I C 1163/24 - zarządzenie, uzasadnienie Sąd Rejonowy dla Warszawy-Mokotowa w Warszawie z 2024-12-20
Sygn. akt I C 1163/24 upr
UZASADNIENIE
wyroku z dnia 2 grudnia 2024 r.
Pozwem z dnia 30 stycznia 2024 r. powód (...) S.A. z siedzibą w W. wniósł o zasądzenie od pozwanej M. W. w postępowaniu nakazowym kwoty 14791,45 zł z umownymi odsetkami za opóźnienie równymi dwukrotności wysokości odsetek ustawowych za opóźnienie od dnia 3 listopada 2023 r. do dnia zapłaty oraz kosztami procesu według norm przepisanych, w tym kosztami zastępstwa procesowego wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia uprawomocnienia orzeczenia.
W uzasadnieniu pozwu wskazał, że roszczenie powstało poprzez podpisanie przez pozwaną weksla dnia 7 grudnia 2022 r. Na podstawie weksla pozwana zobowiązała się do zapłaty w dniu 2 listopada 2023 r. kwoty wskazanej na wekslu w wysokości 15791,45 zł. Powód wezwał pozwaną do wykupu weksla. Strona pozwana uiściła kwotę 1000 zł i zaprzestała dalszych wpłat. Weksel został wystawiony na zabezpieczenie zwrotu całego zadłużenia z tytułu pożyczki udzielonej przez (...) S.A. na podstawie umowy pożyczki gotówkowej z dnia 7 grudnia 2022 r. na dochodzona pozwem należność składa się suma pozostałych rat pożyczki oraz należne maksymalne odsetki za opóźnienie liczone zgodnie z art. 481 § 2 1 k.c. za każdy dzień opóźnienia.
(pozew – k. 6)
Nakazem zapłaty wydanym w postępowaniu upominawczym wydanym w dniu 2 kwietnia 2024 r. referendarz sądowy uwzględnił powództwo.
(nakaz zapłaty – k. 21)
W sprzeciwie od nakazu zapłaty pozwana M. W. wniosła o oddalenie powództwa i zasądzenie zwrotu kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.
W uzasadnieniu zakwestionowano fakt skutecznego zawarcia umowy pożyczki, zasadność i wysokość dochodzonej kwoty. Pełnomocnik pozwanej wskazał, że na podstawie umowy klient miał otrzymać 7150 zł do której doliczono kredytowane koszty pożyczki, co do których nie ma dowodu, że zostały komukolwiek udzielone. Podniesiono, że postanowienia dotyczące prowizji mają charakter abuzywny, są sprzeczne z zasadami współżycia społecznego. Pozwana podniosła, że umowa nie została skutecznie wypowiedziana, a weksel wypełniono niezgodnie z porozumieniem.
(sprzeciw -k.29-31)
Sąd ustalił następujący stan faktyczny.
Na skutek wniosku z 6 grudnia 2022 r. pozwana M. W. zawarła z powodem (...) S.A. umowę pożyczki gotówkowej nr (...). W umowie wskazano, że całkowita kwota pożyczki to 7150 zł a całkowita kwota do zapłaty 19296 zł. Pożyczka miała zostać spłacona w 36 ratach po 536 zł każda. W części C1 umowy wskazano, że na całkowitą kwotę pożyczki składa się suma wszystkich środków pieniężnych, nie obejmujących kredytowanych kosztów pożyczki, które pożyczkodawca udostępnia pożyczkobiorcy na podstawie umowy wynosząca 7150 (przekazana na konto pożyczkobiorcy) zł oraz kredytowane koszty pożyczki w wysokości 7150 zł. Pożyczka była oprocentowana według stałej stopy procentowej wynoszącej 20,46 %.
W części C1 punkt 1.4 wskazano, że w związku z udzieleniem pożyczki poza kapitałem i odsetkami umownymi, pożyczkobiorca zobowiązał się do zapłaty opłaty przygotowawczej w wysokości 340 zł, prowizji pośrednika finansowego w wysokości 482 zł, wynagrodzenia prowizyjnego powoda w kwocie 6328 zł.
Zgodnie z pkt 3.1 umowy, jako zabezpieczenie spłaty kwot należnych pożyczkodawcy ustalono weksel in blanco nie na zlecenie wraz z deklaracją wekslową. Pożyczkobiorca zobowiązał się wystawić i przekazać pożyczkodawcy najpóźniej w dniu podpisania umowy jeden własny weksel in blanco „nie na zlecenie”, który pożyczkodawca zobowiązał się zwrócić pożyczkobiorcy niezwłocznie po spłaceniu przez pożyczkobiorcę wszelkich zobowiązań wynikających z umowy. Pożyczkodawca był uprawniony do wypełnienia weksla in blanco w sytuacji i na zasadach określonych w deklaracji wekslowej. (pkt. 3.2 umowy).
Zgodnie z pkt 4.1 umowy, jeżeli pożyczkobiorca nie spłaci w terminie poszczególnych rat lub ich części lub innej kwoty związanej z umową, niespłacona kwota staje się zadłużeniem przeterminowanym, od którego pożyczkodawca był uprawniony do naliczania odsetek za opóźnienie za każdy dzień opóźnienia w wysokości rocznej stopy oprocentowania zadłużenia przeterminowanego równej stopie odsetek maksymalnych za opóźnienie.
W myśl pkt 8.1 umowy pożyczkodawca mógł wypowiedzieć umowę w przypadku, gdy opóźnienie w płatności kwoty równej jednej racie przekroczy 30 dni, po uprzednim wezwaniu pożyczkobiorcy do zapłaty zaległości w terminie 7 dni od daty otrzymania wezwania. Pożyczkodawca zobowiązany był do zachowania 30 dniowego terminu wypowiedzenia warunków umowy.
Zgodnie z pkt 8.2 pożyczkodawca miał prawo wypełnić weksel in blanco na zasadach określonych w deklaracji wekslowej w przypadku gdy opóźnienie w płatności kwoty równej jednej racie przekroczy 30 dni, po uprzednim wezwaniu pożyczkobiorcy do zapłaty zaległości w terminie 7 dni od daty otrzymania wezwania.
(dowód: wniosek – k.57-60, umowa – k. 7-9)
Zgodnie z treścią załącznika do wniosku o numerze (...) z 6 grudnia 2022 roku o udzielenie pożyczki konsumenckiej w (...) S.A. prowizja pożyczkodawcy w wysokości 6328zł miała zostać przeznaczona na:
a) pokrycie kosztu prowadzenia działalności gospodarczej pożyczkodawcy w części przypadającej na koszt wynagrodzeń pracowników w wysokości 298 zł,
b) pokrycie kosztu prowadzenia działalności gospodarczej pożyczkodawcy w części przypadającej na koszt działań marketingowych w wysokości 72 zł,
c) pokrycie kosztu prowadzenia działalności gospodarczej pożyczkodawcy w części przypadającej na koszt utrzymania oraz obsługi systemów i infrastruktury teleinformatycznej w wysokości 15 zł,
d) pokrycie kosztu prowadzenia działalności gospodarczej pożyczkodawcy w części przypadającej na koszt operacji bankowych i kosztów pocztowych w wysokości 20 zł,
e) pokrycie kosztu prowadzenia działalności gospodarczej pożyczkodawcy w części przypadającej na koszt zużycia materiałów i energii, artykułów biurowych, środków czystości w wysokości 45 zł,
f) pokrycie kosztu prowadzenia działalności gospodarczej pożyczkodawcy w części przypadającej na podatki i inne daniny publiczne w wysokości 22 zł,
g) podatek dochodowy od osób prawnych w wysokości 177 zł
h) marża pożyczkodawcy w wysokości 5679 zł stanowiącą kwotę wynagrodzenia pożyczkodawcy po odprowadzeniu podatku dochodowego, uwzględniającą koszty związane z monitoringiem i dochodzeniem spłat przeterminowanych zobowiązań oraz koszty związane z odpisami z tytułu nieściągalnych wierzytelności.
(dowód: załącznik do wniosku - k. 19)
Do umowy dołączono harmonogram spłat, z którego wynikało, że pożyczkobiorczyni miała dokonać 36 wpłat, w kwocie 536 zł, począwszy od 17 stycznia 2023 r. do 17 grudnia 2025 r. Na kwotę raty składała się kwota należności głównej i odsetki w zmiennej kwocie.
(dowód: harmonogram - k. 10)
Przy zawieraniu umowy pozwana wystawiła weksel in blanco. Do weksla została podpisana deklaracja wekslowa, z której wynikało, że pozwana wystawiła weksel na zabezpieczenie zwrotu całego zadłużenia z tytułu pożyczki nr (...), na które składała się całkowita kwota do zapłaty 19296 zł oraz należne maksymalne odsetki za opóźnienie. Wystawca weksla upoważnił pożyczkodawcę do wypełnienia weksla ma kwotę odpowiadając aktualnemu zadłużeniu:
a) gdy opóźnienie w płatności kwoty równej wartości jednej pełnej raty przekroczy 30 dni, po uprzednim wezwaniu do zapłaty zaległości w terminie 7 dni od daty otrzymania wezwania,
b) w razie złożenia oświadczenia o odstąpieniu od umowy pożyczki i w przypadku braku zaksięgowania zwrotu środków z tytułu pożyczki w terminie 30 dni od dnia złożenia oświadczania o odstąpieniu od umowy lub odsetek dziennych od tej kwoty oraz upływu 7 dni od wezwania pożyczkobiorcy przez pożyczkodawcę do zapłaty należnych mu środków.
(dowód: weksel – k. 5, deklaracja wekslowa – k. 13)
W toku wykonywania umowy, pozwana dokonała następujących wpłat: 17 stycznia 2023 r. 536 zł, 22 lutego 2023 r. 536 zł, 12 maja 2023 r. 1072 zł, 4 lipca 2023 r. 536 zł, 7 lipca 2023 r. 536 zł .
(dowód: zestawienie wpłat – k.11)
Pismem z 17 sierpnia 2023 r. powód skierował do pozwanej ostateczne wezwanie do zapłaty wskazując, że zaległość pozwanej wynosi 2 raty pożyczki wymagalne w 17 lipca i 17 sierpnia 2023 r. w łącznej wysokości 1072 zł i że powinny zostać uiszczone w terminie 7 dni, pod rygorem wypowiedzenia umowy. Wezwanie doręczono 12 września 2023 r.
(dowód: ostateczne wezwanie do zapłaty – k. 12, wydruk śledzenie przesyłek – k. 17)
Powód wypełnił weksel na kwotę 15791,45 zł i zażądał zapłaty do 2 listopada 2023 r.
(dowód: weksel – k. 5)
Pismem z 2 października 2023 r. skierowano do pozwanej wypowiedzenie umowy pożyczki nr (...) wraz z wezwaniem do wykupu weksla. W wezwaniu wskazano, że okres wypowiedzenia wynosi 30 dni i taki też jest czas na wykup weksla. Pozwaną poinformowano, że zadłużenie wynosi 15791,45 zł tytułem niespłaconej pożyczki i 103,45 zł tytułem umownych odsetek z tytułu braku spłaty rat w terminie. Wezwanie doręczono 31 października 2023 r.
(dowód: wypowiedzenie umowy – k. 14, wydruk śledzenie przesyłek – k. 18
16 października 2023 r. pozwana uiściła powodowi kwotę 1000 zł.
(dowód: zestawienie wpłat – k. 11)
Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie wskazanych w treści dowodów. Jeśli chodzi o wykazanie faktu zawarcia umowy, wystawienia weksla i podpisania deklaracji wekslowej, to należało wskazać, że okoliczności te zostały wykazana dokumentami prywatnymi przedstawionymi przez powoda. Co prawda pełnomocnik pozwanej kwestionował fakt skutecznego zawarcia umowy, jednakże w żaden sposób nie uzasadnił tego stanowiska. Pod dokumentami znajdują się podpisy pozwanej (tej okoliczności niezaprzeczono) oraz dokonywano wpłat na poczet jej spłaty, które nie były kwestionowane i nie zaprzeczono, że to pozwana ich dokonała. Ponadto pełnomocnik pozwanej stwierdził, że wypowiedzenie nie zostało dokonane skutecznie, ale również nie podniósł argumentów na poparcie tej tezy. Ponowienie należy wskazać, że nie zaprzeczono dokumentom stanowiącym wydruki ze śledzenia przesyłek poczty polskiej, które wskazywały na fakt, że pozwana odebrała kierowane do niej wezwanie do zapłaty i wypowiedzenie. Należało uznać, że doszło do skutecznego doręczenia tych pism.
Sąd zważył, co następuje.
Powód dochodził roszczenia z weksla. Jednocześnie w treści pozwu wskazał na łączącą strony umowę pożyczki, w związku z którą dochodził również odsetek umownych.
Zgodnie z ustawą z 28 kwietnia 1936 r. Prawo wekslowe weksel jest papierem wartościowym, sporządzonym w formie ściśle określonej przez przepisy prawa wekslowego. Weksel własny zawiera bezwarunkowe przyrzeczenie wystawcy zapłacenia określonej w nim sumy pieniężnej w określonym miejscu i czasie oraz stwarza bezwarunkową odpowiedzialność osób w nim podpisanych. Weksel in blanco może być środkiem zabezpieczenia wierzytelności, wynikających z różnorodnych stosunków prawnych. Wystawiony jako własny i wręczony w związku z zawarciem umowy pożyczki, prowadzi do powstania zobowiązania wekslowego wystawcy. Powinien być wypełniony przez uprawniony podmiot zgodnie z zawartym porozumieniem lub wystawioną deklaracją wekslową. Powstałe w ten sposób zobowiązanie wekslowe ma co do zasady charakter samodzielny i abstrakcyjny, a więc niezależny od podstawy prawnej, która spowodowała jego zaciągnięcie. Zgodnie z wyrokiem Sądu Najwyższego z dnia 03 lutego 2016 r., V CSK 314/15, dochodząc wierzytelności wekslowej, wierzyciel nie musi wykazywać podstawy prawnej zobowiązania, może powołać się tylko na treść weksla. Wydanie wierzycielowi weksla stwarza domniemanie istnienia w chwili jego wydania wierzytelności w wysokości sumy wekslowej i przerzuca w ten sposób ciężar dowodu przeciwnego na dłużnika, gdy tymczasem w braku weksla dowód istnienia i wysokości wierzytelności obciąża wierzyciela.
W ocenie Sądu przedstawiony przez powoda weksel spełnia wszystkie przewidziane prawem cechy ważności tego dokumentu i stanowi podstawę zobowiązania wekslowego pozwanej jako wystawcy.
Cechą weksla jest – jak to wyżej wskazano – przede wszystkim jego abstrakcyjność, która polega na oderwaniu weksla od stosunku podstawowego, co oznacza, że brak, nieważność lub wadliwość stosunku kauzalnego nie ma wpływu na ważność zobowiązania wekslowego. Konsekwencją i przejawem abstrakcyjności weksla jest zatem niedopuszczalność badania istnienia, ważności i wadliwości stosunku podstawowego (art. 17 Prawa wekslowego), przy czym niedopuszczalność ta nie zależy od woli pozwanej. W tym znaczeniu abstrakcyjność ma charakter obiektywny. Zasada opisana powyżej doznaje jednakże wyjątku. Przepisy prawa wekslowego przewidują bowiem możliwość badania stosunku podstawowego w dwóch przypadkach:
- w przypadku weksla zupełnego w chwili jego wystawienia podnoszenie zarzutów ze stosunku podstawowego dopuszczalne jest wyjątkowo, gdy weksel nadal znajduje się w rękach remitenta jako pierwszego wierzyciela, bądź gdy nabywca działał świadomie na niekorzyść dłużnika,
- w przypadku weksla niezupełnego w chwili jego wystawienia (weksla in blanco), wystawionego w celu zabezpieczenia zobowiązania ze stosunku podstawowego.
W takiej sytuacji osłabienie abstrakcyjności weksla polega na dopuszczalności badania stanów faktycznych, wynikających ze stosunku podstawowego, a w szczególności tego, czy odpowiedzialność dłużnika w ramach stosunku wekslowego odpowiada jego odpowiedzialności ze stosunku podstawowego. Dopuszczalność wysuwania przez wystawcę weksla zarzutów ze stosunku podstawowego w takiej sytuacji wynika z art. 10 Prawa wekslowego. Przewiduje on, że jeżeli weksel, niezupełny w chwili wystawienia, uzupełniony został niezgodnie z zawartym porozumieniem, nie można wobec posiadacza zasłaniać się zarzutem, że nie zastosowano się do tego porozumienia, chyba że posiadacz nabył weksel w złej wierze albo przy nabyciu dopuścił się rażącego niedbalstwa.
Pogląd powyższy został zaakceptowany w orzecznictwie. Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 18 listopada 1970 r., I PR 407/70, stwierdził, że „weksel gwarancyjny nie jest wekslem abstrakcyjnym, lecz wekslem gwarantującym wykonanie zobowiązania, a więc kauzalnym”. Reasumując, uznać należy za dopuszczalne badanie treści stosunku podstawowego w przypadku dochodzenia przez pierwszego wierzyciela należności z weksla in blanco przeciwko jego wystawcy.
W niniejszej sprawie powód, który jest pierwszym wierzycielem (zawarł z pozwaną umowę pożyczki, która stanowi stosunek podstawowy), dochodził zapłaty z weksla niezupełnego w chwili jego wystawienia przez pozwaną (weksla in blanco), wystawionego w celu zabezpieczenia zobowiązania ze stosunku podstawowego.
Dalej należało wskazać, że pozwana posiada przymiot konsumenta, co zgodnie z wyrokiem (...) z dnia 13 września 2018 r. w sprawie C 176/17, obliguje Sąd do badania z urzędu czy w umowie, dla której weksel stanowi zabezpieczenie, nie ma klauzul niedozwolonych. Zdaniem Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej praktyka orzekania wyłącznie na podstawie weksla jest sprzeczna z art. 7 ust. 1 dyrektywy Rady 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 roku w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich. Zgodnie treścią tego przepisu zarówno w interesie konsumentów, jak i konkurentów Państwa Członkowskie zapewnią stosowne i skuteczne środki mające na celu zapobieganie stałemu stosowaniu nieuczciwych warunków w umowach zawieranych przez sprzedawców i dostawców z konsumentami. Tym samym sąd, który wydając nakaz zapłaty przeciwko konsumentowi, opiera swoje rozstrzygnięcie wyłącznie na spełnieniu wymogów formalnych zastrzeżonych dla weksla, działa na szkodę konsumenta i ogranicza możliwość przestrzegania praw wskazanych w dyrektywie Rady 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 r.
Sąd rozstrzygający niniejszą sprawą stanowisko to podziela. Zanim jednak Sąd dokona analizy umowy łączącej strony pod kątem klauzul abuzywnych, należy rozstrzygnąć kwestię prawidłowości wypełnienia weksla. W deklaracji wekslowej wskazano 2 sytuacje, w których weksel mógł zostać wypełniony przez stronę powodową: a) opóźnienie w płatności, c) złożenie oświadczenie o odstąpieniu od umowy przez pożyczkobiorcę i brak zwrotu kwoty pożyczki.
W deklaracji wekslowej postanowiono, że pożyczkodawca wypełni weksel na kwotę zadłużenia pożyczkobiorcy gdy opóźnienie w płatności kwoty równej jednej wartości jednej pełnej raty przekroczy 30 dni , po uprzednim wezwaniu pożyczkobiorcy do zapłaty zaległości w terminie 7 dni od daty otrzymania wezwania. Niewątpliwie warunek opóźnienia w płatności jednej pełnej raty przekraczającego 30 dni i warunek wezwania do zapłaty zaległości w terminie 7 dni został wypełniony skierowaniem do pozwanej pismem z 17 sierpnia 2023 r. Do wypełnienia weksla doszło najpóźniej 2 października 2023 r. (tak wskazano w piśmie z k.14) i w ocenie Sądu, powód wpisał na wekslu kwotę, która nie odpowiadała ówczesnemu wymagalnemu zadłużeniu pozwanej. Powód wypełniając weksel założył, że cała kwota pożyczki jest już wymagalna ze względu na wypowiedzenie umowy. Trzeba jednak zważyć, że do wypowiedzenia umowy doszło tym samym pismem co do wezwania do wykupu weksla. Wypowiedzenie umowy swój skutek w postaci postawienia całej należności w stan wymagalności odnosiło jednak po upływie terminu wypowiedzenia tj. zgodnie z umową po 30 dniach od daty otrzymania wypowiedzenia. Pozwana odebrała pismo 31 października 2023 r. Biorąc to pod uwagę, należało stwierdzić, że 30-dniowy wypowiedzenia upłynął 30 listopada 2023 r. i dopiero po tej dacie powód mógł uzupełnić weksel na kwotę całego zadłużenia. Wypełniając weksel w dniu 2 października 2023 r. powód mógł żądać jedynie kwot wymagalnych na ten dzień.
Dalej należało rozważyć czy umowa pożyczki nie zawiera postanowień abuzywnych.
Strony zawarły umowę pożyczki (art.720 k.c.). W umowie wskazano, że strona pozwana zaciągnęła pożyczkę w kwocie 19296 zł, w tym kwota 7150 zł całkowitej kwoty pożyczki, 340 zł zł tytułem opłaty przygotowawczej, 482 zł tytułem prowizji pośrednika finansowego i 6328 zł tytułem prowizji pożyczkodawcy.
Zgodnie z treścią art. 385 1 § 1 k.c. postanowienia umowy zawieranej z konsumentem nieuzgodnione indywidualnie nie wiążą go, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy (niedozwolone postanowienia umowne). Nie dotyczy to postanowień określających główne świadczenia stron, w tym cenę lub wynagrodzenie, jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny. W myśl art. 385 1 § 3 k.c. nieuzgodnione indywidualnie są te postanowienia umowy, na których treść konsument nie miał rzeczywistego wpływu. W szczególności odnosi się to do postanowień umowy przejętych z wzorca umowy zaproponowanego konsumentowi przez kontrahenta. Z kolei wedle art. 3852 k.c. oceny zgodności postanowienia umowy z dobrymi obyczajami dokonuje się według stanu z chwili zawarcia umowy, biorąc pod uwagę jej treść, okoliczności zawarcia oraz uwzględniając umowy pozostające w związku z umową obejmującą postanowienie będące przedmiotem oceny. W świetle powołanych powyżej przepisów do uznania konkretnego postanowienia za abuzywne muszą zostać spełnione następujące przesłanki:
1) umowa musi być zawarta z konsumentem;
2) postanowienie umowy nie może być uzgodnione indywidualnie;
3) postanowienie winno kształtować prawa i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy;
4) postanowienie nie dotyczy głównych świadczeń stron określonych w sposób jednoznaczny.
Przenosząc powyższe na grunt niniejszej sprawy nie ulega wątpliwości, że zawarta przez strony umowa miała charakter umowy jednostronnie profesjonalnej, albowiem pozwana nie zawierała jej w ramach prowadzonej działalności gospodarczej, lecz występowała jako konsument w rozumieniu art. 221 k.c. Natomiast powód jest bez wątpienia przedsiębiorcą prowadzącym działalność gospodarczą w zakresie udzielania pożyczek gotówkowych.
Kolejną kwestią była ocena, czy postanowienia umowy zostały przez strony indywidualnie uzgodnione. W myśl art. 385 1 § 3 k.c. nieuzgodnione indywidualnie są te postanowienia umowy, na których treść konsument nie miał rzeczywistego wpływu. W szczególności odnosi się to do postanowień umowy przejętych z wzorca umowy zaproponowanego konsumentowi przez kontrahenta. Podkreślić przy tym należy, że zgodnie z treścią art. 385 1 § 4 k.c. ciężar dowodu, że postanowienie zostało uzgodnione indywidualnie, spoczywa na tym, kto się na to powołuje, a więc w niniejszej sprawie na stronie pozwanej. W judykaturze podnosi się, że okoliczność, iż konsument znał treść danego postanowienia i rozumiał je, nie przesądza o tym, że zostało ono indywidualnie uzgodnione. Konieczne byłoby wykazanie, że konsument miał realny wpływ na konstrukcję niedozwolonego (abuzywnego) postanowienia wzorca umownego. Przyjęcie takiego wpływu byłoby możliwe przede wszystkim wówczas, gdyby konkretny zapis był z nim negocjowany (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dnia 6 kwietnia 2011 r., I ACa 232/11). Wszelkie klauzule sporządzone z wyprzedzeniem będą klauzulami pozbawionymi cechy indywidualnego uzgodnienia i okoliczności tej nie niweczy fakt, że konsument mógł znać ich treść (por. wyrok Sądu Apelacyjnego Warszawa z dnia 15 maja 2012 r., VI ACa 1276/11).
Nie ulega wątpliwości, że w przedmiotowej sprawie powód będący profesjonalistą posługiwał się wzorcami umownymi, które zostały przez niego jednostronnie przygotowane jeszcze przed zawarciem umowy z pozwaną. Są to typowe wzorce, którymi powód posługiwał się w ramach prowadzonej działalności gospodarczej, znane Sądowi z innych spraw toczących się przed tutejszym sądem.
W ocenie Sądu postanowienie umowne dotyczące prowizji nie jest postanowieniem dotyczącym głównych świadczeń stron. Jak słusznie wskazał Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 8 czerwca 2004 r. (I CK 635/03) pojęcie „głównych świadczeń stron” należy interpretować raczej wąsko, w nawiązaniu do elementów przedmiotowo istotnych umowy. W identyczny sposób wypowiedział się też Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 10 lipca 2014 r. (I CSK 531/13) stwierdzając, że wiązanie postanowień określających główne świadczenia stron z essentiale negotii umów nie wzbudza w piśmiennictwie, a także i w judykaturze zastrzeżeń.
Na gruncie umowy pożyczki świadczeniem głównym jest tylko i wyłącznie kwota pożyczki (art. 720 § 1 k.c.), przy czym z punktu widzenia pożyczkodawcy chodzi o udostępnienie określonej kwoty środków pieniężnych do korzystania, co dla pożyczkobiorcy równoznaczne jest z następczym obowiązkiem zwrotu po upływie ustalonego w umowie okresu czasu. Pozostałe świadczenia, w tym wynagrodzenie pożyczkodawcy to są świadczenia uboczne, do których jak najbardziej ma zastosowanie przepis art. 3851 k.c. Dzieje się tak dlatego, że opłata prowizyjna za udzielenie pożyczki z całą pewnością nie należy do istoty umowy pożyczki. Zastrzeżenie prowizji w umowie pożyczki nie jest bowiem jej konstytutywnym i doniosłym elementem przedmiotowym, ponieważ typowym wynagrodzeniem dla pożyczkodawcy z tytułu korzystania z jego kapitału przez pożyczkobiorcę są odsetki, nie zaś prowizja, będąca niczym innym jak odzwierciedleniem kosztów zawarcia samej umowy. Przy takim ujęciu prowizja jest więc elementem fakultatywnym, który może, ale nie musi wystąpić, gdyż umowa pożyczki bez prowizji oczywiście również dochodzi do skutku.
W wyroku z dnia 3 września 2020 r. w sprawach połączonych C 84/19, C 222/19 i C 252/19 (...) wskazał, że zgodnie z art. 4 ust. 2 dyrektywy 93/13 ocena nieuczciwego charakteru warunków nie dotyczy ani określenia głównego przedmiotu umowy, ani relacji ceny i wynagrodzenia do dostarczonych w zamian towarów lub usług, o ile warunki te zostały wyrażone prostym i zrozumiałym językiem. Ww. przepis ustanawia wyjątek od mechanizmu kontroli treści nieuczciwych warunków, przewidzianego w ramach systemu ochrony konsumentów ustanowionego w tej dyrektywie, przepis ten powinien podlegać wykładni zawężającej (por. wyrok z dnia 23 kwietnia 2015 r., V. H., C- 96/14, EU:C:2015:262, pkt 31 i przytoczone tam orzecznictwo). W tym względzie w ramach umowy kredytu kredytodawca zobowiązuje się głównie udostępnić kredytobiorcy określoną kwotę pieniężną, zaś kredytobiorca – głównie spłacać tę sumę w przewidzianych terminach, z reguły z odsetkami. Świadczenia podstawowe takiej umowy odnoszą się zatem do kwoty pieniężnej, która musi być określona w stosunku do waluty wypłaty i określonej spłaty (wyrok z dnia 20 września 2017 r., A. i in., C 186/16, EU:C:2017:703, pkt 38). Tymczasem dokładnego zakresu pojęć „głównego przedmiotu” i „ceny” w rozumieniu art. 4 ust. 2 dyrektywy 93/13 nie może wyznaczać pojęcie „całkowitego kosztu kredytu ponoszonego przez konsumenta” w rozumieniu art. 3 lit. g) dyrektywy (...) (wyrok z dnia 26 lutego 2015 r., M., C 143/13, EU:C:2015:127, pkt 47). Zatem okoliczność, że różne rodzaje opłat lub „prowizja” są wliczane w całkowity koszt kredytu konsumenckiego, nie jest rozstrzygająca dla celów ustalenia, że koszty te wchodzą w zakres podstawowych świadczeń przewidzianych w umowie o kredyt.
Dalej Trybunał wskazał, że to do sądu odsyłającego w tej sprawie należy dokonanie oceny, z uwzględnieniem charakteru, postanowień i ogólnej systematyki rozpatrywanej w postępowaniu głównym umowy o kredyt, a także kontekstu faktycznego i prawnego, w jaki wpisuje się ta umowa, czy rozpatrywane warunki odnoszą się do świadczeń, które stanowią zasadniczy element tej umowy, a w szczególności do obowiązku zwrotu przez dłużnika kwoty oddanej do jego dyspozycji przez kredytodawcę. W szczególności można zakwalifikować jako stanowiące główny przedmiot umowy jasne i zrozumiałe warunki, ponieważ ten sam wymóg przejrzystości, o którym mowa w art. 4 ust. 2 dyrektywy 93/13, znajduje się również w art. 5 tej dyrektywy, który przewiduje, że pisemne warunki umowy powinny „zawsze” być wyrażone prostym i zrozumiałym językiem. W tym względzie skoro ustanowiony przez tę dyrektywę system ochrony opiera się na założeniu, że konsument jest stroną słabszą niż przedsiębiorca, zwłaszcza jeśli chodzi o stopień poinformowania, ów wymóg przejrzystości należy rozumieć w sposób rozszerzający, to znaczy w ten sposób, że wymaga on nie tylko, aby dany warunek był zrozumiały dla konsumenta z gramatycznego punktu widzenia, lecz by konsument ten był również w stanie ocenić, na podstawie precyzyjnych i zrozumiałych kryteriów, konsekwencje ekonomiczne dla niego (zob. podobnie wyrok z dnia 3 marca 2020 r., G. del M. G., C 125/18, EU:C:2020:138, pkt 50). Zatem w celu dokonania oceny, czy rozpatrywane warunki dotyczące kosztów ponoszonych przez konsumenta wchodzą w zakres głównego przedmiotu umowy, do sądu odsyłającego należy ustalenie, czy w świetle całokształtu istotnych okoliczności faktycznych, właściwie poinformowany oraz dostatecznie uważny i rozsądny przeciętny konsument mógł nie tylko z łatwością zapoznać się z kwotami należnymi tytułem „prowizji”, ale także oszacować potencjalnie dla niego istotne konsekwencje ekonomiczne. Aby spełnić wymóg przejrzystości, musi zaistnieć sytuacja, w której charakter faktycznie świadczonych usług da się w sposób racjonalny zrozumieć lub wywieść z całej umowy. Ponadto konsument musi być w stanie sprawdzić, czy te różne koszty lub usługi, za które stanowią one zapłatę, nie nakładają się na siebie (wyrok z dnia 3 października 2019 r., K. i CIB Bank, C 621/17, EU:C:2019:820, pkt 43).
Wobec powyższego należało uznać, że postanowienie dotyczące prowizji w umowie zawartej między powodem i pozwaną nie stanowiło głównego świadczenia stron i przejść do analizy pozostałych przesłanek abuzywności tj. ukształtowania praw i obowiązków pożyczkobiorcy w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszający jego interesy.
Przez działanie wbrew dobrym obyczajom należy rozumieć wprowadzanie do wzorca klauzul umownych, które godzą w równowagę kontraktową stron tego stosunku. Rażące naruszenie interesów konsumenta oznacza zaś nieusprawiedliwioną dysproporcję praw i obowiązków stron, wynikających z umowy, na niekorzyść konsumenta (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 27 listopada 2015 r., I CSK 945/14).
W ocenie Sądu postanowienie dotyczące prowizji należy uznać za abuzywne. Trzeba podkreślić, że suma prowizji pożyczkodawcy ustalona na kwotę 6328 zł stanowi 88% udostępnionego pożyczkobiorcy kapitału. Poza ww. należnością pożyczkobiorca zobowiązany był także pokryć koszty opłaty przygotowawczej w wysokości 340 zł i prowizji dla pośrednika finansowego w kwocie 482 zł. Zatem łącznie ww. koszty stanowiły równowartość kwoty pożyczki tj. 7150 zł. Jednocześnie należy zauważyć, że pozwana była zobowiązana do zapłaty odsetek umownych, których stopa określona została w wysokości równej odsetkom maksymalnym. Prowizja jest więc dodatkowym składnikiem obciążającym pozwaną ponad kwotę pożyczonego kapitału. W ocenie Sądu, tak wysoka kwota nie znajduje uzasadnienia w okolicznościach niniejszej sprawy i jest rażąco wygórowana. Wskazane przez pożyczkodawcę koszty mające stanowić podstawę ustalenia prowizji w wysokości 6328 zł w przeważającej części są kosztami nierzeczywistymi i ustalonymi wyłącznie na potrzeby ewentualnego procesu, celem uzasadnienia ich określenia na tak wysoką kwotę. Nadto w części pokrywają się z kosztami z tytułu opłaty przygotowawczej i prowizji pośrednika finansowego. Powyższe może zawierać się w czynnościach dotyczących wynagrodzenia osób zatrudnionych przez pożyczkodawcę oraz kosztu zużycia materiałów i energii. Wskazany przez pożyczkodawcę koszt wynagrodzeń pracowników jest zupełnie nieadekwatny do czynności, które pracownik udzielający pożyczki zobowiązany jest wykonać względem indywidualnego klienta. Wymaga podkreślenia fakt, iż powód naliczył osobną prowizję pośrednika finansowego w kwocie 482 zł, podczas gdy koszty prowadzenia działalności w zakresie wynagrodzeń jego pracowników zostały uwzględnione już w prowizji pożyczkodawcy. Brak jest podstaw do uznania, że pośrednik finansowy reprezentujący powoda E. M. nie jest pracownikiem powoda, wobec czego naliczanie dwukrotnie tych samych kosztów w ramach dwóch różnych prowizji było niezasadne. Tym samym postanowienia umowne kształtujące wysokość kosztów kredytu na poziomie wskazanym w umowie pożyczki stanowiły klauzule niedozwolone i nie mogą być wiążące dla pozwanej. Koszty marketingowe, reklamowe, podatkowe nie zostały w żaden sposób wykazane i uzasadnione co do ich wysokości. Ponadto, stanowią one koszty prowadzenia działalności gospodarczej powódki wobec czego nie ma podstaw aby pozwany był nimi obciążony. Nadto należy zauważyć, że ich suma względem pojedynczego klienta - konsumenta jest bardzo wysoka. Trudno jest znaleźć sposób, w jaki z takiego działania miałaby płynąć korzyść dla konsumenta. W zamian za świadczenie pieniężne pożyczkodawca nie oferuje pożyczkobiorcy żadnego równoważnego świadczenia, a jedynie pokrywa koszty prowadzenia przez siebie działalności gospodarczej, przynoszącej wyłączny zysk jemu samemu. Konsument uiszcza na rzecz przedsiębiorcy opłatę, która nie daje mu żadnych korzyści, a potencjalnie dodatkowo powiększa majątek przedsiębiorcy poprzez wzrost liczby jego klientów. Brak jakiejkolwiek równowagi stosunków stron przesądza zdaniem o niedozwolonym charakterze tych opłat. W odniesieniu do marży naliczonej przez pożyczkodawcę, należy zauważyć, iż kwota „zysku” winna wynikać chociażby z naliczonych względem pożyczkobiorcy odsetek. Opłata ta stanowi oczywistą próbę obejścia przepisów o maksymalnych odsetkach kapitałowych. Co prawda wskazuje się, że obejmuje ona koszt monitoringu i dochodzenia spłat, jednak przede wszystkim jest to „wynagrodzenie pożyczkodawcy po odprowadzeniu podatku”. Rolę wynagrodzenia pożyczkodawcy stanowią odsetki kapitałowe, których wysokość właśnie z tego względu regulowana jest ustawowo. Trzeba zauważyć, że podstawy naliczenia kwot wymienionych w załączniku do wniosku są sformułowane bardzo ogólnikowo i nie wskazują na sposób ich ustalenia i wyliczenia. Nie wskazano więc przekonująco jakie czynności czy ponoszone koszty uzasadniają obciążenie pożyczkobiorcy prowizją na takim poziomie. Nie wyjaśniono również na jakich zasadach ustalana jest wysokość prowizji. Z tego też powodu postanowienia umowne określające jej wysokość w ww. zakresie uznać należało za sprzeczne z dobrymi obyczajami i godzące w interes konsumenta. W gruncie rzeczy bowiem, w ocenie Sądu, zostały one sformułowane w sposób sztuczny i nie mają faktycznego uzasadnienia oraz realizacji w ramach tej konkretnej umowy.
Zdaniem Sądu postanowienia dotyczące prowizji w ww. zakresie nie były uzgadniane indywidualnie z pożyczkobiorcą – pozwanym, który nie miał żadnego wpływu na ich treść, bowiem zostały one narzucone w ramach stosowania przez powoda wzorca umowy. O możliwości wpływu na te postanowienia umowy w szczególności nie może świadczyć zgoda pożyczkobiorcy jak również możliwość zapoznania się z treścią dokumentów.
Powód nie wykazał, że ustalenie prowizji na poziomie kwoty 6328 zł znajduje odzwierciedlenie w realnie poniesionych przez nią kosztach związanych z realizacją pożyczki, jak również nie sprecyzował jakie konkretnie niezbędne obciążenia po jego stronie wygenerował proces zawarcia umowy. W świetle zaś zasad doświadczenia życiowego i reguł obrotu gospodarczego nie sposób przyjąć, że rzetelnie prowadzona działalność gospodarcza generuje sporne koszty na tak wysokim poziomie. Sądowi z urzędu wiadomo, że wysokość prowizji w umowach powodowej spółki nie jest stała, ale jest powiązana z wysokością kwoty realnie wypłaconej kredytobiorcy. Ta okoliczność zdaniem Sądu również wskazuje na oderwanie tej opłaty od faktycznych czynności związanych z zawarciem umowy – trudno bowiem uznać, aby powodowa spółka musiała wykonywać inne czynności w zależności od wysokości pożyczki. Uznać zatem trzeba, iż tak rażące zachwianie ekwiwalentnością świadczeń stron umowy jest społecznie nieakceptowalne, pożyczkodawcy przysparza bowiem korzyści nie dających się uzasadnić żadnymi racjami. Zawarty w umowie zapis był niczym innym jak dodatkowym źródłem dochodu pożyczkodawcy, na co ewidentnie wskazuje wysokość opłaty w odniesieniu do kwoty pożyczki.
Jeśli chodzi o prowizję pośrednika finansowego to również należało uznać to postanowienie za niejasne i niezrozumiałe. Po pierwsze z umowy nie wynika dokładnie czy E. M. reprezentująca powoda była pełnomocnikiem czy także pośrednikiem finansowym. Po drugie jest to zapewne pracownik/współpracownik powoda, a nie osoba działająca w interesie pozwanej. Skoro zatem wykonuje czynności na rzecz powoda, to powód powinien być odpowiedzialny za wypłatę jej wynagrodzenia, a nie pozwany. Ponadto prowizję za jej działalność winien wypłacać powód, bowiem to w jego interesie działała. Ponadto powód nie wykazał również jakie pośrednik podjął czynności związane z przygotowaniem i zawarciem umowy, które spowodowały, że poniósł on koszty wskazane w umowie, skoro przedłożona przez niego umowa pożyczki stanowi formularz i czym te koszty różniły się od opłaty przygotowawczej. W związku z tym Sąd powziął również wątpliwości co do wysokości prowizji pośrednika finansowego. Brak informacji w tym zakresie uniemożliwił Sądowi weryfikację wysokości i zasadności tych opłat, a miało to istotne znaczenie, albowiem koszty pozaodsetkowe w postaci wynagrodzenia prowizyjnego, opłaty przygotowawczej i prowizji pośrednika finansowego, stanowią łącznie 100% kwoty faktycznie udostępnionej pozwanej do dyspozycji z tytułu umowy pożyczki.
Wedle orzecznictwa Sądu Najwyższego, „rażące naruszenie interesów konsumenta” w rozumieniu art. 385 1 § 1 k.c. oznacza nieusprawiedliwioną dysproporcję praw i obowiązków na jego niekorzyść w określonym stosunku obligacyjnym, natomiast „działanie wbrew dobrym obyczajom” w zakresie kształtowania treści stosunku obligacyjnego wyraża się w tworzeniu przez partnera konsumenta takich klauzul umownych, które godzą w równowagę kontraktową tego stosunku. Obie wskazane w tym przepisie formuły prawne służą do oceny tego, czy standardowe klauzule umowne zawarte we wzorcu umownym przekraczają zakreślone przez ustawodawcę granice rzetelności kontraktowej twórcy wzorca w zakresie kształtowania praw i obowiązków konsumenta (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 13 lipca 2005 r., I CK 832/04).
Postanowienia obejmujące prowizję stanowią zatem w ocenie Sądu niedozwolone postanowienia umowne, o jakich mowa w treści art. 385 1 § 1 k.c. Została ona bowiem określona na zawyżonym, nieznajdującym żadnego uzasadnienia, poziomie. Opłata ta zostały ustalone niezależnie od faktycznie poniesionych wydatków, przez co dochodzi do braku ekwiwalentności świadczeń stron umowy pożyczki i skutkuje bezpodstawnym wzbogaceniem się strony powodowej. Wprowadzenie przez powoda opłat w wysokości wskazanej w umowie godziło w dobre i uczciwe praktyki kupieckie oraz w sposób rażący naruszało interes pozwanej jako konsumenta.
Zatem wpisana na wekslu kwota należności z tytułu umowy pożyczki nie mogła zostać uznana za prawidłową.
Ostatecznie Sąd przyjął, że na podstawie umowy nr (...) z dnia 7 grudnia 2024 r. pozwany był zobowiązany zwrócić powodowi kwotę 7150 zł tytułem wypłaconego kapitału, kwotę 340 zł tytułem opłaty przygotowawczej, która w ocenie Sądu nie stanowiła postanowienia abuzywnego, albowiem trudno uznać, by stanowiła kwotę rażąco naruszającą interesy konsumenta, łącznie 7490.
W ocenie Sądu zaszły przesłanki do wypowiedzenia umowy bowiem pozwana nawet przy przyjęciu, że była zobowiązana do uiszczania niższej raty niż wskazana w umowie, nie regulowała płatności w terminach wynikających z umowy. Następczo kwoty wskazane na wezwaniu do zapłaty i w wypowiedzeniu należy ocenić jako nieprawidłowe, nie zmienia to jednak faktu opóźnień w płatnościach. Stąd też Sąd uznał, że strona powodowa postawiła należności z tytułu pożyczki w stan wymagalności z dniem 30 listopada 2023 r. Biorąc pod uwagę uiszczoną przez pozwaną kwotę 4216 zł, do zapłaty pozostała kwota 3274 zł. Ponadto powodowi należało się odsetki za opóźnienie w płatności rat w wysokości 103,45zł, a więc łącznie 3377,45 zł.
Jeśli chodzi o datę początkową odsetek to należało powtórzyć, że zdaniem Sadu termin wypowiedzenia umowy pożyczki upłynął 30 listopada 2023 r. zatem odsetki za opóźnienie należały się od dnia następnego. Sąd oddalił żądanie pozwu zasądzenia odsetek umownych w wysokości dwukrotności odsetek ustawowych za opóźnienie. Skoro powód podkreślał, że dochodzi zapłaty na podstawie weksla, a nie stosunku podstawowego, to z wszelkimi tego konsekwencjami. Odsetki umowne wynikają z umowy pożyczki, a nie z weksla. W treści weksla brak jest oznaczenia jakichkolwiek odsetek od dłużnej sumy, w razie braku zapłaty w terminie wskazanym w wekslu. Natomiast zgodnie bowiem z regulacją art. 48 pkt. 2 Prawa wekslowego (mającego również zastosowanie do weksli własnych – art. 103 Prawa wekslowego) posiadacz wekslu może żądać od zobowiązanego zwrotnie przy wekslach, wystawionych i płatnych w Polsce odsetek ustawowych za opóźnienie od dnia płatności. Przywołany przepis nie pozostawia wątpliwości, że posiadacz weksla wywodzący swoje roszczenia z tego papieru wartościowego może domagać się jedynie zapłaty odsetek ustawowych, chociażby z treści stosunku podstawowego łączącego go z wystawcą weksla wynikało, że przysługują mu odsetki umowne. Zatem żądanie strony powodowej zapłaty przez pozwanego odsetek za opóźnienie w wysokości równej dwukrotności wysokości odsetek ustawowych za opóźnienie należało uznać za bezzasadne w zakresie przenoszącym wysokość odsetek ustawowych za opóźnienie
O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 100 k.p.c., stosując zasadę stosunkowego ich rozdzielenia. Skoro każda ze stron przegrała proces, a mianowicie - powód w 77 % zaś pozwana w 23 %, w takim też zakresie winni ponieść koszty procesu. Koszty procesu powstałe po stronie powodowej wyniosły 4367 zł z tego: kwota 750 zł tytułem opłaty od pozwu, kwota 3600 zł tytułem kosztów zastępstwa procesowego w oparciu § 2 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych, opłata skarbowa od pełnomocnictwa w wysokości 17 zł. Po stronie pozwanej koszty wyniosły łącznie 3617 zł: kwota 3600 zł tytułem kosztów zastępstwa procesowego w oparciu § 2 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych, opłata skarbowa od pełnomocnictwa w wysokości 17 zł. Łącznie koszty wyniosły 7984 zł. Z tej kwoty pozwana powinna ponieść 1836,32 zł, a skoro poniosła 3617 zł, to należało zasądzić na jej rzecz 1780,68 zł. O odsetkach ustawowych za opóźnienie od kosztów procesu orzeczono na podstawie art. 98 § 1 1 k.p.c.
Z tych wszystkich względów orzeczono jak w sentencji.
ZARZĄDZENIE
(...)
W., 20 grudnia 2024 r.
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy dla Warszawy-Mokotowa w Warszawie
Data wytworzenia informacji: