Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

I C 1783/19 - uzasadnienie Sąd Rejonowy dla Warszawy-Mokotowa w Warszawie z 2021-01-15

Sygn. akt I C 1783/19

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 29 marca 2019 roku powód (...) Bank (...) S.A. z siedzibą we W. wniósł o zasądzenie od P. D. kwoty 8.017,91 zł wraz z odsetkami umownymi w wysokości czterokrotności stopy lombardowej NBP rocznie liczonymi od kwoty 5.926,92 zł od dnia 9 marca 2019 roku do dnia zapłaty. Ponadto wniósł o zasądzenie na jego rzecz od pozwanego kosztów procesu.

W uzasadnieniu pozwu powód wskazał, że w dniu 27 października 2008 roku strony zawarły umowę o przyznanie limitu kredytowej i wydanie i korzystanie z karty kredytowej. Zawarta umowa miała charakter odnawialny, a powód przyznał powodowi kwotę limitu kredytowego w wysokości 7.500,00 zł. Pozwany zobowiązał się do spłaty wykorzystanego limitu kredytowego w terminach i kwotach wskazanych w wyciągach. Pozwany nie spłacał w terminie swojego zobowiązania.

(pozew w epu – k. 1-5, pismo powoda – k. 12-12v.)

Pozwany wniósł o oddalenie powództwa. Podniósł zarzut przedawnienia roszczenia wskazując na 2-letni termin przedawnienia. Wskazał, iż środki z karty kredytowej wypłacił jednorazowo w 2008 roku, z uwagi na brak wyciągu w niniejszej sprawie nie ma możliwości ustalenia w jakich okolicznościach umowa została zawarta i kiedy korzystano z karty kredytowej.

(protokół z rozprawy – k. 42-42v.)

Sąd ustalił, co następuje:

W dniu 27 października 2008 roku P. D. zawarł z (...) Bankiem S.A. z siedzibą we W. umowę o przyznanie limitu kredytowego i umowę o wydanie i korzystanie z karty kredytowej M. G. nr (...). Pozwanemu przyznano limit kredytowy do kwoty 7.500 zł, dla korzystani z którego otwarty i prowadzony został rachunek kredytowy. (punkt I § 1 umowy). Spłata limitu kredytowego miała następować w okresach miesięcznych poprzez dokonywanie przez powoda spłat na rachunek, a których wysokość oraz termin były określone w wyciągu z rachunku generowanego każdego 27 dnia miesiąca. Za dzień spłaty uznawany był 26 dzień od daty generowania wyciągu. (punkt I § 5.1 umowy). Brak wymaganej spłaty minimalnej w terminie określonym w wyciągu powodował naliczenie odsetek od kapitału przeterminowanego (…). Stopa odsetek od zadłużenia przeterminowanego miała charakter zmienny i była równa czterokrotności stopy kredytu lombardowego NBP obowiązującej na dzień powstania zadłużenia przeterminowanego. (punkt I § 5.4 umowy). Posiadacz rachunku zobowiązywał się do pokrycia wszelkich uzasadnionych kosztów związanych z dochodzeniem spłaty zobowiązań wynikających z umowy limitu, w tym: koszty telefonicznych upomnień, listownych wezwań i zawiadomień wysyłanych do posiadacza rachunku oraz koszty postępowania egzekucyjnego – zgodnie z załącznikiem nr 1 do umowy limitu. (punkt I § 5.5 umowy). Umowa limitu została zawarta na okres jednego roku, tj. do dnia 27 października 2009 roku, przy czym Bank automatycznie przedłużał umowę limitu na kolejne roczne okresy o ile posiadacz rachunku nie wypowie umowy najpóźniej na 30 dni przed upływem okresu, na jaki została zawarta. (punkt I § 8 umowy). Jednocześnie strony zawarły umowę o wydanie i korzystanie z karty kredytowej, w ramach której Bank wydał kartę kredytową G. L. Banku umożliwiającą korzystanie z limitu kredytowego. (punkt II § 1 umowy). Umowa o kartę zawarta na okres trzech lat, przy czym Bank automatycznie przedłużał umowę limitu na kolejne trzy-letnie okresy o ile posiadacz rachunku nie wypowie umowy najpóźniej na 30 dni przed upływem okresu, na jaki została zawarta. (punkt II § 3 umowy).

(dowód: umowa wraz z załącznikiem nr 1 – k. 36-38)

Pismem z dnia 30 czerwca 2017 roku powodowy Bank (noszący po zmianie firmy nazwę (...) Bank (...) S.A. z siedzibą we W. zamiast (...) Bank S.A. z siedzibą we W.) wezwał pozwanego do spłaty posiadanych zaległości z tytułu umowy nr (...) w terminie 14 dni od dnia otrzymania wezwania. Na dzień 30 czerwca 2017 roku zadłużenie pozwanego wynosiło 4.178,14 zł, w tym niespłacone raty kapitałowe w wysokości 3.486,15 zł.

(dowód: wezwanie do uregulowania zaległości – k. 25)

W związku z tym pismem z dnia 13 września 2017 roku Bank wypowiedział łączącą strony procesu umowę nr (...), powołując się na stan zagrożenia terminowej jej spłaty. Jednocześnie powód zobowiązał pozwanego do spłaty kwoty 7.020,63 zł w terminie 30 dni od dnia otrzymania wezwania.

(dowód: wypowiedzenie umowy - k. 26)

W dniu 8 marca 2019 roku Bank wystawił wyciąg z ksiąg rachunkowych bankowych stwierdzający, iż pod nr (...) ujawniona jest wierzytelność w kwocie 8.017,91 zł - tytułem niespłaconej należności głównej - przysługującej od P. D. przy czym kwota 1.716,24 złotych tytułem odsetek za okres od dnia 27 października 2008 roku do dnia wystawienia wyciągu tj. do dnia 08 marca 2019 roku.

(dowód: wyciąg z ksiąg banku– k. 16)

Powyższy stan faktyczny był bezsporny pomiędzy stronami został ustalony przede wszystkim w oparciu o zgodne twierdzenia stron. Stan faktyczny znalazł również potwierdzenie w dokumentach znajdujących się w aktach sprawy, a wymienionych w toku dotychczasowych rozważań. Dokumenty te nie były kwestionowane przez strony, jak również Sąd nie znalazł podstaw do kwestionowania ich wiarygodności. Wiarygodność złożonych dowodów potwierdza także fakt, iż treść ich koresponduje ze zgodnymi twierdzeniami stron co do stanu faktycznego niniejszej sprawy.

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo nie zasługuje na uwzględnienie.

Zgromadzony w aktach sprawy materiał dowodowy, oceniony zgodnie z dyrektywami z art. 233 § 1 k.p.c., nie prowadzi do konkluzji, że dochodzona pozwem kwota jest uzasadniona. Przedstawione dokumenty nie mogą stanowić dowodu potwierdzającego zasadność domagania się od pozwanego zapłaty takiej, a nie innej kwoty.

W sytuacji gdy pozwany kwestionuje okoliczności faktyczne, z których powód wywodzi swoje roszczenia, strona powodowa winna była wykazać w niniejszym postępowaniu, że pozwany posiada nieuregulowane zobowiązania wobec pozwanej i czego konkretnie one dotyczą. Wypada bowiem podkreślić, że z dyspozycji art. 6 k.c. wynika generalna zasada, iż ciężar udowodnienia faktu obciąża stronę, która z faktu tego wywodzi skutki prawne. Procesową konsekwencją reguły wyrażonej w art. 6 k.c. jest przepis art. 232 k.p.c., według którego strony są obowiązane wskazywać dowody dla stwierdzenia faktów, z których wywodzą skutki prawne. Sąd może dopuścić dowód nie wskazany przez stronę. Sformułowanie tego przepisu nie pozostawia żadnych wątpliwości, że polska procedura cywilna, opierająca się o zasadę kontradyktoryjności i równości stron, właśnie stronom pozostawia inicjatywę dowodową i na nie wkłada obowiązek prezentowania sądowi orzekającemu wniosków dowodowych. Sąd nadal zatrzymał, zgodnie ze zdaniem drugim przytoczonego przepisu, inicjatywę dowodową, jednak obwarowana jest ona dwoma istotnymi zastrzeżeniami. Po pierwsze, dopuszczenie dowodu z urzędu nie wskazanego przez stronę jest prawem, nie zaś obowiązkiem sądu, co sprawia, iż w razie gdy sąd z prawa tego nie skorzysta, strona nie może w tych okolicznościach konstruować uzasadnionego zarzutu błędnego rozstrzygnięcia sprawy. Jeśli zaś strona nie przedstawia dowodów, to uznać należy, iż dany fakt nie został wykazany - udowodniony (poroku orzeczenia SN: wyrok z 24. 10. 1996 roku, III CKN 6/96, OSNC 1997/3/29, wyrok z 25. 03. 1998 roku, II CKN 656/97, OSNC 1998/12/208, wyrok z 5. 11. 1997 roku, III CKN 244/97, OSNC 1998/3/52, postanowienie z 7. 12. 2000 roku, II CKN 1322/00, nie publ., wyrok z 14. 12. 2000 roku, I CKN 661/00, nie publ., wyrok z 11. 07. 2001 roku, V CKN 406/00, Prok. i Prawo (...)). Po drugie, inicjatywa dowodowa sądu może przejawić się jedynie w okolicznościach szczególnych, a wynika to z wyjątkowego charakteru przepisu tę inicjatywę dopuszczającego. W doktrynie i orzecznictwie wyrażany jest pogląd, w całości podzielany przez sąd orzekający w niniejszej sprawie, iż jedynie w trzech wypadkach dopuszczalne jest dopuszczenie dowodów z urzędu przez sąd, a mianowicie: jeżeli strony zmierzają do obejścia prawa, w razie rażącej nieporadności strony działającej bez adwokata lub radcy prawnego, której - wobec niepodjęcia przez nią właściwych czynności, mimo stosownych pouczeń sądu - grozi naruszenie interesu podlegającego szczególnej ochronie oraz gdy zachodzi podejrzenie prowadzenia przez strony procesu fikcyjnego (poroku uzasadnienie uchwały 7 sędziów SN z 19. 05. 2000 roku, III CZP 4/00, OSNC 2000/11/195). W innych sytuacjach sąd orzekający nie ma obowiązku, ani nawet prawa podejmować inicjatywy dowodowej z urzędu, a dotyczy to w szczególności sytuacji, gdy strona postępowania jest reprezentowana przez zawodowego pełnomocnika procesowego, jak ma to miejsce w rozważanej sprawie. Rolą Sądu w procesie cywilnym nie jest bowiem poszukiwanie dowodów zasadności roszczenia sformułowanego w pozwie.

W rozważanej sprawie powód nie przedstawił dowodów, z których wynikałoby, że pozwany posiada nieuregulowane zobowiązania wynikające z umowy jaka go łączyła z Bankiem, a nie przedawnione w dacie wytoczenia powództwa. Ciężar wykazania, że zaszły warunki obciążenia pozwanego obowiązkiem zapłaty w konkretnej wysokości spoczywa na powodzie, jako wierzycielu spoczywa obowiązek wykazania, że osoba pozwana jest dłużnikiem. Abstrahując, iż przedstawiony materiał dowodowy nie daje podstaw do ustalenia charakteru dochodzonej od pozwanego kwoty 8.017,91 zł, zweryfikowania jej wysokości i wymagalności. Z żadnego załączonego do akt sprawy dokumentu, nie wynika skąd dokładnie pochodzi przedmiotowa kwota zadłużenia i na jakiej podstawie została wyliczona, a powód nie przedstawił chociażby zestawienia transakcji na karcie kredytowej pozwanego. Nie należy również tracić z pola widzenia, iż zgodnie z treścią art. 117 § 2 1 kc po upływie terminu przedawnienia nie można domagać się zaspokojenia roszczenia przeciwko konsumentowi. Tak więc skoro powód domaga się od konsumenta odsetek liczonych od dnia 27 października 2008 roku w wysokości 1.716,24 złotych, a pozew złożony został w dniu 29 marca 2019 roku wskazać wypada, iż jakiekolwiek roszczenia powoda, które powstały przed dniem 29 marca 2017 roku uległy przedawnieniu, co zostanie wskazane w dalszej części uzasadnienia (w niniejszej sprawie ma zastosowanie dwuletni termin przedawnienia jako, że umowa zawarta została pod rządami ustawy o elektronicznych instrumentach płatniczych z dnia 12 września 2002 roku , zgodnie z której art. 6 roszczenia z tytułu umów o elektroniczny instrument płatniczych przedawniają się z upływem lat dwóch.

Wskazać należy, że dołączony do akt wyciąg z ksiąg banku w świetle orzecznictwa Trybunału Konstytucyjnego nie posiada mocy prawnej dokumentu urzędowego w stosunkach umownych z konsumentem, nie korzysta zatem z domniemania, że jego treść jest prawdziwa. W takiej sytuacji powód winien wykazać w oparciu o stosowne dokumenty oraz inne środki dowodowe, iż należności we wskazanej w wyciągu z ksiąg funduszu wysokości mu się należą. Powyższe potwierdza również dokonana w związku z orzeczeniem Trybunału Konstytucyjnego nowelizacja art. 95 ustawy Prawo bankowe (Dz. U. z 1997roku, nr 140 poz. 939 ze zmianami), do którego ustawodawca dodał ust. 1a. Zgodnie z dyspozycją art. 95 ust. 1 ustawy, księgi rachunkowe banków i sporządzone na ich podstawie wyciągi oraz inne oświadczenia podpisane przez osoby upoważnione do składania oświadczeń w zakresie praw i obowiązków majątkowych banków i opatrzone pieczęcią banku, jak również sporządzone w ten sposób pokwitowania odbioru należności mają moc prawną dokumentów urzędowych w odniesieniu do praw i obowiązków wynikających z czynności bankowych oraz ustanowionych na rzecz banku zabezpieczeń i mogą stanowić podstawę do dokonania wpisów w księgach wieczystych. Moc prawna dokumentów urzędowych, o której mowa w ust. 1, nie obowiązuje w odniesieniu do dokumentów wymienionych w tym przepisie w postępowaniu cywilnym (ust. 1a art. 95 ustawy).

Zatem księgi rachunkowe banku i sporządzone na ich podstawie wyciągi oraz inne oświadczenia podpisane przez osoby upoważnione do składania oświadczeń w zakresie praw i obowiązków majątkowych banku i opatrzone pieczęcią banku mają moc prawną dokumentów urzędowych w odniesieniu do praw i obowiązków wynikających z czynności banku poza postępowaniem cywilnym, jakim jest przedmiotowe postępowanie. Wyciąg z ksiąg banku nie jest też żadnym szczególnego rodzaju dokumentem prywatnym. Powód nie jest bowiem sędzią w swojej własnej sprawie i wystawiony przez niego dokument nie ma żadnej szczególnej mocy. Jest jedynie oświadczeniem procesowym strony, że roszczenie w takiej wysokości jej przysługuje.

W takiej sytuacji powód winien wykazać w oparciu o stosowne dokumenty oraz inne środki dowodowe, iż należności we wskazanej w wyciągu z ksiąg banku wysokości mu się należą. Tylko dokument urzędowy ma walor domniemania, że zawarte w nim dane są prawdziwe, dokument prywatny takiego domniema nie posiada.

Wyciąg z ksiąg banku stanowi obecnie wyłącznie dowód treści księgi bankowej. Zauważyć należy, że konsekwencją art. 95 ust. 1a Prawa bankowego jest brak możliwości przyjęcia, iż księgi rachunkowe i wyciągi z ksiąg rachunkowych banku w postępowaniu cywilnym prowadzonym wobec konsumenta mają moc dokumentu urzędowego. Postępowanie cywilne w tych sprawach powinno zatem być prowadzone zgodnie z ogólnymi regułami dowodowymi, w tym wypadku obciążając powodowy bank. W tym stanie rzeczy Sąd ocenił zarzut przedawnienia roszczenia jako trafny. Otóż bowiem skoro umowa pomiędzy stronami zawarta została w dniu 27 października 2008 roku, pozwany wypłacił należności jednorazowo (czemu pozwany nie przeczył), to niewątpliwie dwuletni termin przedawnienia roszczenia upłynął powodowi na długo przed wytoczeniem powództwa w niniejszej sprawie. Twierdzenia pozwanego korespondują z informacjami zawartymi w wyciągu z ksiąg bankowych z którego wynika, iż kwota wskazana w pozwie tytułem należności odsetkowej powstawała od 2008 roku (k.16). Jednocześnie nie uszło uwadze Sądu, iż działania monitujące wedle twierdzeń powoda podejmowane były już 05 grudnia 2010 roku oraz 19 kwietnia 2016 roku a zatem jeszcze przed 29 marca 2017 roku czyli data od której upłynął dwuletni termin do wytoczenia powództwa w sprawie co miało miejsce w dniu 29 marca 2019 roku. Wskazać bowiem wypada, iż zgodnie z treścią art. 5 ust. 2 zdanie drugie ustawy z dnia 13 kwietnia 2018 roku o zmianie ustawy - kodeks cywilny oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. z 2018 r. poz. 1104) jeżeli jednak przedawnienie, którego bieg terminu rozpoczął się przed dniem wejścia w życie niniejszej ustawy, nastąpiłoby przy uwzględnieniu dotychczasowego terminu przedawnienia wcześniej, to przedawnienie następuje z upływem tego wcześniejszego terminu.

W uzasadnieniu wyroku z dnia 17 grudnia 2008 roku w sprawie I CSK 243/08 Sąd Najwyższy wskazał, że jeżeli posiadacz karty kredytowej wydanej przez wystawcę na podstawie umowy zawartej zgodnie z przepisami ustawy z dnia 12 września 2002 roku o elektronicznych środkach płatniczych zaprzestał wpłacania minimalnej kwoty zadłużenia podawanej każdorazowo w doręczanych mu wyciągach bankowych, bieg dwuletniego terminu przedawnienia roszczenia o zapłatę tych kwot rozpoczyna się z upływem dnia wskazanego w wyciągu jako termin zapłaty kwoty minimalnej, nie zaś dopiero po wyczerpaniu limitu kredytu, ustalonego w umowie.

Zgodnie z art. 118 § 1 kc jeżeli przepis szczególny nie stanowi inaczej, termin przedawnienia wynosi lat sześć, a dla roszczeń o świadczenia okresowe oraz roszczeń związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej trzy lata. Jednakże według nowej treści wskazanego przepisu koniec terminu przedawnienia przypada na ostatni dzień roku kalendarzowego, chyba że termin przedawnienia jest krótszy niż dwa lata. Jak wynika z cytowanego przepisu terminy przedawnienia wskazane w tym przepisie znajdują zastosowanie tylko w przypadku, gdy przepis szczególny nie przewiduje innego terminu. Takim przepisem szczególnym był art. 6 ustawy z dnia 12 września 2002 roku o elektronicznych instrumentach płatniczych (obowiązujący tak w dacie zawarcia umowy), zgodnie z którym roszczenia z tytułu umowy o elektroniczny instrument płatniczy (tj. karta kredytowa) przedawniają się z upływem dwuletniego terminu. Ustawa ta przestała obowiązywać 6 października 2013 roku i została uchylona przez ustawę z dnia 12 lipca 2013 roku o zmianie ustawy o usługach płatniczych oraz niektórych innych ustaw, jednakowoż w ustawie uchylającej przepis art. 26 ust. 1 rozstrzygnął, iż do przedawnienia roszczeń z tytułu umów o elektroniczny instrument płatniczy, powstałych przed dniem wejścia w życie niniejszej ustawy tj. 7 października 2013 roku i nieprzedawnionych do tego czasu, stosuje się przepisy dotychczasowe. Dla umów o przyznanie limitu kredytowego i wydania karty kredytowej zawartych po 6 października 2013 roku, termin przedawnienia wynosi 3 lata.

W związku z powyższym należało przyjąć, że roszczenie dochodzone w niniejszej sprawie przedawnia się w myśl art. 118 k.c. z upływem dwuletniego terminu przedawnienia. Co więcej, roszczenie o odsetki z tytułu opóźnienia jako roszczenie okresowe przedawnia się w terminie trzyletnim zgodnie z art. 118 k.c. nie później jednak niż z upływem terminu, w którym przedawnia się roszczenie o zapłatę kwoty głównej (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 20 października 2006 roku IV CSK 134/05, LEX nr 607274).

Jednocześnie powód nie przedstawił Sądowi żadnych dowodów na okoliczność wystąpienia przed dniem złożenia niniejszego pozwu jakiegokolwiek zdarzenia skutkującego przerwaniem biegu przedawnienia, zaniechał również szczegółowego wyliczenia należności.

Skoro zatem sposób ustalić realnej wysokości ewentualnego długu, jak i z akt sprawy nie wynika, aby roszczenie powoda w dacie wytoczenia powództwa nie było przedawnione, zarzut pozwanego ocenić należało jako trafny a powództwo podlegało oddaleniu w całości.

Sąd oddalił wniosek o zasądzenie kosztów procesu zgłoszony przez powoda. Art. 98 § 1 kpc obowiązek zwrotu kosztów nakłada na stronę przegrywającą. Powód finalnie uznany został za stronę przegrywającą proces w całości, gdyż jego roszczenie zostało w całości oddalone.

W tym stanie rzeczy Sąd orzekł jak w sentencji wyroku.

Zarządzenie: (...)

15-01-2021

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Ewa Markuszewska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy dla Warszawy-Mokotowa w Warszawie
Data wytworzenia informacji: