I C 936/23 - zarządzenie Sąd Rejonowy dla Warszawy-Mokotowa w Warszawie z 2024-05-08
Sygn. akt I C 936/23
Uzasadnienie wyroku z dnia 12 kwietnia 2024 r.
W pozwie z dnia 2 marca 2023 r. powód żądał zasądzenia od pozwanego kwoty 2.808,25 złotych z tytułu umowy pożyczki wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie, a ponadto zasądzenia kosztów procesu według norm przepisanych.
Pozwany żądał oddalenia powództwa oraz zasądzenia kosztów procesu według norm przepisanych.
Za podstawę wyroku Sąd Rejonowy przyjął następujące ustalenia i wnioski:
Powództwo zasługiwało na uwzględnienie w zakresie obejmującym żądanie zasądzenia od pozwanego na rzecz powoda kwoty 2.322,25 złotych wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 2 marca 2023 r. do dnia zapłaty.
Z przedstawionych przez powoda dowodów z dokumentów i innych środków dowodowych, których wiarygodność nie budziła wątpliwości, jednoznacznie wynikało, że w dniu 11 stycznia 2022 r. pozwany zawarł z cedentem (...) Finansami Spółką z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w B. umowę pożyczki w kwocie 2.500,00 złotych. Według postanowień tej umowy kwota pożyczki miała zostać wypłacona na bliżej określony rachunek bankowy prowadzony na rzecz wierzyciela pozwanego, w celu spłaty poprzedniej pożyczki zaciągniętej przez pozwanego. Wysokość umówionych odsetek kapitałowych od wykorzystanej pożyczki wynosiła 7,2% rocznie, opłata za refinansowanie pożyczki wynosiła 486,00 złotych, pozwany zobowiązany był do spłaty wykorzystanej pożyczki do dnia 10 lutego 2022 r., a wysokość umówionych odsetek za opóźnienie odpowiadała odsetkom ustawowym.
Nie budziła wątpliwości okoliczność, że pozwany uzyskał od cedenta kwotę 2.500,00 złotych tytułem umowy pożyczki w drodze przelewu na bliżej określony rachunek bankowy prowadzony na rzecz wierzyciela pozwanego, w celu spłaty poprzedniej pożyczki zaciągniętej przez pozwanego. Wystarczającym dowodem tej okoliczności było potwierdzenie przelewu zawarte na k. 89 akt sprawy niniejszej.
Z przedstawionych przez powoda dowodów z dokumentów i innych środków dowodowych, których wiarygodność, jak wspomniano, nie budziła wątpliwości, wynikało, że w dniu 6 czerwca 2022 r. powód jako cesjonariusz nabył wierzytelności względem pozwanego z umowy pożyczki.
Skuteczność dokonanego przelewu wierzytelności nie budziła wątpliwości w świetle art. 509 § 1 Kodeksu cywilnego, według którego wierzyciel może bez zgody dłużnika przenieść wierzytelność na osobę trzecią (przelew), chyba że sprzeciwiałoby się to ustawie, zastrzeżeniu umownemu albo właściwości zobowiązania. W sprawie niniejszej żaden z wyjątków przewidzianych w tym przepisie nie zachodził. W myśl art. 510 § 1 Kodeksu cywilnego umowa sprzedaży, zamiany, darowizny lub inna umowa zobowiązująca do przeniesienia wierzytelności przenosi wierzytelność na nabywcę, chyba że przepis szczególny stanowi inaczej albo że strony inaczej postanowiły. W sprawie niniejszej tego rodzaju przepis szczególny nie znajdował zastosowania ani tego rodzaju postanowienie umowne nie zostało przewidziane w umowie przelewu wierzytelności.
Według art. 509 § 2 Kodeksu cywilnego wraz z wierzytelnością przechodzą na nabywcę wszelkie związane z nią prawa, w szczególności roszczenie o zaległe odsetki.
Na podstawie art. 513 § 1 Kodeksu cywilnego dłużnikowi przysługują zaś przeciwko nabywcy wierzytelności wszelkie zarzuty, które miał przeciwko zbywcy w chwili powzięcia wiadomości o przelewie.
W okolicznościach sprawy niniejszej, wobec niezwrócenia przez pozwanego kapitału pożyczki wraz z umówionymi odsetkami za korzystanie z kapitału i odsetkami za opóźnienie w jego zwrocie oraz wobec nieskuteczności postanowienia umownego zastrzegającego opłatę za refinansowanie pożyczki w kwocie 486,00 złotych, należało przyjąć, że pozwany nie wykonał należnego zobowiązania wynikającego z umowy pożyczki w zakresie kwoty 2.322,25 złotych (różnica żądanej w pozwie kwoty 2.808,25 złotych oraz kwoty 486,00 złotych nieskutecznie zastrzeżonej opłaty za refinansowanie pożyczki).
Według art. 720 § 1 i 2 Kodeksu cywilnego w brzmieniu obowiązującym z dniem 8 września 2016 r. (tekst jednolity Dz. U. z 2019 r. poz. 1145 ze zm.), znajdującym zastosowanie w sprawie niniejszej zważywszy na datę zawarcia umowy pożyczki, przez umowę pożyczki dający pożyczkę zobowiązuje się przenieść na własność biorącego określoną ilość pieniędzy albo rzeczy oznaczonych tylko co do gatunku, biorący zobowiązuje się zwrócić tę samą ilość pieniędzy albo tę samą ilość rzeczy tego samego gatunku i tej samej jakości, a umowa pożyczki, której wartość przekracza tysiąc złotych, wymaga zachowania formy dokumentowej.
Na podstawie art. 77[2] Kodeksu cywilnego w brzmieniu obowiązującym z dniem 8 września 2016 r. do zachowania dokumentowej formy czynności prawnej wystarcza złożenie oświadczenia woli w postaci dokumentu, w sposób umożliwiający ustalenie osoby składającej oświadczenie.
W myśl art. 77[3] Kodeksu cywilnego w brzmieniu obowiązującym z dniem 8 września 2016 r. dokumentem jest nośnik informacji umożliwiający zapoznanie się z jej treścią.
Z kolei według art. 3 ust. 1 ustawy z dnia 12 maja 2011 r. o kredycie konsumenckim przez umowę o kredyt konsumencki rozumie się umowę o kredyt w wysokości nie większej niż 255.550 złotych albo równowartość tej kwoty w walucie innej niż waluta polska, który kredytodawca w zakresie swojej działalności udziela lub daje przyrzeczenie udzielenia konsumentowi. W myśl art. 3 ust. 2 pkt 1 tej ustawy za umowę o kredyt konsumencki uważa się w szczególności umowę pożyczki. Na podstawie art. 29 ust. 1 tej ustawy umowa o kredyt konsumencki powinna być zawarta w formie pisemnej, chyba że odrębne przepisy przewidują inną szczególną formę.
Treść przytoczonych wyżej przepisów art. 29 ust. 1 ustawy z dnia 12 maja 2011 r. o kredycie konsumenckim oraz art. 720 § 2 Kodeksu cywilnego w brzmieniu obowiązującym z dniem 8 września 2016 r. prowadzi do wniosku, że w przypadku umowy pożyczki zawartej po dniu 8 września 2016 r., której wartość przekracza tysiąc złotych i która to umowa kwalifikuje się jako umowa o kredyt konsumencki, dla skuteczności umowy wystarczające jest zachowanie formy dokumentowej przewidzianej w art. 77[2] i 77[3] Kodeksu cywilnego w brzmieniu obowiązującym z dniem 8 września 2016 r. (por. Tomasz Czech, Komentarz do art. 29 ustawy o kredycie konsumenckim, pkt 16. - 22., opublikowano: WKP 2018, Lex/el.).
Przedstawione przez powoda dowody z dokumentów i innych środków dowodowych, niewątpliwie spełniały wymagania formy dokumentowej przewidzianej w art. 77[2] i 77[3] Kodeksu cywilnego w brzmieniu obowiązującym z dniem 8 września 2016 r.
Roszczenie o zwrot przez pozwanego kapitału pożyczki wraz z umówionymi odsetkami za korzystanie z kapitału i odsetkami za opóźnienie w jego zwrocie okazało się usprawiedliwione w kwocie 2.322,25 zł.
Wątpliwości budziła natomiast zasadność żądania zapłaty opłaty za refinansowanie pożyczki w kwocie 486,00 złotych.
Roszczenie o zapłatę opłaty za refinansowanie pożyczki w kwocie 486,00 złotych nie naruszało wprawdzie art. 36a ustawy z dnia 12 maja 2011 r. o kredycie konsumenckim.
Według art. 36a ust. 1 w zw. z art. 5 pkt 6a tej ustawy maksymalną wysokość pozaodsetkowych kosztów kredytu konsumenckiego, tj. wszystkich kosztów, które konsument ponosi w związku z umową o kredyt konsumencki, z wyłączeniem odsetek, oblicza się według wzoru:
𝑀𝑃𝐾𝐾 ≤ (𝐾 × 25%) + (𝐾 × 𝑛/𝑅 × 30%),
w którym poszczególne symbole oznaczają:
(...) maksymalną wysokość pozaodsetkowych kosztów kredytu,
K - całkowitą kwotę kredytu,
n - okres spłaty wyrażony w dniach,
R - liczbę dni w roku.
W okolicznościach sprawy niniejszej, gdzie 𝑀𝑃𝐾𝐾 ≤ (2.500,00 złotych × 25%) + (2.500,00 złotych × 30 dni / 365 dni × 30%), maksymalna wysokość pozaodsetkowych kosztów kredytu nie mogła przekraczać 686,64 złotych.
Umówiona opłata w kwocie 486,00 złotych za refinansowanie pożyczki nie przekraczała zaś tej kwoty.
Ponadto w myśl art. 36a ust. 2 tej ustawy pozaodsetkowe koszty kredytu w całym okresie kredytowania nie mogą być wyższe od całkowitej kwoty kredytu.
Skoro pożyczka została udzielona w kwocie 2.500,00 złotych, umówiona opłata w kwocie 486,00 złotych za refinansowanie pożyczki, stanowiąca pozaodsetkowe koszty kredytu, nie przewyższała kwoty pożyczki.
Niemniej, roszczenie o zapłatę przez pozwanego opłaty w kwocie 486,00 złotych za refinansowanie pożyczki okazało się nieskuteczne ze względu na naruszenie art. 385[1] § 1 Kodeksu cywilnego.
Według tego przepisu postanowienia umowy zawieranej z konsumentem nieuzgodnione indywidualnie nie wiążą go, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy (niedozwolone postanowienia umowne), a nie dotyczy to postanowień określających główne świadczenia stron, w tym cenę lub wynagrodzenie, jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny.
W okolicznościach sprawy niniejszej ustalona w umowie kwota 486,00 złotych opłaty za refinansowanie odpowiadała 19,44% udzielonej pożyczki (iloraz 486,00 złotych i 2.500,00 złotych wynosił 0,1944). Wraz z umówionymi odsetkami za korzystanie z kapitału w kwocie 14,79 złotych odpowiadała ona 20,03% udzielonej pożyczki (iloraz 500,79 złotych i 2.500,00 złotych wynosił 0,2003). Wysokość opłaty za refinansowanie w kwocie 486,00 złotych okazała się zatem rażąco wygórowana. Zastrzegając opłatę w tej kwocie naruszono zatem dobre obyczaje oraz w sposób rażący interes pozwanego jako konsumenta ze względu na rażąco wygórowane obciążenie konsumenta kosztami udzielenia pożyczki w sposób sprzeczny z regułą uczciwego obrotu handlowego.
Status pozwanego jako konsumenta przy zawieraniu umowy pożyczki nie budził wątpliwości w myśl art. 22[1] Kodeksu cywilnego, według którego za konsumenta uważa się osobę fizyczną dokonującą z przedsiębiorcą czynności prawnej niezwiązanej bezpośrednio z jej działalnością gospodarczą lub zawodową. W okolicznościach sprawy niniejszej nic nie wskazywało na to, aby zawarcie umowy pożyczki związane było z tego rodzaju działalnością pozwanego. Z kolei status cedenta jako przedsiębiorcy nie budził wątpliwości w świetle art. 43[1] Kodeksu cywilnego.
Ustalenie umowne opłaty za refinansowanie niewątpliwie nie zostało objęte indywidualnym uzgodnieniem z pozwanym, skoro postanowienie przewidujące taką opłatę zostało zawarte w projekcie umowy pochodzącym niewątpliwie wyłącznie od cedenta.
Opłata za refinansowanie nie stanowiła ponadto świadczenia głównego z umowy pożyczki, skoro brak było jakichkolwiek przeszkód prawnych, aby pożyczka mogła zostać udzielona bez zastrzegania takiej opłaty, jedynie w zamian za świadczenie polegające na zwrocie kapitału pożyczki wraz z umówionymi odsetkami kapitałowymi (analogicznie - por. uchwała Sądu Najwyższego z dnia 27 października 2021 r., III CZP 43/20, http://www.sn.pl/orzecznictwo, według której wynagrodzenie prowizyjne (prowizja), stanowiące wynagrodzenie z tytułu udzielenia pożyczki, przewidziane w umowie pożyczki, do której mają zastosowanie przepisy ustawy z dnia 12 maja 2011 r. o kredycie konsumenckim, nie jest świadczeniem głównym w rozumieniu art. 385[1] § 1 Kodeksu cywilnego).
Roszczenie o zapłatę odsetek za opóźnienie nie naruszało art. 481 § 2 i 2[1] Kodeksu cywilnego w brzmieniu obowiązującym z dniem 1 stycznia 2016 r., według których jeżeli stopa odsetek za opóźnienie nie była oznaczona, należą się odsetki ustawowe za opóźnienie w wysokości równej sumie stopy referencyjnej Narodowego Banku Polskiego i 5,5 punktów procentowych, jednakże gdy wierzytelność jest oprocentowana według stopy wyższej, wierzyciel może żądać odsetek za opóźnienie według tej wyższej stopy, a maksymalna wysokość odsetek za opóźnienie nie może w stosunku rocznym przekraczać dwukrotności wysokości odsetek ustawowych za opóźnienie równej sumie stopy referencyjnej Narodowego Banku Polskiego i 5,5 punktów procentowych. W okolicznościach sprawy niniejszej strony skutecznie ustaliły w drodze umowy także wysokość odsetek za opóźnienie nie przekraczających wysokości maksymalnej.
Stan opóźnienia pozwanego z wykonaniem zobowiązania do zwrotu udzielonej pożyczki z dniem 11 lutego 2022 r. pozostawał poza sporem, podobnie jak wysokość umówionych odsetek za opóźnienie.
Brak było podstaw do uwzględnienia przedawnienia roszczenia.
Na podstawie art. 117 § 2[1] Kodeksu cywilnego w brzmieniu obowiązującym z dniem 9 lipca 2018 r. po upływie terminu przedawnienia nie można domagać się zaspokojenia roszczenia przysługującego przeciwko konsumentowi.
Status pozwanego jako konsumenta nie budził wątpliwości w świetle art. 22[1] Kodeksu cywilnego, według którego za konsumenta uważa się osobę fizyczną dokonującą z przedsiębiorcą czynności prawnej niezwiązanej bezpośrednio z jej działalnością gospodarczą lub zawodową.
Termin przedawnienia roszczenia wynikającego z umowy pożyczki, przysługującego podmiotowi dającemu pożyczkę, określa art. 118 Kodeksu cywilnego.
W art. 722 Kodeksu cywilnego określony został jedynie termin przedawnienia roszczenia biorącego pożyczkę o wydanie przedmiotu pożyczki, nieznajdujący zastosowania w sprawie niniejszej.
Na podstawie art. 118 Kodeksu cywilnego w brzmieniu obowiązującym z dniem 9 lipca 2018 r. jeżeli przepis szczególny nie stanowi inaczej, termin przedawnienia wynosi sześć lat, a dla roszczeń o świadczenia okresowe oraz roszczeń związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej - trzy lata. Jednakże koniec terminu przedawnienia przypada na ostatni dzień roku kalendarzowego, chyba że termin przedawnienia jest krótszy niż dwa lata.
Uwzględniając okoliczność, że roszczenie z umowy pożyczki przysługujące względem pozwanego związane było z działalnością gospodarczą prowadzoną zarówno przez powoda, jak i cedenta, na podstawie art. 118 Kodeksu cywilnego należało przyjąć w sprawie niniejszej, że termin przedawnienia roszczenia objętego żądaniem pozwu wynosił trzy lata.
Zważywszy na wymagalność roszczenia polegającego na zwrocie kapitału pożyczki wraz z umówionymi odsetkami kapitałowymi z dniem 11 lutego 2022 r., bieg trzyletniego terminu przedawnienia roszczenia względem pozwanego nie upłynął przed wniesieniem pozwu w sprawie niniejszej w dniu 2 marca 2023 r.
Podstawę zasądzenia od pozwanego na rzecz powoda kwoty 1.117,00 zł, tytułem kosztów procesu wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się wyroku do dnia zapłaty stanowiły art. 98 § 1, 1[1] i 3 w zw. z art. 99 oraz 100 Kodeksu postępowania cywilnego.
Według art. 98 § 1 i 3 w zw. z art. 99 Kodeksu postępowania cywilnego przegrywający sprawę powinien zwrócić przeciwnikowi na jego żądanie koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony, w tym wynagrodzenie pełnomocnika będącego adwokatem lub radcą prawnym.
W myśl art. 100 Kodeksu postępowania cywilnego sąd może włożyć na jedną ze stron obowiązek zwrotu wszystkich kosztów, jeżeli określenie należnej sumy zależało od oceny sądu. Taki przypadek zachodzi natomiast w razie zasądzenia wierzytelności z umowy pożyczki z uwzględnieniem nieskuteczności postanowienia umownego zastrzegającego opłatę za refinansowanie pożyczki.
Celowe koszty procesu zasądzone od pozwanego jako przegrywającego sprawę na rzecz powoda jako wygrywającego stanowiła opłata sądowa uiszczona od pozwu w kwocie 200,00 złotych, wynagrodzenie pełnomocnika będącego radcą prawnym w kwocie 900,00 zł ustalonej według § 2 ust. 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz opłata skarbowa uiszczona od pełnomocnictwa w kwocie 17,00 zł.
Podstawę zasądzenia odsetek ustawowych od kosztów procesu stanowił natomiast art. 98 § 1[1] Kodeksu postępowania cywilnego, według którego od kwoty zasądzonej tytułem zwrotu kosztów procesu należą się odsetki, w wysokości odsetek ustawowych za opóźnienie w spełnieniu świadczenia pieniężnego, za czas od dnia uprawomocnienia się orzeczenia, którym je zasądzono, do dnia zapłaty.
Z tych względów Sąd Rejonowy orzekł jak w sentencji.
Sędzia Robert Bełczącki
ZARZĄDZENIE
1. (...)
2. (...) (...) (...)
3. (...)
Sędzia Robert Bełczącki
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy dla Warszawy-Mokotowa w Warszawie
Data wytworzenia informacji: