I C 2434/16 - zarządzenie, uzasadnienie Sąd Rejonowy dla Warszawy-Mokotowa w Warszawie z 2016-11-29

Sygn. akt I C 2434/16

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 24 maja 2016 r. powód M. T., reprezentowany przez pełnomocnika będącego adwokatem, wniósł o zasądzenie na jego rzecz od pozwanego A. Towarzystwa (...) S.A. z siedzibą w W. kwoty 19.800,00 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od dnia 31 maja 2013 r. do dnia zapłaty oraz zasądzenie kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

W uzasadnieniu wywiedzionego powództwa powód wskazał, że pozwane Towarzystwo (...) zawarło z nim, konsumentem w rozumieniu art. 22 1 k.c., umowę ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym potwierdzoną polisą o oznaczeniu (...). W związku z umową uiszczał składki ubezpieczeniowe. Niemniej jednak wskutek brakiem możliwości dalszego ich opłacania, umowa ubezpieczenia wygasła zgodnie z postanowieniami ogólnych warunków ubezpieczenia. W rezultacie rozwiązania umowy pozwany pobrał z środków zgromadzonych przez powoda kwotę 19.800,00 zł tytułem opłaty dystrybucyjnej – części procentowej, jako 99% składki regularnej należnej za pierwszy rok polisowy. Powód wskazał również, że mimo wezwania pozwanego do zwrotu kwoty odpowiadającej tej opłacie, pozwany odmówił spełnienia takiego żądania. W ocenie powoda, postanowienia wzorca umownego, na podstawie których pobrano przedmiotową opłatę za dystrybucję, ustalaną w sposób procentowy, naruszają przepis art. 385 1 k.c. i stanowią niedozwolone postanowienie umowne. Nie były one bowiem indywidualnie uzgadniane z powodem jako konsumentem i nie miał na nie wpływu, ani nie dotyczą one głównych świadczeń stron umów ubezpieczenia. Praktyka pozwanego związana z pobieraniem tzw. opłat likwidacyjnych, w tym także opłaty za dystrybucję jest zdaniem powoda praktyką nieuprawnioną i niesłuszną oraz naruszającą prawa i obowiązki konsumenta, kształtującą jego interesy w sposób sprzeczny z zasadami współżycia społecznego. Dla wykazania swych twierdzeń w przedmiocie abuzywności spornych postanowień wzorca umownego, powód powołał się na treść wyroków (...) oraz sądów powszechnych – w tym i tutejszego Sądu. Powód podniósł, że w jego sprawie wystąpiły wszelkie przesłanki bezpodstawnego wzbogacenia. Uzyskanie środków finansowych poprzez pobranie opłaty za dystrybucję i wystawienie polisy spowodowało bezpodstawne wzbogacenie pozwanego oraz zubożenie powoda. Jak przedstawione zostało powyżej, działanie nie miało uzasadnienia prawnego, w związku z czym konieczny jest zwrot nienależnie pobranej opłaty. Powód wyjaśnił również, że w związku z istnieniem postanowienia abuzywnego w umowie zawartej z powodem określających sposób pobierania i wysokość opłaty za dystrybucję, powód nie był nimi związany od samego początku (ex tunc), gdyż postanowienie abuzywne jest nieważne od samego początku stosunku pranego z mocy prawa. Stąd też powód wniósł o zapłatę odsetek ustawowych za opóźnienie od dnia pobrania opłaty dystrybucyjnej.

( pozew – k. 1-14).

W odpowiedzi na pozew A. Towarzystwo (...) S.A. z siedzibą w W., reprezentowany przez pełnomocnika będącego radcą prawnym, wniósł o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie na jego rzecz od powoda kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych.

Pozwany przyznał, że zawarł z powodem umowę ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym (...) 2.1 na podstawie wniosku powoda z dnia 24 maja 2013 r. Do umowy zastosowanie znalazły Ogólne Warunki Ubezpieczenia oznaczone (...)OWU- (...) oraz załącznik do OWU o oznaczeniu (...). Dowodem zawarcia umowy jest polisa o numerze (...). Powód był poinformowany przed zawarciem umowy o kwestionowanej obecnie przez niego opłacie dystrybucyjnej, jej wysokości i mechanizmie jej pobierania. Odnosząc się do przesłanek abuzywności postanowienia w kontekście postanowienia dotyczącego opłaty dystrybucyjnej pozwany wskazał, iż ocena postanowienia pod kątem abuzywności powinna być dokonana przez pryzmat przesłanek wskazanych w art. 385 1 § 1 k.c. z uwzględnieniem okoliczności wskazanych w art. 385 2 k.c. Jednocześnie pozwany wskazał, iż opłata dystrybucyjna była klientowi zwracana na podstawie OWU w formie premii po upływie pierwszego okresu inwestycji. Po tym okresie jej istnienie było zatem dla powoda irrelewantne. W ramach umowy kwota procentowo pobranej opłaty dystrybucyjnej wynosiła kwotę 19.800,00 zł, bowiem składka roczna wynosiła kwotę 20.000,00 zł zaś wysokość spornej opłaty odpowiadała 99% wskazanej sumy. Pozwany podniósł, iż postanowienia dotyczące opłat pobieranych przez pozwanego określają świadczenie główne ubezpieczającego jak i ubezpieczyciela, nie poddają się one zatem w ogóle regulacji dotyczącej klauzul abuzywnych. Opłata za dystrybucję nie może być utożsamiana z tzw. opłatą likwidacyjną, gdyż ta ostatnia została określona w umowie kwotowo na minimalnym poziomie i służyć ma pokryciu kosztów związanych z likwidacją polisy. Nadto opłata za dystrybucję obliczana jest jako procent od składki pierwszorocznej, której wysokość jest powodowi doskonale znana, w przypadku zaś tzw. opłat likwidacyjnych ustalana jest jako procent od wartości rachunku lub jako kwota ryczałtowa. Pozwany powołując się na orzecznictwo sądowe wskazał, że opłaty pobierane przez ubezpieczyciela stanowią jego wynagrodzenie. Pozwany w związku z umową powoda poniósł koszty, w tym koszty związane z akwizycją umowy w wysokości 21.850,00 zł, a co za tym idzie koszty te nie zostały nawet w pełni pokryte przez pobraną opłatę dystrybucyjną. Nadto opłata ta pokrywać miała koszty wystawienia i likwidacji polisy odpowiednio w kwotach 260,00 zł i 280,00 zł. Następnie pozwany podkreślił, że opłata dystrybucyjna nie jest związana z likwidacją umowy, ale pobierana jest przed zamianą jej w jednostki uczestnictwa (...). Nadto została ona jednoznacznie określona a nadto określone zostało kiedy i za jakie czynności (dystrybucja produktu – wynagrodzenie akwizycyjne) jest pobierana. Zdaniem pozwanego, postanowienia dotyczące spornej opłaty nie kształtują zatem praw i obowiązków powoda w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami ani nie naruszają interesów powoda w stopniu rażącym. Odnosząc się zaś do przywołanych przez powoda wyroków (...) pozwany wskazał m.in., że wyroki te i klauzule często dotyczą zupełnie innych podmiotów, kompletnie innych umów i innych wzorców, nie mogą zatem one znaleźć zastosowania przy niniejszej sprawie. Pozwany wskazał także, iż całkowicie nieuzasadnione jest żądanie odsetek przez powoda od dnia wskazanego w pozwie. W ocenie pozwanego, data ta nie ma związku z datą wymagalności roszczenia. Pozwany podał przy tym, że powód nie przedstawił dowodu doręczenia wezwania do zapłaty z dnia 24 kwietnia 2015 r., a zatem odsetki mogą być naliczane najwcześniej od dnia udzielenia odpowiedzi na pozew przez pozwanego – tj. od dnia 13 maja 2015 r.

( odpowiedź na pozew – k. 66-73).

Przed zamknięciem rozprawy w dniu 08 listopada 2016 r. strony podtrzymały swoje dotychczas zajęte stanowisko w sprawie.

( protokół z rozprawy z dnia 08.11.2016 r. – k. 130-131a)

Sąd uznał za ustalone następujące okoliczności:

Wskutek złożonego przez konsumenta M. T. (dalej zwanym „powodem”) wniosku z dnia 24 maja 2013 r., pomiędzy nim, a A. Towarzystwem (...) S.A. z siedzibą w W. (dalej zwanym „pozwanym”) została zawarta umowa ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym, potwierdzona polisą ubezpieczeniową (...) 2.1 P. o oznaczeniu (...). Powyższa umowa ubezpieczenia na życie została zawarta na podstawie Ogólnych Warunków Ubezpieczenia na Życie z Ubezpieczeniowym Funduszem Kapitałowym (...) 2.1 o oznaczeniu (...)OWU- (...) (dalej zwane „OWU”) oraz załącznikiem do OWU o oznaczeniu (...) z datą rozpoczęcia odpowiedzialności A. na dzień 24 maja 2013 r. Oba te dokumenty stanowiły integralną część zawartej umowy. Polisa o oznaczeniu (...) określała, że (...) wynosi 12 lat. W polisie określono także, że powód będzie opłacał składkę regularną miesięcznie do 13 dnia każdego miesiąca. Wysokość składki regularnej wynosiła 20.000,00 zł rocznie i uiszczana miała być przez powoda zgodnie z harmonogramem waloryzacji składek regularnych.

W polisie o oznaczeniu (...) oraz OWU określono, że opłata za dystrybucję i za wystawienie polisy będzie podzielona na część kwotową oraz część procentową. Opłata ta miała być pobierana w pierwszym okresie inwestycji w razie wygaśnięcia umowy w sytuacjach wskazanych w OWU. Część procentowa opłaty wynosiła 99% składki regularnej bądź sumy składek regularnych należnych za pierwszy rok polisowy. Opłata ta miała być pobierana od każdej zapłaconej składki regularnej należnej za pierwszy rok polisowy przed jej zapisaniem na subkoncie składek regularnych w postaci jednostek uczestnictwa. Nadto w polisie o oznaczeniu (...) oraz OWU określono, że w rocznicę polisy kończącą pierwszy okres inwestycji jest wypłacana premia, na zasadach określonych w OWU, w kwocie równej pobranej części procentowej opłaty za dystrybucję i za wystawienie polisy.

Umowa ubezpieczenia o oznaczeniu (...) została zawarta przez powoda za pośrednictwem pośrednika ubezpieczeniowego. Przed zawarciem umowy powodowi przedstawiono treść OWU oraz załączników do OWU. Powód nie miał możliwości negocjowania treści zawartej umowy w zakresie postanowień określających wysokość i mechanizmu pobrania opłaty dystrybucyjnej. Negocjacji podlegała wyłączenie wysokość składki regularnej, do której zapłaty na gruncie umowy zobowiązał się powód.

( dowody : wniosek o zawarcie umowy ubezpieczenia k. 79-81, ogólne warunki ubezpieczenia wraz z załącznikami do OWU k. 16-51v; przesłuchanie powoda w charakterze strony – k. 131v-131a).

Zgodnie z OWU, umowa ubezpieczenia na życie o oznaczeniu (...) miała na celu ubezpieczenie życia oraz długoterminowe oszczędzanie pieniędzy, co najmniej przez okres odpowiadający pierwszemu okresowi inwestycji (§ 4 OWU). Zakres ubezpieczenia, gdy pozwany ponosił odpowiedzialność zgodnie z OWU, obejmował takie zdarzenia jak śmierć ubezpieczanego oraz dożycie przez ubezpieczanego stu lat (§ 8 OWU). Warunkiem zawarcia przedmiotowej umowy ubezpieczenia był zaakceptowany przez A. wniosek klienta (§ 1 OWU).

Zgodnie z treścią OWU część procentowa opłaty za dystrybucję i za wystawienie polisy była pobierana od każdej zapłaconej składki regularnej należnej za pierwszy rok polisowy. Pobieranie części procentowej opłaty następowało przed zapisaniem jej w postaci jednostek uczestnictwa (...). Część kwotowa opłaty za dystrybucję i za wystawienie polisy była pobierana tylko w razie: dokonania przez klienta wypłaty całkowitej - pobieranie tej części opłaty następowało w dacie realizacji wypłaty całkowitej; wygaśnięcia umowy z powodu jej wypowiedzenia albo upływu okresu prolongaty – pobieranie tej części opłaty następowało w dacie wygaśnięcia umowy; wypłaty świadczenia ubezpieczeniowego w warunkach ograniczenia przez A. świadczonej ochrony ubezpieczeniowej (okoliczności szczegółowo podane w OWU) - pobranie tej części opłaty następowało w dacie wypłaty świadczenia ubezpieczeniowego. Zgodnie z § 13 OWU w rocznicę polisy kończącej pierwszy okres inwestycji Towarzystwo wypłacało premię, zapisując ją na subkoncie składek regularnych w formie: 1. jednostek uczestnictwa (...) jeżeli kontrahent inwestował w ramach otwartej platformy inwestycyjnej albo 2. jednostek uczestnictwa (...) Portfelowych - jeżeli kontrahent inwestował w ramach zarządzanej platformy inwestycyjnej proporcjonalnie do wartości ich udziału w wartości subkonta składek regularnych. Premia wypłacana była pod warunkiem, że umowa w dniu wypłaty pozostawała w mocy i nie znajdowała się w okresie prolongaty. Jeżeli umowa znajdowała się w okresie prolongaty, wówczas premię wypłacano po uzupełnieniu przez klienta zaległych składek regularnych. Premia była przyznawana w kwocie równej pobranej przez A. części procentowej opłaty za dystrybucję i wystawienie polisy. Zgodnie z § 65 pkt 17 OWU okres prolongaty wynosił 60 dni i rozpoczynał się od dnia następnego po dniu, w którym powinna zostać zapłacona składka regularna obowiązujący wyłącznie w okresie obowiązkowego opłacania składek regularnych, tj. pierwszym okresie inwestycji.

( dowody : wniosek o zawarcie umowy ubezpieczenia k. 79-81, ogólne warunki ubezpieczenia wraz z załącznikami do OWU k. 16-51v).

Powód nie zapłacił w terminie kolejnej składki regularnej wynikającej z harmonogramu, na skutek czego zgodnie z postanowieniami OWU umowa ubezpieczenia łącząca strony wygasła z upływem okresu prolongaty. W trakcie trwania stosunku umownego pozwany pobrał z rachunku polisy o oznaczeniu (...) opłatę za dystrybucję i wystawienie polisy w kwocie 19.800,00 zł.

( okoliczności bezsporne).

Jak wynika z zestawienia kosztów poniesionych przez pozwany w związku z zawarciem i likwidacją umowy ubezpieczenia, w której ubezpieczającym był powód potwierdzonej polisą o oznaczeniu (...), na tle przychodów osiągniętych z tytułu pobrania opłaty dystrybucyjnej pokrył: koszty akwizycji w kwocie 21.850,00 zł, koszty wystawienia i likwidacji polisy w kwotach 260,00 zł i 280,00 zł. Nadto w zestawieniu tym wskazano, że wysokość opłaty likwidacyjnej wyniosła w wypadku umowy ubezpieczenia powoda kwotę 203,18 zł.

( okoliczności bezsporne, a nadto dowód : zestawienie kosztów polisy k. 82).

Powód w swym piśmie datowanym na 30 grudnia 2014 r. wezwał pozwane Towarzystwo (...) do zwrotu kwoty odpowiadającej wysokości zatrzymanej opłaty likwidacyjnej. Wobec braku odpowiedzi na powyższe wezwanie, pozwany ponownie skierował do pozwanego swe żądanie zapłaty kwoty 19.800,00 zł. W odpowiedzi na to wezwanie, stanowiącym pismo pozwanego z dnia 13 maja 2015 r., odmówiono powodowi spełnienia żądanego świadczenia.

( okoliczności bezsporne).

Ustalenia faktyczne zostały poczynione na podstawie wyżej powołanych dokumentów, których prawdziwości ani autentyczności nie kwestionowała żadna ze stron. Nadto Sąd poczynił ustalenia w oparciu o wiarygodne zeznania powoda M. T.. Dodatkowo czyniąc ustalenia faktyczne Sąd miał na względzie zgodne twierdzenia stron - w trybie art. 229 k.p.c. oraz twierdzenia strony, którym przeciwnik nie przeczył - w trybie art. 230 k.p.c. Uwaga ta dotyczy w szczególności okoliczności związany z przedsądowym wezwaniem pozwanego do zapłaty oraz tego, iż wezwanie to dotarło do pozwanego najwcześniej w dniu 13 maja 2015 r. ( k. 73).

Odnosząc się do oceny dowodu z przesłuchania powoda w charakterze strony, wskazać należy, że okoliczności, które dowód ten miał wykazać w zasadzie nie były kwestionowane przez pozwanego. Powód nie kwestionował faktu, iż przed przystąpieniem do wzorca umownego otrzymał tekst OWU i tym samym posiadł, bądź z całą pewnością mógł posiadać po ich wnikliwiej lekturze, wiedzę o wysokości pobieranych przez pozwanego opłat w związku z umową, co także odzwierciedla jego oświadczenie zawarte we wniosku o zawarcie umowy ubezpieczenia z pozwanym. Przesłuchanie powoda utwierdziło Sąd w przekonaniu, iż sporne zapisy wzorca umownego odnoszące się do opłaty dystrybucyjnej, w tym jej wysokości i mechanizmu pobrania nie były przedmiotem indywidualnych uzgodnień i negocjacji z powodem. Zeznania powoda w zakresie w jakim odnosiły się do oczekiwań powoda w stosunku do samego produktu oferowanego przez pozwane Towarzystwo (...) pozostawały nieistotne z punktu widzenia rozstrzygnięcia sprawy.

Na rozprawa wie w dniu 08 listopada 2016 r. Sąd oddalił wniosek o dopuszczenie dowodu z zeznań świadka K. F., gdyż w świetle art. 227 k.p.c. dowód taki pozostawał irrelewantny dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy, o czym szczegółowo w dalszej części uzasadnienia.

Sąd Rejonowy zważył, co następuje:

Powództwo zasługiwało na uwzględnienie w zakresie roszczenia głównego oraz częściowo w zakresie roszczenia o odsetki.

Bezsporną w niniejszej sprawie była okoliczność zawarcia przez strony umowy ubezpieczenia na życie potwierdzonej polisą o oznaczeniu (...). Co do zasady sporem nie była również objęta okoliczność wygaśnięcia przedmiotowej umowy, albowiem żadna ze stron nie kwestionowała nieopłacenia przez powoda w terminie kolejnej składki regularnej płatnej do zakończenia okresu prolongaty. Poza sporem pozostawał również określony przez pozwanego moment wygaśnięcia umowy, stanowiący podstawę obliczenia wartości wypłaconej powodowi kwoty środków pieniężnych i wartości potrąconej opłaty za dystrybucję i za wystawienie polisy.

Sporna natomiast była kwalifikacja postanowień ogólnych warunków ubezpieczenia uprawniających pozwaną do naliczenia opłaty za dystrybucję i za wystawienie polisy w pierwszym roku polisowym w związku z wygaśnięciem stosunku ubezpieczenia na danym etapie wykonywania umowy ubezpieczenia przez pryzmat przepisów chroniących konsumentów a zakazujących stosowania klauzul abuzywnych we wzorcach umownych stosowanych przez przedsiębiorców (art. 385 1 § 1 k.c.art. 385 3 k.c.).

Status stron był bezsporny, powód występował w umowach w charakterze konsumenta (art. 22 1 k.c.), zaś strona pozwana jako przedsiębiorca (art. 43 1 k.c.). Powód zawierając umowę ze stroną pozwaną, występował w roli konsumenta. Zawarł ją bowiem jako osoba fizyczna, dokonując czynności prawnej, której adresatem oświadczenia woli była strona pozwana jako przedsiębiorca. Taka pozycja powoda jako strony umowy wymaga, przy założeniu znacznie silniejszej pozycji ekonomicznej oraz społecznej i organizacyjnej przedsiębiorcy, zapewnienia jej jako konsumentowi równorzędności materialnej, rzeczywistej, odpowiednio wyrównującej faktyczną dysproporcję ekonomiczną w relacjach z przedsiębiorcą. Konieczność takiej regulacji wynika bezpośrednio z art. 76 Konstytucji RP, nakładającego na władze publiczne obowiązek ochrony konsumentów, m.in. przed nieuczciwymi praktykami rynkowymi.

Zasadniczo również poza sporem była kwalifikacja ogólnych warunków ubezpieczenia wraz z załącznikiem jako wzorca umownego stosowanego w umowach z konsumentami, nie powstałego na skutek negocjacji pomiędzy stronami. Sąd dokonując oceny zasadności obciążenia powoda opłatą za dystrybucję i za wystawienie Polisy, określoną w postanowieniach ogólnych warunków ubezpieczenia miał na uwadze przede wszystkim to, że łączące strony umowy ubezpieczenia na życie miały charakter umowy adhezyjnej, której gotowe warunki pozwany ubezpieczyciel przedstawił powodowi jako konsumentowi.

W pierwszej kolejności skupić się należało zatem na pierwszej podnoszonej przez pozwanego kwestii – kwalifikacji opłaty za dystrybucję jako głównego świadczenia ubezpieczonego. Uznanie zastrzeżenia dopuszczalności pobrania przez pozwanego opłaty za dystrybucję i za wystawienie polisy za główne świadczenie stron, eliminowało możliwość rozpatrywania tego postanowienia pod kątem jego abuzywności.

Ustawodawca nie określił, co znaczy sformułowanie „główne świadczenia stron”. Należy jednak wskazać, że przepis ma na względzie essentialia negotii umowy, a więc takie jej elementy konstrukcyjne, bez których uzgodnienia nie doszłoby do zawarcia umowy. Innymi słowy chodzi o klauzule regulujące świadczenia typowe dla danego stosunku prawnego, stanowiące te jego elementy, które konstytuują istotę danego porozumienia. Wykładnia tego elementu normy prawnej nie może pomijać skutków uznania danego postanowienia za niedozwolone, opisanego w art. 385 1 § 2 k.c. Chodzi o uniknięcie takiego rozwoju wypadków, gdy eliminacja danego postanowienia umownego prowadzi do sytuacji, w której, z perspektywy interesów stron umowy, dane porozumienie traci cel, który miał przyświecać jego zawarciu. Umowa ubezpieczenia na życie jest umową nazwaną, do której zastosowanie mają przepisy znajdujące się w szczególności w tytule XXVII, dziale I i III Kodeksu cywilnego oraz przepisy zawarte w ustawie z dnia 22 maja 2003 roku o działalności ubezpieczeniowej (j.t. Dz. U. z 2010 r., nr 11, poz. 66). Umowa ubezpieczenia na życie ma charakter umowy dwustronnie zobowiązującej i odpłatnej – po obu stronach powstają określone prawa oraz obowiązki. Stronami analizowanej umowy są ubezpieczyciel i ubezpieczający. Zgodnie z treścią art. 805 § 1 k.c. przez umowę ubezpieczenia ubezpieczyciel zobowiązuje się, w zakresie działalności swego przedsiębiorstwa, spełnić określone świadczenie w razie zajścia przewidzianego w umowie wypadku, a ubezpieczający zobowiązuje się zapłacić składkę.

Zawarta pomiędzy stronami umowa była umową mieszaną z elementami klasycznego modelu umowy ubezpieczenia na życie i postanowieniami charakterystycznymi dla umów, których celem jest inwestowanie kapitału. Przewidziana umową ochrona ubezpieczeniowa ma jednak z uwagi na sumę ubezpieczenia charakter symboliczny, tak więc dominuje w niej aspekt kapitałowy uzasadniający pogląd, że cel umowy zakłada istnienie długotrwałego stabilnego stosunku prawnego łączącego strony w celu zgromadzenia jak najwyższego kapitału i wygenerowania możliwie najlepszego efektu ekonomicznego dla ubezpieczającego, co zapewnia także ubezpieczycielowi określone korzyści. Stwierdzić zatem należy, że ubezpieczyciel pozostaje zainteresowany jak najdłuższym uiszczaniem przez ubezpieczającego składek w celu ich dalszego inwestowania. Zresztą zgodnie z umową zawartą przez strony procesu, pierwszy okres inwestycji obejmował 12 lat, zaś zgodnie z treścią § 2 pkt 1 OWU umowę zawarto na czas nieoznaczony.

Opłata za dystrybucję pobierana była w chwili wpłaty składki w pierwszym roku obowiązywania umowy i miała na celu pokrycie wydatków poczynionych przez ubezpieczyciela na pośrednictwo przy zawarciu tej umowy, o czym informowały OWU w § 39 ust. 1 pkt 2. Argumentacja pozwanego zmierzała do wykazania, że każde świadczenie konsumenta o charakterze opłaty, w tym także zmierzające do rekompensaty wydatków określonego rodzaju, jest głównym świadczeniem ze strony konsumenta. Należy wskazać, że ustawa o działalności ubezpieczeniowej nie klasyfikuje umowy ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym, jako odrębnego od umowy ubezpieczenia na życie rodzaju umowy. Wprawdzie w dziale I załącznika do ustawy o działalności ubezpieczeniowej ta pierwsza umowa została umieszczona odrębnie, obok ubezpieczenia na życie, to zabieg taki nie oznacza, że wykształcono odrębny typ umowy. Podział ten został zamieszczony w dziale: (...) na życie. Wynika z tego, że dążeniem ustawodawcy było jednak pozostawienie umowy ubezpieczenia na życie powiązanej z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym jako podtypu: po pierwsze umowy ubezpieczenia, a po drugie umowy ubezpieczenia na życie. Wynika to z braku szczególnych regulacji i prawnego, całościowego wyodrębnienia umowy z (...), jako odrębnego rodzaju umowy. Skoro decyzją ustawodawcy umowa ta ma stanowić typ umowy ubezpieczenia na życie, to niedopuszczalna jest taka wykładania przepisów, która, chociażby w drodze kreowania nowych, nieznanych kodeksowej regulacji, elementów przedmiotowo istotnych, czyniłaby ją odrębną, niezależną od tejże regulacji. Konsekwentnie aspekt inwestycyjny takiej umowy ubezpieczenia nie może być na gruncie prawnym postrzegany jako równoważny samemu ubezpieczeniu, do tego zaś prowadziłaby w istocie kwalifikacja tych jej elementów, które dotyczą tylko tego aspektu, jako istotnych postanowień umownych. Nie każde świadczenie pieniężne ubezpieczonego na rzecz zakładu ubezpieczeń służy realizacji celu ubezpieczenia, zgodnie z kodeksową regulacją świadczeniem tym jest tylko składka, a zatem ekonomiczny ekwiwalent i odpłata za ryzyko jakie ponosi ubezpieczyciel za ochronę ubezpieczeniową. Takiemu celowi nie służy kwestionowana w sprawie procentowa część opłaty dystrybucyjnej, której umownym uzasadnieniem jest konieczność zwrotu kosztów pośrednictwa poniesionych przy zawarciu umowy. Konstrukcja tej opłaty, która po upływie roku inwestycji jest zwracana w formie premii, prowadzi do wniosku, że jest ona swym celem zbliżona do odstępnego. Taka funkcja opłaty dystrybucyjnej odrywa ją od ekonomicznego celu składki ubezpieczeniowej, pozwala ją natomiast zaszeregować do świadczeń typowo ubocznych, powstających w określonych warunkach, nietworzących istoty umowy ubezpieczenia. Zarzut pozwanego w tym względzie okazał się zatem bezzasadny. Przejść zatem należało do oceny przesłanek niedozwolonego charakteru analizowanego postanowienia umownego.

Analiza treści OWU nakazuje łączyć dwa postanowienia umowne – zastrzegające świadczenie konsumenta w postaci procentowo określonej opłaty dystrybucyjnej pobieranej w razie zakończenia stosunku prawnego w pierwszym roku ubezpieczenia oraz wypłaty premii ubezpieczonemu w wysokości odpowiadającej tej opłacie po upływie tego roku. Funkcją zatem opłaty dystrybucyjnej jest skłonienie konsumenta do utrzymania stosunku ubezpieczenia przez dłużej niż jeden rok trwania umowy. W razie niedotrzymania tego obowiązku opłata ta przybiera charakter bezzwrotnej. Funkcję tę potwierdza cel uiszczenia opłaty, typowy dla praktyki ubezpieczycieli oferujących ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym. Taka funkcja tej opłaty pozwala ją kwalifikować, zgodnie z wywodem zawartym w poprzednim ustępie, jako świadczenia zbliżonego do odstępnego. W odniesieniu do tej funkcji należy analizować jej dozwolony lub niedozwolony charakter.

Ocena postanowień ogólnych wzorców umów ubezpieczenia na życie z elementem ubezpieczeniowego funduszu kapitałowego zastrzeżonych na wypadek rozwiązania stosunku umownego z przyczyn dotyczących konsumenta (wypowiedzenie, brak zapłaty składki) w określonym terminie po zawarciu umowy była przedmiotem orzecznictwa Sądu Najwyższego oraz sądów powszechnych. W wyroku z dnia 4 kwietnia 2013 r. (VI ACa 1324/12) Sąd Apelacyjny w Warszawie stwierdził, że umowa ubezpieczenia jest umową wzajemnie zobowiązującą, a zatem świadczenia stron winny być ekwiwalentne. Odnośnie opłaty likwidacyjnej postanowienia umowne wzorca stosowanego przez pozwanego, w sposób nieusprawiedliwiony nakładają na konsumenta obowiązek płacenia opłaty likwidacyjnej bez możliwości określenia, jakie świadczenie wzajemne ze strony pozwanej mu się należy. Konsument nie ma zatem możliwości stwierdzenia, czy jego świadczenie jest ekwiwalentne i uzasadnione. To, że ubezpieczyciel przewidział swoistą sankcję za rezygnację z dalszego kontynuowania umowy, nie powiązując jej wysokości z realnie poniesionymi wydatkami powoduje ponadto, ze trudno przypisać opłacie likwidacyjnej charakter odszkodowawczy. W powołanym wyżej wyroku z dnia z dnia 26 czerwca 2012 r. (sygn. akt VI ACa 87/12) Sąd ten stwierdził, że opłata ta stanowi świadczenie konsumenta, nie będące świadczeniem głównym, za bliżej nie określone czynności pozwanego, a pobierana jest w razie wygaśnięcia umowy w sytuacji niedopełnienia obowiązków kontraktowych przez konsumenta bądź wypowiedzenia przez niego umowy. Z konstrukcji opłaty Sąd wywiódł, iż ubezpieczyciel przewidział dla ubezpieczonego swoistą sankcję za rezygnację z dalszego kontynuowania umowy bez powiązania jej z realnie poniesionymi wydatkami, w przypadku zawarcia ubezpieczenia na rzecz konkretnej osoby, przy czym owo zastrzeżenie ma charakter uniwersalny tzn. jest całkowicie niezależne od wartości posiadanych przez ubezpieczonego jednostek uczestnictwa. Opłata likwidacyjna nie ma więc charakteru świadczenia odszkodowawczego zatem w drodze analogii można uznać, iż zakwestionowane postanowienie wzorca podpada jednak pod dyspozycję art. 385 3 pkt 17 k.c., zwłaszcza wobec faktu, iż katalog klauzul szarych zawartych w przepisie art. 385 3 k.c. nie jest zamknięty. Zdaniem Sądu Apelacyjnego prawidłowe było zatem ostatecznie uznanie przez Sąd pierwszej instancji, iż zakwestionowane postanowienie narusza dobre obyczaje gdyż sankcjonuje przejęcie przez ubezpieczyciela w pierwszych latach trwania umowy niemal całości wykupionych środków - w postaci opłaty likwidacyjnej, niezależnie od tego, czy zakwalifikuje się ją jako swojego rodzaju "odstępne" czy też po prostu sankcję finansową - w całkowitym oderwaniu od skali poniesionych przez ten podmiot wydatków. W wyroku Sądu Najwyższego z dnia 18 grudnia 2013 r. (I CSK 149/13) przyjęto, że postanowienie ogólnych warunków umowy ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym, przewidujące, że w razie wypowiedzenia umowy przez ubezpieczającego przed upływem 10 lat od daty zawarcia umowy, ubezpieczyciel pobiera opłatę likwidacyjną powodującą utratę wszystkich lub znacznej części zgromadzonych na rachunku ubezpieczającego środków finansowych, rażąco narusza interesy konsumenta i stanowi niedozwolone postanowienie umowne w świetle art. 385 1 § 1 zdanie 1 k.c.

W świetle wypracowanej na gruncie ocenianego stosunku prawnego w odniesieniu do świadczeń konsumenta w razie rozwiązania umowy wykładni pojęcia rażącego naruszenia jego interesu słuszny jest zarzut powoda, iż postanowienie umowne zastrzegające pobranie w okresie pierwszej rocznicy istnienia polisy opłaty w wysokości 99% środków zgromadzonych w tym czasie na rachunku stanowi niedozwolone zastrzeżenie umowne.

Wyjaśnienia pozwanego co do pokrywania ponoszonych przezeń kosztów nie są przekonywujące nie tylko z powodu ich lakoniczności ale również ze względu na wskazywane przez pozwanego kategorie kosztów, których poniesienie miało zostać zrekompensowane poprzez potrącenie spornej opłaty. Obciążenie konsumenta tak istotną częścią kwoty prowadzi do przerzucenia na niego kosztów funkcjonowania przedsiębiorstwa w pierwszym roku po zawarciu umowy. W ocenie Sądu brak jest jakichkolwiek argumentów pozwalających na poszukiwanie źródła uprawnień dla pozwanego do dokonywania potrąceń z kwoty wykupu powoda w przytoczonych okolicznościach faktycznych. Godzi się wskazać również, że to pozwany posiada pełną autonomię co do podejmowanych decyzji o zorganizowaniu swej działalności. To on decyduje o strategii sprzedaży produktów ubezpieczeniowych, o tym, w jakim stopniu korzystać będzie z własnych zasobów a w jakim z usług akwizycyjnych innych firm. Pozwany a nie konsument bierze udział w ustalaniu prowizji dla pośredników. To pozwany decyduje także o innych aspektach swej działalności w tym co do liczby otwartych placówek, zatrudnionych tam pracowników, czy wydatkach związanych z reklamą i promocją. Nie jest słuszne, aby ubezpieczyciel, nawet zawierający umowę z elementem kapitałowym, obciążał konsumenta funkcjonowaniem przedsiębiorstwa w tak znacznym stopniu, tym bardziej, że konsument w momencie zawarcia umowy nie zna kosztów związanych z zawarciem przez siebie umowy wypłaconych pośrednikom w chwili jej zawarcia i należnym w okresach późniejszych.

W ocenie Sądu, pobieranie tak wysokich, w żaden sposób nieuzasadnionych i nie pozostających w związku z zasadą ekwiwalentności opłat, narusza rażąco interesy konsumenta (w tym przede wszystkim interes ekonomiczny) i stanowi o abuzywnym charakterze kwestionowanego postanowienia. Tezę tę uzasadnia również okoliczność, iż w czasie trwania umowy pozwany pobierał od powoda liczne opłaty: za obsługę, za zarządzanie, za ryzyko, transakcyjną i wreszcie opłatę likwidację polisy. Już sama ilość ww. opłat wskazuje na stopień obciążenia wpłacanych środków świadczeniami na rzecz pozwanego. Powyższa okoliczność wskazuje, że powstały stosunek zobowiązaniowy został ukształtowany w sposób nierównorzędny i rażąco niekorzystny dla konsumenta, zaś postanowienie przewidujące tak wysokie opłaty za dystrybucję i za wystawienie polisy rażąco naruszył interesy konsumenta. Sąd podziela stanowisko prezentowane w judykaturze, iż w rozumieniu art. 385 1 § 1 k.c. "rażące naruszenie interesów konsumenta" oznacza nieusprawiedliwioną dysproporcję praw i obowiązków na jego niekorzyść w określonym stosunku obligacyjnym, natomiast "działanie wbrew dobrym obyczajom" w zakresie kształtowania treści stosunku obligacyjnego wyraża się w tworzeniu przez partnera konsumenta takich klauzul umownych, które godzą w równowagę kontraktową tego stosunku. Obie, wskazane w tym przepisie, formuły prawne służą do oceny tego, czy standardowe klauzule umowne zawarte we wzorcu umownym przekraczają zakreślone przez ustawodawcę granice rzetelności kontraktowej twórcy wzorca w zakresie kształtowania praw i obowiązków konsument (wyrok SN z dnia 13 lipca 2005 r. I CK 832/04, Biul. SN 2005/11/13).

Jakkolwiek podzielić należy pogląd pozwanego, iż samo zastrzeżenie opłaty za dystrybucję i wystawienie polisy nie jest rozwiązaniem niesłusznym, to w sprawie za rażąco niesłuszną uznać należało wartość tej opłaty, którą we wzorcu ustalił pozwany. Nie jest to bynajmniej kwestia klarowności przyjętego sposobu obliczenia opłaty, lecz problem głębszy, dotyczący tego, jak wysokie koszty przy rozwiązaniu umowy konsument musi ponieść. Zaprzestanie płacenia składki może być pochodną różnych zdarzeń, w klasycznych umowach ubezpieczenia na życie przyczyna ta nie ma znaczenie dla uprawnienia ubezpieczonego do otrzymania wartości zgromadzonych składek. W konsekwencji żaden z modeli umów, na którym opiera się analizowany stosunek prawny nie zawiera ekonomicznego uzasadnienia dla obciążania kontrahenta będącego konsumentem tak znacznymi co do wartości opłatami. Ta okoliczność również prowadzi do uznania, że postanowienia ogólnych warunków umowy należy uznać za abuzywne.

Wskazać w tym miejscu należy, że przepis art. 18 ustawy o działalności ubezpieczeniowej dotyczy kalkulacji składki ubezpieczeniowej w klasycznym stosunku ubezpieczeniowym. Umowa ubezpieczenia ma charakter gwarancyjny, przy czym gwarancja wypłaty świadczenia ubezpieczeniowego przez ubezpieczyciela związana jest z wielkością przedsiębiorstwa, wielością podmiotów uczestniczących w umowach ubezpieczenia z danym przedsiębiorstwem i związaną z tą okolicznością repartycji ekonomicznego ciężaru ubezpieczenia. Oczywistym jest bowiem, że ochrona ubezpieczeniowa w klasycznym sensie polega na wypłacie, w razie zajścia wypadku ubezpieczeniowego, świadczenia nieekwiwalentnego ekonomicznie w stosunku do zapłaconej przez ubezpieczonego składki. Tę okoliczność ma na względzie art. 18 ust. 2 ustawy o działalności ubezpieczeniowej nakazując ubezpieczycielowi kalkulację składki na poziomie zapewniającym wykonanie zobowiązań z umów ubezpieczenia zawartych ze wszystkimi ubezpieczonymi. Regulacja ta traci sens w odniesieniu do umów ubezpieczenia z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym, gdzie faktycznie przedmiotem świadczenia ubezpieczeniowego są środki zainwestowane przez ubezpieczonego wraz z ewentualnie wypracowanym przez nie zyskiem. Ubezpieczony w tym układzie powierza ubezpieczycielowi pieniądze w celu inwestycji i to te środki tworzą kapitał, który obracany przez ubezpieczyciela może przynieść zysk. Ryzyko zaangażowania kapitału obciąża ubezpieczonego i tylko jego, albowiem zasada repartycji ryzyka ubezpieczeniowego, przy takim modelu konstrukcyjnym tej umowy nie znajduje zastosowania. Ten model opiera się na węźle łączącym ubezpieczonego z zarządzającym jego pieniędzmi (model inwestor – zarządzający), a zajście wypadku ubezpieczeniowego zasadniczo nie dotyka innych ubezpieczonych, skoro świadczeniem zakładu w takim wypadku jest wartość zainwestowanych przez danego ubezpieczonego środków w chwili zajścia wypadku.

Twierdzenie, jakoby koszty akwizycji musiały być „przerzucane” na klientów z uwagi na treść rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 28 grudnia 2009 r. w sprawie szczególnych zasad rachunkowości zakładów ubezpieczeń i reasekuracji wskazać należy, iż nie miało ono znaczenia w przedmiotowej sprawie. Przepisy te mają charakter wykonawczy w stosunku do ustawy o rachunkowości i dotyczą wyłącznie zasad księgowania kosztów działalności zakładu ubezpieczeń. Oczywiście, z przepisów tych wynika, iż w momencie rozwiązania umowy ubezpieczenia następuje rozliczenie kosztów akwizycji, tym niemniej dotyczy to sfery księgowo-rachunkowej, a nie obrotu cywilnoprawnego.

W konsekwencji powyższych rozważań należało przyjąć, wskutek dokonanej indywidualnej kontroli wzorca umownego, iż postanowienia OWU zastrzegające możliwość pobrania opłaty za dystrybucję i za wystawienie polisy w wysokości nieadekwatnej i oderwanej do kosztów związanych z zawarciem i wykonaniem tej umowy, jako sprzeczne z dobrymi obyczajami i rażąco naruszające jego interesy nie wiążą go. Konsekwencją tej konstatacji jest upadek podstawy prawnej do pobrania za dystrybucję i wystawienie polisy w całości. Pobrane w drodze potrącenia świadczenie należy traktować jako nienależne a przyczyny nienależności upatrywać w upadku podstawy prawnej jego spełnienia (dokonanego w drodze potrącenia umownego).

Konkludując, Sąd stwierdził, że pozwany pobrał od powoda żądaną w niniejszym pozwie kwotę w oparciu postanowienia wzorca umownego Ogólnych Warunków Ubezpieczenia (§ 39 i § 46 OWU) oraz załącznika do Ogólnych Warunków Ubezpieczenia ), które wyczerpują znamiona klauzul abuzywnych, o których mowa w art. 385 1 § 1 k.c. Wnioski powyższe determinowały z kolei konieczność eliminacji wskazanego postanowienia umowy ubezpieczenia ze stosunku prawnego, tj. uznanie go za bezskuteczne ex lege. Zastosowana przez ustawodawcę formuła prawna niedozwolonego postanowienia umownego (art. 385 1 § 1 kc) oznacza, że pobieranie świadczeń w wykonaniu takiego niewiążącego konsumenta postanowienia nie miało umocowania w umowie.

Z tych przyczyn Sąd na podstawie art. 385 1 § 1 i 2 k.c., art. 385 3 pkt. 12 k.c., a także art. 410 § 2 k.c. zasądził od pozwanego A. Towarzystwa (...) S.A. z siedzibą w W. na rzecz powoda M. T. kwotę potrąconą tytułem opłaty dystrybucyjnej w wysokości 19.800,00 zł, o czym orzekł w pkt 1. sentencji wyroku.

Odnosząc się do oceny zasadności zgłoszonego żądania zapłaty odsetek należy wskazać, że zobowiązanie do zwrotu nienależnego świadczenia ma charakter bezterminowy. Zatem termin spełnienia takiego świadczenia musi być wyznaczony zgodnie z art. 455 k.c., a więc niezwłocznie po wezwaniu skierowanym przez wierzyciela. W konsekwencji żądanie odsetek w przypadku bezpodstawnego wzbogacenia zasadne jest dopiero od chwili wezwania dłużnika przez wierzyciela na podstawie art. 455 k.c. do zwrotu wzbogacenia (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 24 kwietnia 2003 roku, sygn. I CKN 316/01, OSNC 2004, nr 7-8, poz. 117 i z dnia 3 lutego 2006 r., sygn. I CSK 17/05).

Powód wezwał pismem datowanym na dzień 24 kwietnia 2015 r. pozwanego do spełnienia świadczenia z tytułu nienależnie pobranej opłaty za dystrybucję i wystawienie polisy w wysokości 19.800,00 zł, bark jest natomiast w aktach sprawy dowodu potwierdzającego okoliczność doręczenia tego pisma pozwanemu. Za trafny należało zatem uznać zarzut pozwanego zawarty w odpowiedzi na pozew, że odsetki ustawowe za opóźnienie w zapłacie zasadne są najwcześniej od daty udzielenia powodowi odpowiedzi na to wezwanie, czyli od dnia 13 maja 2015 r. Zarazem faktem zatem jest to, że pozwany był zobowiązany do spełnienia świadczenia niezwłocznie, co w realiach sprawy, biorąc pod uwagę masowość wystąpień konsumentów o zwrot tego typu świadczeń i zasadne oczekiwanie od pozwanego, wobec przeważającej liczby rozstrzygnięć zobowiązujących pozwanego do zapłaty, stworzenia funduszu na potrzeby obsługi tego typu świadczeń, oznaczało termin 14 dniowy. Wobec powyższych okoliczności, przy uwzględnieniu, iż pozwany dowiedział się o przedmiotowym roszczeniu w dniu 13 maja 2015 r. ( k. 73) należało uznać, iż termin 14 dniowy upłynął w dniu 27 maja 2015 r. Stąd też w zakresie roszczenia odsetkowego należało przyjąć, iż datą od której pozwany pozostawał w opóźnieniu jest następny dzień po bezskutecznym upływie terminu na spełnienie żądanego świadczenia tj. 28 maja 2015 r. Uzasadniało to zasądzenie odsetek na podstawie powołanych przepisów. W pozostałym zakresie powództwo o odsetki podlegało oddaleniu jako niezasadne.

Zasądzone od pozwanego na rzecz powoda odsetki podlegały, ze względu na zmianę treści art. 481 k.c., rozbiciu na okresy od dnia 28 maja 2015 r. do dnia 31 grudnia 2015 r. i od 01 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty. Przepis art. 56 ustawy z 9 października 2015 r. o zmianie ustawy o terminach zapłaty w transakcjach handlowych, ustawy - Kodeks cywilny oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. z 2015 r., poz. 1830) znajduje, w ocenie Sądu, zastosowanie do odsetek za opóźnienie. Norma ta nakazuje rozliczać wartość odsetek należnych za okres do dnia wejścia w życie na podstawie przepisów sprzed nowelizacji, tj. wedle dotychczasowej stopy odsetek ustawowych określonej zgodnie z art. 359 § 2, § 3 k.c. i wydanego na jego podstawie Rozporządzenia. Za okres po wejściu w życie nowelizacji w stosunku do odsetek ustawowych zastosowanie znajduje zaś art. 481 § 2 k.c. w brzmieniu po nowelizacji. Takie rozumienie przepisu przejściowego sprawia, że koniecznym jest, wobec istnienia po 01 stycznia 2016 r. dwóch rodzajów odsetek ustawowych, dookreślenie, że obowiązkiem pozwanego po tym dniu jest zapłata odsetek ustawowych za opóźnienie.

O kosztach postępowania Sąd orzekł na podstawie art. 100 zd. 2 k.p.c. w zw. z art. 99 k.p.c. Wobec faktu, iż stroną przegrywającą niniejszy proces w przeważającej mierze był pozwany, to na nim spoczywał obowiązek zwrotu na rzecz powoda poniesionych przez niego kosztów postępowania. Na koszty te złożyła się opłata sądowa od pozwu w kwocie 990,00 zł, opłata skarbowa od dokumentu pełnomocnictwa w wysokości 17,00 zł oraz wynagrodzenie pełnomocnika powoda w kwocie 4.800,00 zł (ustalone na podstawie § 2 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie; Dz. U. z 2015 r., poz. 1800) – łącznie 5.807,00 zł.

Ze względu na powyższe motywy orzeczono jak w sentencji.

ZARZĄDZENIE

Odpis wyroku wraz z uzasadnieniem proszę doręczyć pełnomocnikowi pozwanego (bez pouczenia o apelacji).

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Paulina Skopińska-Mońka
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy dla Warszawy-Mokotowa w Warszawie
Data wytworzenia informacji: