Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

I C 5598/16 - uzasadnienie Sąd Rejonowy dla Warszawy-Mokotowa w Warszawie z 2018-12-21

Sygn. akt I C 5598/16

UZASADNIENIE

Powód J. Ż. wniósł o zasądzenie na jego rzecz od pozwanego Banku (...) spółki akcyjnej z siedzibą w W. kwoty 21.674 zł wraz z odsetkami ustawowymi liczonymi: od kwoty 2.332 zł od dnia 2 lipca 2007 r. do dnia zapłaty; od kwoty 5.524 zł od dnia 30 czerwca 2010 r. do dnia zapłaty; od kwoty 6.510 zł od dnia 28 czerwca 2013 r. do dnia zapłaty; od kwoty 7.308 zł od dnia 30 czerwca 2016 r. do dnia zapłaty. Wniósł także o zasądzenie od pozwanego kosztów procesu.

(pozew k. 1-6)

Pozwany wniósł o oddalenie powództwa oraz o zasądzenie od powoda kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Pozwany wskazał, iż postanowienie umowne w zakresie ubezpieczenia niskiego wkładu własnego stanowi główne świadczenie stron, nie stanowiąc jednocześnie postanowienia abuzywnego w rozumieniu art. 385 1 k.c. Wskazał, że postanowienia umowy zostały indywidualnie uzgodnione z powodem. Zwrócił również uwagę na zachodzenie ekwiwalentności świadczeń w przypadku zawarcia przez powoda umowy kredytu przy braku jakichkolwiek własnych środków.

Pozwany podniósł również zarzut przedawnienia roszczenia powoda co do składek pobranych w latach 2007 -2013. Podniósł również zarzut braku podstaw do żądania zwrotu świadczenia z uwagi na art. 409 k.c.

(odpowiedź na pozew k. 60-94)

Sąd Rejonowy ustalił, co następuje:

W 2007 roku J. Ż. podjął decyzję o zakupie lokalu mieszkalnego. Nie posiadał na ten cel własnych środków finansowych. Zdecydował się wziąć kredyt.

W dniu 15 maja 2007 r. J. Ż. i Bank (...) S.A. zawarli umowę kredytu hipotecznego nr KH/ (...). Bank udzielił mu kredytu w wysokości 319.160 zł, indeksowanego do franka szwajcarskiego ( (...)). Kwota kredytu została wypłacona w złotówkach po przeliczeniu jej zgodnie z kursem kupna (...) według Tabeli Kursów Walut Obcych obowiązującej w Banku w dniu uruchomienia kredytu lub transzy.

Zgodnie z § 9 ust. 7 umowy kredytu dodatkowe zabezpieczenie kredytu do czasu, gdy saldo zadłużenia z tytułu udzielonego kredytu stanie się równe lub niższe niż 255.819,20 zł stanowiło ubezpieczenie kredytów hipotecznych z niskim udziałem własnym kredytobiorcy na podstawie umowy zawartej przez Bank (...) S.A. z (...) S.A. W § 9 ust. 8 umowy kredytu postanowiono, że powód jest zobowiązany do zwrotu Bankowi kosztów tego ubezpieczenia w wysokości 2.332 zł za pierwszy, 36-cio miesięczny okres ochrony ubezpieczeniowej. § 9 ust. 9 umowy kredytu stanowił, że jeżeli w ciągu okresu 36-ciu miesięcy ochrony ubezpieczeniowej saldo zadłużenia nie stanie się równe lub niższe niż 255.819,20 zł powód jest zobowiązany do zwrotu kosztów ubezpieczenia za kolejny, 36-cio miesięczny okres udzielonej pozwanemu ochrony ubezpieczeniowej. O powyższym powód miał zostać poinformowani przez Bank pisemnie. Z kolei w myśl § 9 ust. 10 umowy kredytu jeżeli w ciągu okresu 36-ciu miesięcy ochrony ubezpieczeniowej saldo zadłużenia z tytułu udzielonego kredytu stanie się równe lub niższe niż 255.819,20 zł Bank miał dokonać zwrotu proporcjonalnej części składki na rachunek powoda za pełne miesiące kalendarzowe pozostające do końca okresu ubezpieczenia, za który składka została uiszczona. Integralną częścią umowy były Regulamin, pełnomocnictwo do wykonywania czynności w imieniu kredytobiorcy oraz cennik kredytu hipotecznego. W § 11 umowy kredytu wskazano przypadki, w których do zmian umowy nie był wymagany aneks pod rygorem nieważności. Dotyczyło to m.in. sytuacji zmiany Regulaminu. W § 12 umowy wskazano, że całkowity koszt kredytu na dzień zawarcia umowy wynosi 390.879,45 zł z uwzględnieniem składki na okres trzech pierwszych lat (tj. pierwszych 36-ciu miesięcy). Powód potwierdził w umowie otrzymanie Regulaminu kredytowania osób fizycznych w ramach usług (...) hipotecznej w Banku (...) oraz Cennika. Powód zapoznał się z umową bezpośrednio przed jej podpisaniem. Pracownik Banku poinformował powoda o braku możliwości zabrania egzemplarza umowy do domu. Powód podczas wizyty w banku podpisał kolejno wszelkie dokumenty przedstawiane przez pracownika Banku. Nie wytłumaczono mu wówczas czego one dotyczą. Zawierając umowę powód w pełni zaufał pracownikowi Banku.

( dowód: umowa o kredyt hipoteczny k. 9-11v., proces podejmowania decyzji k. 178-193, oświadczenie o udzieleniu kredytu – k. 194, oświadczenie o ustanowieniu hipoteki – k. 197 regulamin kredytowania osób fizycznych w ramach usług bankowości hipotecznej w Banku (...) S.A. k. 121-139v., cennik kredyt hipoteczny k. 140-142v., przesłuchanie powoda k. 316-316v.)

Zgodnie z § 7 ust. 6 i 7 Regulaminu pozwany pobierał od powoda opłatę wynikającą kosztów (...) poprzez automatyczne obciążenie jego rachunku w PLN w dniu uruchomienia środków z kredytu za pierwszych 36 miesięcy obowiązywania umowy kredytowej. Jeżeli w ciągu 36-ciu miesięcy ochrony ubezpieczeniowej stosunek kwoty kredytu pozostającej do spłaty do wartości nieruchomości nie stanie się równy bądź niższy niż 80% (w przypadku kredytów w walutach obcych) wówczas pozwany pobiera opłatę za kolejny, 36-cio miesięczny okres. Zgodnie z Cennikiem kredytu hipotecznego koszt (...) wynosił 3%. Opłata dotycząca refinansowania kosztów (...) pobierana jest jednorazowo za okres 3 lat, gdy kwota kredytu przekracza 80% wartości nieruchomości dla kredytów indeksowanych do walut obcych. Zasady wyliczania opłaty dotyczącej refinansowania kosztów (...) zostały określone w Regulaminie. Zgodnie z § 7 ust. 2 pkt 2 Regulaminu dla kredytów w walucie obcej, dla celów wyliczenia opłaty, przyjmowana jest kwota udzielonego kredytu wyrażona w PLN wyliczona według wartości kursów waluty obcej według tabeli Kursów Walut Obcych obowiązującej w Banku (...) S.A. w pierwszym dniu roboczym miesiąca, w którym sporządzona została umowa kredytu – w przypadku nowych kredytów w ostatnim dniu roboczym miesiąca ochrony ubezpieczeniowej – w przypadku przedłużenia ochrony na okres kolejnych, 36-ciu miesięcy, zgodnie ze wzorem: „Podstawa wyliczenia opłaty = [(kwota kredytu w PLN/kurs kupna dewiz)* kurs sprzedaży dewiz] - 80% wartości nieruchomości stanowiącej przedmiot zabezpieczenia kredytu”.

( dowód: regulamin kredytowania osób fizycznych w ramach usług bankowości hipotecznej w Banku (...) S.A. k. 121-139v., cennik kredyt hipoteczny k. 140-142v.)

Powód udzielił pozwanemu pełnomocnictwa m.in. do pobierania z jego rachunku bankowego środków pieniężnych na spłatę kosztów związanych z (...), w tym składki za kolejne okresy ubezpieczenia wraz z okresem ubezpieczenia, w którym saldo zadłużenia z tytułu kredytu stanie się równe lub mniejsze kwocie 80% wartości nieruchomości.

(dowód: pełnomocnictwo do umowy o kredyt hipoteczny k. 12-12v.)

Powód podpisał informację o ryzyku związanym ze zmianą kursu waluty (dla kredytów w obcej walucie) oraz ryzyku zmian stóp procentowych. W dokumencie tym zawarto informację, że na datę jego sporządzenia kredytobiorca wybierający ofertę kredytu indeksowanego do waluty obcej korzysta z niższego oprocentowania, w porównaniu z kredytem w złotych. Bank informował, że zaciągając zobowiązanie w walucie obcej kredytobiorca narażony jest na ryzyko zmiany kursów walut. Występowanie tego ryzyka sprawia, że zarówno rata spłaty jak i wysokość zadłużenia tytułem zaciągniętego kredytu przeliczona na złote na dany dzień podlega ciągłym wahaniom, w zależności od aktualnego kursu waluty. Z tych przyczyn Bank rekomendował rozważenie zaciągnięcia długoterminowego kredytu w złotych, jako korzystnej alternatywy w stosunku do kredytów walutowych, które w dłuższym okresie mogą okazać się droższe na skutek wzrostu kursu waluty. Ponadto Bank informował o ryzyku zmian stóp procentowych w przypadku kredytów złotowych i walutowych.

(dowód: informacja k. 199-199v.)

Wszystkie środki pieniężne wynikające z umowy kredytu zostały wypłacone zgodnie z dyspozycją wypłaty powoda.

(dowód: dyspozycje wypłaty – k. 195-196)

Koszt (...) za pierwszy 36-cio miesięczny okres ochrony ubezpieczeniowej w wysokości 2.332 zł został pobrany z rachunku bankowego powoda w dniu 2 lipca 2007 r. Z uwagi na nieosiągnięcie poziomu salda kredytu określonego w umowie, w dniu 30 czerwca 2010 r. Bank pobrał od powoda kwotę 5.524 zł tytułem składki (...) za kolejny 36-miesieczy okres ubezpieczenia, w dniu 28 czerwca 2013 r. kwotę 6.510 zł, zaś w dniu 30 czerwca 2016 r. kwotę 7.308 zł

(dowód: potwierdzenia wykonania operacji – k. 32-35)

Ubezpieczeniem niskiego wkładu było objęte podwyższone tymczasowo ryzyko Banku związane z brakiem spłaty części kredytu, stanowiącej różnicę pomiędzy wymaganym przez Bank wkładem własnym kredytobiorcy, a wkładem własnym faktycznie wniesionym oraz jego niedostatecznym zabezpieczeniem. Bank mógł udzielić kredytu do 80% wartości nieruchomości przy kredycie indeksowanym do waluty obcej i 90% wartości w przypadku kredytów złotowych. Jeśli kredyt był wyższy występowało (...) jako zabezpieczenie brakującej części kredytu. Wysokość składki (...) była wyliczana przez Bank. Powód nie był informowany o sposobie jej wyliczenia i danych, które służyły do wyliczenia wysokości składki. Sposób wyliczenia opłaty oraz wskaźnik (...) wynika z wewnętrznych uregulowań Banku. Powód przed podpisaniem umowy nie był informowany o warunkach i zasadach działania ubezpieczenia niskiego wkładu własnego. Miał świadomość, że opłata z tytułu (...) będzie jednorazowa. Powód nie wiedział jak jest wyliczana składka (...). Nie otrzymał umowy ubezpieczenia zawartej pomiędzy Bankiem, a ubezpieczycielem. Nie miał świadomości kto jest ubezpieczony z tytułu (...). Nie był też świadomy regresu w razie zajścia zdarzenia ubezpieczeniowego.

( dowód: zeznania świadka M. S. – k. 264-264v., zeznania świadka K. G. – k. 274v.-275, zeznania świadka A. K. k. 294-294v., zeznania świadka K. P. – k. 294v.-295, przesłuchanie powoda k. 316-316v.)

Ubezpieczenie niskiego wkładu własnego kredytu było realizowane na podstawie generalnej umowy ubezpieczenia niskiego wkładu w kredytach i pożyczkach hipotecznych zawartej przez Bank S.A. z (...) S.A., a następnie z (...) S.A. z siedzibą we W.. (...) S.A. z siedzibą w W. została przekształcona w (...) S.A. z siedzibą w W., a następnie (...) S.A. V. (...).

(okoliczności bezsporne)

Stan faktyczny w przeważającej części nie był między stronami sporny. Sporne były jedynie okoliczności zawarcia umowy oraz świadomość i wiedza powoda na temat ubezpieczenia niskiego wkładu własnego.

Spór dotyczył zaś głównie kwestii prawnych. Strony wywodziły bowiem z określonych faktów odmienne skutki prawne.

Sąd oparł się na w/w dokumentach prywatnych, bo ich treść i forma nie budziły wątpliwości. Nie miały mocy dowodowej dokumenty: wycinki prasowe, (...), „Prawna i ekonomiczna analiza klauzuli ubezpieczenia niskiego wkładu własnego w umowach o kredyt hipoteczny (...), (...), orzeczenia arbitra bankowego - albowiem nie miał żadnego znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy. Wyrażają one poglądy instytucji na temat kwestionowanego postanowienia umownego i nie są w żaden sposób wiążące dla Sądu orzekającego w tej sprawie.

Zeznania wszystkich świadków w zdecydowanej części nie były przydatne dla rozstrzygnięcia sprawy. Dotyczyły bowiem przede wszystkim ogólnych procedur banku związanych z udzielaniem kredytów hipotecznych. Świadkowie nie mieli kontaktu z powodami lub nie pamiętali okoliczności podpisywania z nimi umowy o kredyt. Zeznania świadków służyły zatem jedynie do ustalenia, że nawet pracownicy banku nie znali treści umów ubezpieczenia zawartych przez bank z ubezpieczycielem. Nie posiadali też szczegółowych informacji dotyczących tego ubezpieczenia.

Sąd uznał za szczere zeznania powoda. Sąd uwierzył powodowi, bo zeznawał spontanicznie i zarazem logicznie. Zeznania te pokrywały się także z zeznaniami świadków i dowodami z dokumentów.

Sąd Rejonowy zważył, co następuje:

Roszczenie powoda znajduje oparcie w treści art. 410 § 1 i 2 k.c. w zw. z art. 405 k.c. w zw. z art. 385 1 § 1 k.c.

Z art. 385 1 § 1 k.c. wynika, że możliwość uznania postanowienia umownego za niedozwolone i wyeliminowanie go z umowy zależy od spełnienia łącznie trzech przesłanek:

a)  postanowienie nie zostało uzgodnione indywidualnie, przy czym zgodnie z art. 385 1 § 3 k.c. nieuzgodnione indywidualnie są te postanowienia umowy, na których treść konsument nie miał rzeczywistego wpływu. W szczególności odnosi się to do postanowień umowy przejętych z wzorca umowy zaproponowanego konsumentowi przez kontrahenta;

b)  kształtuje prawa i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając interesy konsumenta,

c)  nie dotyczy sformułowanych w sposób jednoznaczny głównych świadczeń stron, w tym ceny lub wynagrodzenia.

W sprawie niesporne było, że powód zawarł umowę jako konsument, a pozwany jako przedsiębiorca.

Sąd ustalił również, że postanowienia umowy dotyczące (...) nie zostały z powodami indywidualnie uzgodnione. Umowa została zawarta przy użyciu wzorca sporządzonego przez pozwanego. Nawet jeśli doszło do negocjacji w zakresie parametrów cenowych umowy (prowizja, marża) to z pewnością negocjacjom nie podlegały kwestionowane postanowienia umowy dotyczące (...). Ponadto dopiero przy podpisywaniu umowy powód otrzymał samą umowę, regulamin oraz pozostałe dokumenty dotyczące (...). Zgoda powoda na (...) była również warunkiem zawarcia umowy kredytu. Powód miał zatem wybór albo zaakceptować przedstawioną formę zabezpieczenia i zawrzeć umowę albo nie zgodzić się na (...), co wiązało się z odmową udzielenia kredytu. Z tych przyczyn nie można mówić o indywidualnym uzgodnieniu postanowień umowy pomiędzy stronami. Ponadto powód nie miał wiedzy co do warunków ubezpieczenia i sposobu wyliczenia składki. Nie mógł zatem negocjować postanowień dotyczących tego zabezpieczenia.

Kwestionowane przez powoda postanowienia umowy nie określały też głównych świadczeń stron. Głównym świadczeniem umowy są jej przedmiotowo istotne elementy. Są to te elementy umowy, bez których nie doszłoby do jej zawarcia. To postanowienia typowe dla danego stosunku prawnego.

W przypadku umowy kredytu należy zatem sięgnąć do art. 69 ust. 1 ustawy z 29 sierpnia 1997 roku prawo bankowe. Z przepisu tego wynika, że świadczeniem głównym ze strony banku jest udostępnienie kredytobiorcy oznaczonego kapitału na określony czas, zaś ze strony kredytobiorcy zwrócenie bankowi tej kwoty wraz z odsetkami w oznaczonych terminach spłaty oraz zapłata prowizji.

Opłata (...) nie stanowi żadnego z powyższych świadczeń. Opłata ta ma charakter uboczny, bez którego umowa kredytu mogłaby być z powodzeniem zawarta.

W ocenie Sądu pozwana błędnie powoływała się w tym zakresie na fakt, że zgodnie z art. 69 ust 2 pkt 6) prawa bankowego umowa kredytu powinna określać sposoby zabezpieczenia jego spłaty. To, że ustawodawca wymaga by bank zawarł w umowie określone zapisy nie oznacza, że jest to automatycznie świadczenie główne. Zasadniczo większość z postanowień umowy kredytu ma za zadanie pomóc w realizacji świadczeń głównych.

Mając na uwadze powyższe Sąd nie musiał zatem rozważać, czy sporne postanowienia zostały sformułowane w sposób jednoznaczny.

Sąd uznał, że kwestionowana klauzula umowna kształtuje prawa i obowiązki powoda w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy. Dotyczy to jednak jedynie zapisów § 9 ust. 7 i 9 umowy.

Istotą dobrych obyczajów jest szeroko rozumiany szacunek dla drugiego człowieka. Wyraża się on w rzetelnym informowaniu konsumenta o uprawnieniach i obowiązkach wynikających z umowy. Dobrym obyczajem jest także niewykorzystywanie uprzywilejowanej pozycji przedsiębiorcy przy zawieraniu i realizacji umowy oraz traktowanie konsumenta jako równorzędnego partnera umowy. Sprzeczne z dobrymi obyczajami są te działania, które zmierzają do niedoinformowania, dezorientacji, wywołania błędnego przekonania u konsumenta, wykorzystania jego niewiedzy lub naiwności. Działania te są nieuczciwe i nierzetelne.

Sąd uznał, że w zakresie postanowień § 9 ust. 7 i 9 umowy powód nie dostał jasnej, pełnej i rzetelnej informacji. Świadczą o tym zeznania świadków – pracowników banku. Skoro nawet oni nie mieli wiedzy na temat treści i warunków umowy ubezpieczenia zawartej przez bank z towarzystwem ubezpieczeń to z pewnością wiedzy takiej nie miał również powód. Znał on jedynie okres ubezpieczeniowy i częstotliwość uiszczania składek.

Nie można również pominąć, że potencjalnie powód mógł być adresatem roszczeń regresowych ubezpieczyciela. W sytuacji, w której nie są znane powodowi postanowienia umowy ubezpieczenia, w tym suma ubezpieczenia, powód nie wiedział nawet jaki był limit odpowiedzialności ubezpieczyciela, a w konsekwencji jakie rozmiary mogłoby przyjąć ewentualne roszczenie regresowe.

Ponadto wskazać należy, że postanowienia umowy, które upoważniały pozwanego do pobrania od powoda kosztów (...) za kolejny okres, bez odrębnej dyspozycji powoda, odebrały mu prawo do oceny zasadności takiej decyzji. Kontynuowanie umowy ubezpieczenia po upływie 36 miesięcy okresu kredytowania następowało przecież na podstawie jednostronnej decyzji pozwanego.

Pozwany uniemożliwił także powodowi samodzielne zawarcie umowy ubezpieczenia u dowolnie przez niego wybranego ubezpieczyciela. Z zeznań świadków wynika, że taka opcja w ogóle nie wchodziła w grę. Pozwany samodzielnie decydował w tej kwestii. Od powoda wymagał jednocześnie aby płacił składkę. W tej sytuacji bank nie musiał nawet negocjować z ubezpieczycielem korzystnych warunków finansowych, bo to nie on był obciążony obowiązkiem zapłaty składki.

Ponadto z umowy wynika, że obowiązek uiszczenia opłaty z tytułu (...) był ograniczony saldem zadłużenia z tytułu umowy kredytu i z tej przyczyny opłata ta mogła być pobierana przez dowolny w zasadzie okres. Sam zaś sposób ustalania wysokości opłaty z tego tytułu został ukształtowany przez Bank w sposób dezinformujący i niejasny dla powoda. Po zawarciu umowy powód spłacał kredyt zgodnie z harmonogramem przedstawionym przy zawieraniu umowy. Wówczas powód mógł w przybliżeniu oszacować, kiedy jego spłata osiągnie pułap 20% wkładu własnego, w rezultacie czego zostanie zwolniony od obowiązku dalszego uiszczania opłat z tytułu (...).

W wyniku nieoczekiwanego wzrostu kursu franka szwajcarskiego saldo zadłużenia znacznie wzrosło. To z kolei pociągnęło za sobą wzrost nieuiszczonego dotychczas wkładu własnego. Wskutek tego kwota przewidywana przez powoda przy podpisywaniu umowy, która zwalniałaby go z obowiązku ubezpieczenia, istotnie wzrosła. W wyniku tego składki (...) muszą być płacone przez okres wielokrotnie dłuższy, niż zakładany przy zawieraniu umowy. Co więcej, opłata ta, mimo regularnego spłacania kredytu sukcesywnie rośnie.

Zatem powód nie tylko nie miał żadnego wpływu na zakwestionowane postanowienie umowne. Nie miał też wiedzy pozwalającej przewidzieć jaką kwotą zostanie obciążony i przez jaki okres. Co ważne bank nie poinformował powoda o skutkach wzrostu waluty na obowiązek uiszczania składki (...) i jej wysokość. Bank nie przedstawił żadnej symulacji w tym zakresie. Powyższe zaniechanie pozwanego jest sprzeczne z dobrymi obyczajami.

Ponadto wskazać należy, iż w tym przypadku zachodził brak ekwiwalentności świadczeń, Bank niezasadnie obciążył powoda kosztami umowy ubezpieczenia niskiego wkładu własnego, powód nic nie zyskiwał dzięki temu obowiązkowi. Bank działa w obrocie, mając na względzie wypracowanie zysku i z tego zysku powinien pokrywać ewentualne koszty umowy ubezpieczenia zabezpieczającej jego interesy. Bank nie powinien przerzucać na konsumenta ryzyka prowadzenia swojej działalności gospodarczej. Posiadanie przez konsumenta świadomości obowiązku pokrycia kosztów ubezpieczenia niskiego wkładu własnego nie wyklucza możliwości uznania przedmiotowego postanowienia za abuzywne. Należy jeszcze raz podkreślić, że zgodnie z przepisem art. 385 1 § 1 k.c., kryterium oceny decydującym o uznaniu klauzuli za niedozwoloną jest przesłanka braku indywidualnego uzgodnienia oraz kształtowanie praw i obowiązków konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy. Strona może mieć świadomość wynikającego z umowy obowiązku, a uznanie danej klauzuli za niedozwoloną zależne jest jedynie od stwierdzenia, że nie miała ona rzeczywistego wpływu na treść postanowienia, które kształtuje jej prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jej interesy.

Skutkiem zastosowania w umowie klauzuli niedozwolonej jest brak mocy wiążącej tego postanowienia. Tym samym pozwany nie mógł żądać od powoda pokrycia kosztów ubezpieczenia niskiego wkładu własnego w łącznej wysokości 19.342 zł. (suma trzech składek uiszczonych w 2010 r., 2013 r. i 2016 r.).

Sąd nie może jednocześnie uznać za abuzywne postanowień zawartych w § 9 pkt 8 umowy.

Zapis ten jest w ocenie Sądu jasny i zrozumiały. Wynika z niego wprost jaką kwotę powód jest zobowiązany uiścić, na rzecz kogo i z jakiego tytułu. Postanowienie to wskazuje również na okres ubezpieczenia, osobę ubezpieczonego i ubezpieczyciela. Ponadto kwota 2.332 zł odnosi się do ogółu kosztów ubezpieczenia. Mimo, że może się na nią składać wiele pozycji np. składka, obsługa ubezpieczenia, koszty przelewów to ważne jest, że powód miał wiedzę za co, ile i za jaki okres płaci. Dlatego też w tym zakresie nie może być mowy o abuzywności postanowień umowy. Nie ulega bowiem wątpliwości, że powyższe sformułowanie było zapisane jasno i zrozumiale dla przeciętnego konsumenta.

Pierwsza składka ubezpieczenia została zatem pobrana na podstawie ważnego postanowienia umowy. Powód został poinformowany o przyczynie wprowadzenia tego zapisu do umowy. Miał też możliwość zapoznania się z ogólnie dostępnym regulaminem i cennikiem. Miał również realny wpływ na ustanowienie dodatkowego zabezpieczenia, co zwalniałoby go z obowiązku zapłaty pierwszej składki. W chwili zawierania umowy powód dokładnie znał wysokość pierwszej opłaty za ubezpieczenie i wyraził na nią zgodę.

Reasumując, wobec abuzywności klauzul zawartych w § 9 ust. 7 i 9 umowy nie obowiązywały one w stosunkach pomiędzy stronami umowy. To z kolei oznaczało, że odpadła podstawa prawna świadczenia po stronie powoda w zakresie trzech składek pobranych w 2010 r., 2013 r. i 2016 r.

Z tej przyczyny pozwany na podstawie art. 405 k.c. w zw. z art. 410 § 1 k.c. zobowiązany jest zwrócić kwoty pobrane tytułem drugiej (5.524 zł), trzeciej (6.510 zł) i czwartej (7.308 zł) składki.

Sąd uznał za niesłuszny podniesiony przez pozwanego zarzut przedawnienia.

Roszczenie powoda o zwrot nienależnego świadczenia nie jest roszczeniem o świadczenie okresowe. Cechą tego roszczenia nie jest spełnianie go periodycznie, w systematycznych odstępach czasu. Dochodzone pozwem roszczenie ma źródło w bezpodstawnym wzbogaceniu pozwanego. Do przedawnienia tego roszczenia znajduje zatem zastosowanie 10-letni termin przedawnienia (art. 118 k.c.). Termin ten, na datę wniesienia pozwu, z pewnością nie upłynął. W konsekwencji zarzut przedawnienia był w całości bezzasadny.

Zdaniem Sądu bezzasadny był także zarzuty pozwanego dotyczący art. 409 k.c. Jeżeli bowiem chodzi o wyłączenie obowiązku zwrotu świadczenia wynikające z art. 409 k.c., to warunkowane ono jest przedstawieniem dowodu zużycia uzyskanej bezpodstawnie korzyści. Takiego dowodu pozwany nie przedstawił, skoro wynika z dokumentów, że tylko część kwot pobranych od powoda została przekazana ubezpieczycielom (okoliczności te są znane Sądowi z urzędu wobec ilość tożsamych spraw rozpoznawanych w tutejszym Sądzie). Z pewnością zaś kwot, które pozwany zatrzymał dla siebie, nie można potraktować jako zużytych i skutkujących wygaśnięciem obowiązku zwrotu. Jeżeli chodzi o te kwoty, które pozwany zatrzymał dla siebie, to ich spożytkowanie na pokrycie kosztów funkcjonowania pozwanego, nie oznacza, że pozwany przestał być wzbogacony kosztem powoda. Środkami pobranymi od powoda pozwany finansował bowiem swoje własne zobowiązania, czyniąc tym samym oszczędności we własnym majątku. Pozwany pozostaje jednak wzbogacony także w zakresie kwot przekazanych ubezpieczycielowi na pokrycie składki. W sferze majątkowej pozwanego w ten sposób nastąpiło bowiem przysporzenie polegające na zaoszczędzeniu wydatków, które musiałby ponieść, gdyby wykonywał umowę z ubezpieczycielem. Pozwany musiałby wydatkować własne środki na pokrycie składki ubezpieczeniowej stanowiącej jego zobowiązanie wynikające z umowy ubezpieczenia. Pokrycie tego zobowiązania, a więc długu pozwanego, środkami pobranymi od powoda - do czego nie było podstawy - czyni pozwanego wzbogaconym.

W tym zakresie Sąd podziela pogląd wyrażony w wyroku Sądu Najwyższego z 24.01.2014 r., V CNP 13/13, zgodnie z którym „nie każde zużycie w dobrej wierze bezpodstawnie uzyskanego świadczenia powoduje w myśl art. 409 k.c. wygaśnięcie obowiązku zwrotu świadczenia. Następuje to tylko wtedy, gdy zużycie korzyści nastąpiło w sposób bezproduktywny, konsumpcyjny, tj. gdy wzbogacony, w zamian tej korzyści, nie uzyskał ani korzyści zastępczej, ani zaoszczędzenia wydatku, gdy wydatek miał miejsce tylko dlatego, że uprzednio uzyskał on korzyść, bez której nie poczyniłby tego wydatku. Jeżeli natomiast w zamian za zużytą korzyść wzbogacony uzyskał do swojego majątku jakąkolwiek inną korzyść majątkową (np. mienie czy zwolnienie z długu, który w ten sposób spłacił), nie można uznać, że nie jest już wzbogacony, bowiem w wyniku dokonania tego wydatku, w jego majątku pozostaje korzyść w postaci zwiększenia aktywów bądź zmniejszenia pasywów”. Bez znaczenia jest, że, jak podnosił pozwany, upłynęły już okresy, za które opłacono ubezpieczenie.

Mając na uwadze przytoczone argumenty, należało stwierdzić że postanowienie umowy zawarte w treści § 9 ust. 7 i 9 stanowi niedozwoloną klauzulę umowną, która nie wiąże powoda występującego w roli konsumenta, przy jednoczesnym związaniu umową kredytową w pozostałym zakresie.

W związku z uznaniem braku związania kwestionowanymi postanowieniami z umowy, stwierdzić należy, że powstał obowiązek zwrotu sum pieniężnych, uiszczonych pozwanemu na ich podstawie, w oparciu o przepis art. 405 k.c. w zw. z art. 410 § 2 k.c.

Zgodnie z ogólną dyspozycją przepisu art. 405 k.c. kto bez podstawy prawnej uzyskał korzyść majątkową kosztem innej osoby, obowiązany jest do wydania korzyści w naturze, a gdyby to nie było możliwe, do zwrotu jej wartości. Strona pozwana bez wątpienia uzyskała korzyść majątkową poprzez obciążenie powoda kosztami zawarcia przez siebie z ubezpieczycielem generalnej umowy ubezpieczenia niskiego wkładu w kredytach i pożyczkach hipotecznych i wzbogaciła się o pobrane od powoda kwoty z tytułu kosztów ubezpieczenia niskiego wkładu. Zatem, w zakresie tych kosztów, świadczenie spełnione przez powoda na rzecz pozwanego Banku stanowiło świadczenie nienależne w rozumieniu art. 410 § 2 k.c. Zgodnie z tym przepisem, świadczenie jest nienależne, jeżeli ten, kto je spełnił, nie był w ogóle zobowiązany lub nie był zobowiązany względem osoby, której świadczył, albo jeżeli podstawa świadczenia odpadła lub zamierzony cel świadczenia nie został osiągnięty, albo jeżeli czynność prawna zobowiązująca do świadczenia była nieważna i nie stała się ważna po spełnieniu świadczenia.

W związku z następczym uznaniem kwestionowanych postanowień za klauzulę abuzywną należy stwierdzić, że podstawa świadczenia powoda na rzecz pozwanego odpadła. Łączna wysokość składek pobranych od powoda (z wyjątkiem pierwszej składki) na podstawie zakwestionowanych postanowień umownych nie jest sporna i odpowiada kwocie 19.342 zł. Suma ta została przez Sąd zasądzona od pozwanego Bank (...) S.A. w W. na rzecz powoda.

O odsetkach Sąd orzekł na podstawie art. 481 k.c., zauważyć wypada, że strona pozwana w dacie pobieranie każdej z składek miała już pełną świadomość tego, że klauzule, które uzasadniały pobranie spornej opłaty, były niedozwolonymi postanowieniami umownymi - dlatego też zdaniem Sądu przyjąć należało, iż zaistniały podstawy do zasądzenia odsetek zgodnie z żądaniem sprecyzowanym w pozwie, tj. od dnia pobrania przez pozwanego każdorazowo składki tytułem (...). Zatem Sąd zasądził odsetki od kwoty 5.524 zł od dnia 30 czerwca 2010 r., od kwoty 6.510 zł od dnia 28 czerwca 2013 r. oraz od kwoty 7.308 zł od dnia 30 czerwca 2016 r.

Odsetki te podlegały, ze względu na zmianę treści art. 481 k.c. rozbiciu na okresy do 31 grudnia 2015 r. i od 1 stycznia 2016 r. Artykuł 56 Ustawy z dnia 9 października 2015 r. o zmianie ustawy o terminach zapłaty w transakcjach handlowych, ustawy - Kodeks cywilny oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. z 2015 r., poz. 1830) znajduje, w ocenie Sądu, zastosowanie do odsetek za opóźnienie. Norma ta nakazuje rozliczać wartość odsetek należnych za okres do dnia wejścia w życie na podstawie przepisów sprzed nowelizacji, tj. wedle dotychczasowej stopy odsetek ustawowych określonej zgodnie z art. 359 § 2, § 3 k.c. i wydanego na jego podstawie Rozporządzenia. Za okres po wejściu w życie nowelizacji w stosunku do odsetek ustawowych zastosowanie znajduje zaś art. 481 § 2 k.c. w brzmieniu po nowelizacji. Takie rozumienie przepisu przejściowego sprawia, że koniecznym jest, wobec istnienia po 1 stycznia 2016 r. dwóch rodzajów odsetek ustawowych, dookreślenie, że obowiązkiem pozwanego po tym dniu jest zapłata odsetek ustawowych za opóźnienie.

W związku z tym, iż powództwo zostało uwzględnione w części, tj. w ok. 89% o kosztach postępowania orzeczono na podstawie art. 100 zd. 1 k.p.c. rozdzielając je stosunkowo do stopnia wygranej każdej ze stron. W związku z powyższym wobec częściowego uwzględnienia żądania powoda zasądzono od pozwanego na jego rzecz kwotę 900 zł tytułem zwrotu opłaty od pozwu, kwotę 3.257 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego. Zaś od powoda na rzecz pozwanego zasądzono kwotę 377 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego (punkty 3. i 4. wyroku).

Mając na uwadze wszystkie naprowadzone wyżej okoliczności Sąd orzekł jak w sentencji wyroku.

Zarządzenie: odpis wyroku wraz z uzasadnieniem doręczyć pełnomocnikowi powoda.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Ewa Markuszewska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy dla Warszawy-Mokotowa w Warszawie
Data wytworzenia informacji: