnątrz w maju i czerwcu 2020 roku, z czego korzystała przy pomocy D. Z..
Od czerwca 2020 roku kontakt słowno-logiczny z nią stawał się ograniczony. Spadkodawczyni stawała się coraz słabsza.
dowód: dokumentacja medyczna z D., k. 93-94; zeznania świadków D. Z., k. 126-127, B. G., k. 125-126, J. C., k. 173-74
Spadkodawczyni 2 lutego 2020 roku w miejscowości C. w gminie C. przy ul. (...) oświadczyła ustnie, w obecności trzech świadków: D. S., D. Z. oraz B. G., że powołuje w całości do dziedziczenia Fundację (...) na Rzecz (...), będącej właścicielem schroniska dla zwierząt w K..
Spotkanie miało miejsce w mieszkaniu D. S.. Zostało ono zaaranżowane przez D. Z. za zgodą D. S.. B. G. zajął się przewiezieniem B. D. z domu opieki do mieszkania w C.. W czasie spotkania spożywano obiad, jednak bez alkoholu. Następnie czwórka zgromadzonych oglądała zdjęcia. Podczas spotkania spadkodawczyni wyrażała wdzięczność wobec schroniska w K., do której został wiosną 2019 roku przeniesiony jej pies, ponieważ nie mógł on przebywać w domu opieki. W stajni w K. znajdowały się także konie spadkodawczyni. Do schroniska przewieziono także kozy B. D.. Cieszyła się, że jej zwierzęta miały zapewniony byt. B. D. chciała się odwdzięczyć poprzez zostawienie wszystkiego, co ma w spadku na rzecz schroniska. Nie mówiła, że chce go w inny sposób formalizować. Wyrażała się w sposób wyraźny i jasny, a jej oświadczenie nie miało charakteru sprowokowanego. Spadkodawczyni nie wymieniała składników majątku ani nie wspomniała, aby spadek miał przypadać komuś jeszcze, nie wspominała o swojej rodzinie. Podczas rozmowy skupiała się ona na zwierzętach, nie na obawie śmierci, w tym swoim stanie zdrowia.
Jednocześnie spadkodawczyni nigdy wcześniej, ani później nie wyrażała woli co do losu swojego majątku wobec śmierci wobec innych osób.
dowody: oświadczenia świadków D. S., D. Z. oraz B. G., k. 22-24; zeznania świadków: D. S., k. 124-125; D. Z., k. 126-127, B. G., k. 125-126, J. C., k. 173-74 ; zeznania wnioskodawcy: J. D. (3), k. 222-223.
D. S. jest lekarzem weterynarii, wypowiadającym się na tematy zwierząt w mediach. Spadkodawczyni znała jej audycje radiowe. Poznała ją osobiście 2 lutego 2020 roku.
dowody: zeznania świadków D. S., k. 124-125; D. Z., k. 126-127, B. G., k. 125-126
B. G. poznał B. D. wiosna 2019 roku przy okazji konieczności transportu jednego psów z jej domu do schroniska. Później B. G. pomagał spadkodawczyni w niedzielnych wyjściach do kościoła (które miały miejsce 1-2 w miesiącu). Po złamaniu kości udowej spadkodawczyni zaprzestała tych wyjść. Świadek odwiedzał ją i uczestniczył w jej wyjazdach do schroniska w K..
dowody: zeznania świadków D. Z., k. 126-127, B. G., k. 125-126
D. Z. poznała B. D. w 2015 roku, gdy ta mieszkała w B.– przy okazji akcji pomocowej, rozpropagowanej na portalu społecznościowym. Pomagała w zbiórce odzieży i karmy dla zwierząt. Jednocześnie organizowane były akcje pomocy w sprzątaniu u B. D.. Świadek i spadkodawczyni miały ze sobą kontakt osobisty i telefoniczny. Na przełomie 2018/2019 roku B. D. miała wypadek – przewróciła się i była hospitalizowana w szpitalu w K.. D. Z. zorganizowała pomoc dla niej, która zakończyła się umieszczeniem pierwsze w (...) w K., a następnie w D. w W.. Jednocześnie zwierzęta zostały przeniesione do schroniska dla zwierząt w K. zarządzanego przez Fundację (...) na Rzecz (...) (wnioskodawcę).
D. Z. miała stały kontakt z B. D. podczas jej pobytu w D..
D. Z. jest siostrą wiceprezes tej Fundacji.
dowody: wydruk z KRS, k. 15; zeznania świadków D. Z., k. 126-127, J. C., k. 173-74
Na podstawie art. 235 2 § 1 pkt 2 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c. Sąd postanowił pominąć wnioski stron o przeprowadzenie dowodu z zeznań świadków A. J., J. R. oraz M. P. (k. 164) jako nieistotne dla rozstrzygnięcia sprawy, bowiem świadkowie ci nie uczestniczyli w sporządzeniu przez spadkobierczynię testamentu ustnego, ani nie mieli wiadomości na temat jej stanu zdrowia w tym okresie. Świadek M. P. miała zeznawać na okoliczności związane z aspektami życia zmarłej sprzed 2002 roku, a więc nie wpływającymi na ocenę ważności testamentu. Z kolei świadkowi A. J. i J. R. mieli zeznawać na okoliczności związane z warunkami bytowymi spadkodawczyni w czasie jej zamieszkiwania w B. i jej ówczesnymi kontaktami z rodziną. Te okoliczności są również nieistotne. Ich rekonstrukcja miałaby wpływać na ocenę postawy rodziny (uczestników) wobec zmarłej (spadkodawczyni), a która to postawa nie wpływa na zasady dziedziczenia (a w sprawie brak wydziedziczenia).
Na podstawie art. 235 2 § 1 pkt 2 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c. Sąd postanowił pominąć wniosek wnioskodawcy o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego lekarza właściwej specjalności (k. 177) jako nieistotny dla rozstrzygnięcia sprawy, bowiem dowód ten w żaden sposób nie przyczyniłby się do ustalenia okoliczności faktycznych sprawy, która nie wymagała wiadomości specjalnych z uwagi na zeznania świadków i zgormadzoną dokumentacje medyczną.
Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie dokumentów zgromadzonych w sprawie, w tym przede wszystkim oświadczeń świadków, jak również odpisu skróconego aktu zgonu, zapewnień spadkowych złożonych przez wnioskodawcę oraz zeznań świadków i uczestnika, których nie pominął oddzielnym postanowieniem. Sąd odstąpił od pisemnej oceny tych dowodów, gdyż żadnemu z nich nie odmówił wiarygodności ani mocy dowodowej (art. 327 1 § 1 pkt 1 k.p.c.).
Jedyną, ale i istotną, sporną okolicznością między stronami był fakt sporządzenia przez zmarłego testamentu szczególnego – ustnego. Sąd, po analizie zebranego w sprawie materiału dowodowego, ustalił, że w sprawie – wbrew twierdzeniom przedstawicielce wnioskodawcy oraz zeznaniom świadków – wprawdzie faktycznie doszło do sporządzenia testamentu ustnego, lecz należy go uznać za nieważny.
Sąd zważył, co następuje.
Zgodnie z art. 926 § 1 k.c. powołanie do spadku wynika z ustawy albo z testamentu. Z kolei w myśl art. 952 k.c. jeżeli istnieje obawa rychłej śmierci spadkodawcy albo jeżeli wskutek szczególnych okoliczności zachowanie zwykłej formy testamentu jest niemożliwe lub bardzo utrudnione, spadkodawca może oświadczyć ostatnią wolę ustnie przy jednoczesnej obecności co najmniej trzech świadków (§ 1). Treść testamentu ustnego może być stwierdzona w ten sposób, że jeden ze świadków albo osoba trzecia spisze oświadczenie spadkodawcy przed upływem roku od jego złożenia, z podaniem miejsca i daty oświadczenia oraz miejsca i daty sporządzenia pisma, a pismo to podpiszą spadkodawca i dwaj świadkowie albo wszyscy świadkowie (§ 2).
Zgodnie natomiast z art. 959 k.c. spadkodawca może powołać do całości lub części spadku jedną lub kilka osób. W tym przypadku miała być to osoba prawna wnioskodawcy, czyli Fundacja (...) na Rzecz (...).
Spadkodawczyni oświadczyła swoją ostatnią wolę w obecności trojga świadków zgodnie z art. 952 § 2 k.c. Sąd uznał, że wszyscy z nich spełniają wymogi do bycia świadkiem testamentu zgodnie z art. 956 i 957 k.c. Zgodnie bowiem z art. 957 § 1 k.c. nie może być świadkiem przy sporządzaniu testamentu osoba, dla której w testamencie została przewidziana jakakolwiek korzyść. Nie mogą być również świadkami: małżonek tej osoby, jej krewni lub powinowaci pierwszego i drugiego stopnia oraz osoby pozostające z nią w stosunku przysposobienia. Z zakresu pojęcia „osoby trzeciej” w rozumieniu art. 952 § 2 k.c. należy wyeliminować osoby, które same uzyskują korzyść ze spadku oraz osoby, których najbliżsi taką korzyść otrzymują. Ze względu na sytuację osoby sporządzającej pismo stwierdzające treść testamentu ustnego, porównywalną z sytuacją świadka testamentu, granice „zainteresowania” treścią rozrządzeń spadkodawcy, wyznacza stosowany w drodze analogii art. 957 k.c. (postanowienie SN z dnia 14 marca 2019 r., IV CSK 73/19,) W niniejszej sprawie świadkiem testamentu ustnego była D. Z., siostra wiceprezesa zarządu Fundacji (wniskodawcy) A. S.. Zgodnie jednak z postanowieniem Sądu Najwyższego z 16 października 2014 roku (III CSK 301/13) członek organu osoby prawnej w zasadzie może być świadkiem przy sporządzeniu testamentu, w którym została przewidziana dla tej osoby jakakolwiek korzyść. Treść testamentu ustnego została stwierdzona zgodnie z art. 952 § 3 k.c. przez zgodne zeznania wszystkich trojga świadków złożonych przed sądem. Zachowany został także termin 6 miesięcy od dnia otwarcia spadku, bowiem stosowany wniosek o ich przesłuchanie złożono przed upływem 6 miesięcy od otwarcia spadku (Spor. Uchwała Sądu Najwyższego z dnia 3 października 1969 r., III CZP 75/69).
W przedmiotowej sprawie Sąd, z uwagi na niejednolite stanowisko uczestników oraz wnioskodawcy, a także w celu potwierdzenia przesłanek z art. 952 k.c., zdecydował się na przesłuchanie jako świadków osoby będące świadkami testamentu ustnego, a dodatkowo świadków wskazanych przez strony, którzy mogli lub mieli wiedzę na temat spadkodawczyni (J. C. – dyrektor D. oraz M. K. – dalsze rodzina zmarłej) oraz uczestników postępowania (ograniczone w trybie art. 302 § 1 k.p.c. do uczestnika J. D. (3)).
Na tej podstawie stwierdzić, należy że nie wszystkie elementy formalne z art. 952 k.c. zostały spełnione. Zdaniem Sądu w przedmiotowej sprawie nie jest oczywiste, czy zachodziła obawa rychłej śmierci spadkodawczyni, o którym mowa w art. 952 § 1 k.c. Ocena sądu, czy w konkretnym stanie faktycznym zaistniała w świadomości testatora obawa rychłej śmierci, uzasadniająca sporządzenie testamentu ustnego, nie jest zadaniem łatwym i powinna zostać przeprowadzone w sposób wnikliwy z uwzględnieniem wszystkich okoliczności i zachowaniem dużej dozy ostrożności; przeprowadzenie jej w sposób wadliwy może doprowadzić do unicestwienia woli testatora, który ze względu na stan zdrowia zagrażający jego życiu, mógł jedynie sporządzić testament szczególny (postanowienie SN z dnia 22 maja 2019 r. IV CSK 112/18). Same subiektywne przekonanie o rychłym zgonie nie jest jednak wystarczające i powinno być usprawiedliwione obiektywnymi okolicznościami (postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 27 lutego 2013 r., IV CSK 380/12; postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 29 czerwca 2012 r., I CSK 575/11). Obawy rychłej śmierci samo przez się nie uzasadnia w szczególności ani podeszły wiek spadkodawcy, ani utrzymujący się przez dłuższy czas zły stan zdrowia (np. wskutek przewlekłego schorzenia lub choroby nieuchronnie prowadzącej do śmierci). W tego typu przypadkach przesłankę tę można uznać za spełnioną dopiero wówczas, gdy w stanie zdrowia następuje nagłe pogorszenie lub pojawiają się nowe rokowania wskazujące na nadzwyczajną bliskość czasową śmierci spadkodawcy (postanowienie SN z dnia 25 lipca 2003 r., V CK 120/02). W niniejszej sprawie do takiego nagłego pogorszenia nie doszło. Zeznania świadków, w tym świadka testamentu ustnego D. Z., a także dyrektora D. J. C. wskazują na to, że pogorszenia stanu zdrowia spadkodawczyni miało charakter stopniowy. Dopiero latem 2020 roku doszło do znacznego (acz stopniowego) pogorszenia stanu zdrowia spadkodawczyni. Tym samym stwierdzić należy, że nie zachodziła w lutym 2020 roku u spadkodawczyni obawa rychłej śmierci o charakterze zobiektywizowanym. Wskazują na to również okoliczności następcze – do śmierci B. D. doszło po upływie ponad 6 miesięcy od sporządzenia testamentu ustnego. Dodatkowo brak jest podstaw do stwierdzenia, że spadkodawczyni wyraziła swą wolę w obawie rychłej śmierci. Nie wyrażała wprost takich obaw. Należy także zauważyć, że z zawodu była ona lekarzem medycyny, w związku z czym miała świadomość specyfiki choroby nowotworowej, która, również w tym przypadku, rozwijała się stopniowo.
Z zebranego w sprawie materiału dowodowego nie wynika również, aby spadkodawczyni nie mogła sporządzić testamentu holograficznego zgodnie z art. 949 k.c. czy też testamentu notarialnego zgodnie z art. 950 k.c., czyli że zachowanie formy zwykłej było niemożliwe lub szczególnie utrudnione. Uwzględnić trzeba fakt notoryczny (art. 228 k.p.c.) dotyczący okoliczności związanych z pandemią (...)19, która w Polsce pojawiła się dopiero w marcu 2020 roku (13 marca 2020 roku ogłoszono stan zagrożenia epidemicznego), a więc około miesiąca po mającym odbyć się 2 lutego 2020 roku sporządzeniu testamentu ustnego. Tym samym skoro była w stanie w lutym 2020 roku przemieścić się poza Dom Lekarza Seniora, to byłaby w stanie również udać się do notariusza. Podkreślenia wymaga przy tym analogiczne sytuacja w maj/czerwcu 2020 roku, gdy miał miejsce = wyjazd do schroniska w K..
Z tego względu wskazać należy, że nie zachodziły: obawa rychłej śmierci spadkodawczyni, ani także szczególne okoliczności, które nie pozwalałyby spadkodawczyni zachować formy testamentu zgodnie z art. 949 k.c. albo art. 950 k.c.
Ze tych względów testament ustny należało uznać za nieważny (art. 958 k.c.).
Z powyżej wskazanych przyczyn do dziedziczenia musiało dojść na drodze ustawy. Zgodnie z art. 932 § 4 k.c. jeżeli jedno z rodziców spadkodawcy nie dożyło otwarcia spadku, udział spadkowy, który by mu przypadał, przypada rodzeństwu spadkodawcy w częściach równych. Ponieważ w chwili śmieci spadkodawcy nie żył żaden z jej rodziców, spadek przypadał jej bratu, który jednak także nie dożył otwarcia spadku. Zgodnie jednak z art. 932 § 5 k.c. jeżeli którekolwiek z rodzeństwa spadkodawcy nie dożyło otwarcia spadku pozostawiając zstępnych, udział spadkowy, który by mu przypadał, przypada jego zstępnym. Zmarły brat spadkodawcy pozostawił dwójkę dzieci, J. D. (2) oraz J. D. (3), uczestników niniejszego postępowania. Podział tego udziału następuje według zasad, które dotyczą podziału między dalszych zstępnych spadkodawcy, w związku z tym należało im się po połowie spadku. Z tych względów Sąd orzekł jak w punkcie I. postanowienia.
Ponieważ wnioskodawca i uczestniczka nie wypowiadali się co do sposobu przyjęcia tego spadku Sąd wskazał, że nastąpiło ono z dobrodziejstwem inwentarza w myśl art. 1015 § 2 k.c.
Ponieważ każdy z uczestników był tak samo zainteresowany rozstrzygnięciem w sprawie Sąd uznał, że każdy z nich ponosi je w takim zakresie, w jakim zostały one przez nich do tej pory uiszczone (art. 520 § 1 k.p.c. - punkt II. postanowienia) – jednocześnie stanowisko wnioskodawcy (którego wnioski nie zostały uwzględnione) nie wywołało dodatkowych udokumentowanych kosztów po stronie uczestników.
Zarządzenie (22/06/2023)
(...)
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy dla Warszawy-Mokotowa w Warszawie
Data wytworzenia informacji: